REKLAMA

Fiasko prac nad następcą viaTOLL. Ostry raport NIK

2019-07-25 09:20
publikacja
2019-07-25 09:20

Przez siedem lat nie udało się administracji rządowej opracować optymalnej koncepcji poboru opłaty elektronicznej, tzw. e-myta, wynika z ustaleń Najwyższej Izby Kontroli. System viaTOLL miał w listopadzie 2018 roku zostać przejęty przez Skarb Państwa. Opieszałość w podejmowaniu decyzji, brak wiedzy dotyczącej funkcjonowania nowoczesnych systemów poboru, błędy proceduralne, brak zasobów ludzkich posiadających odpowiednie kompetencje w zakresie IT doprowadziły do ryzyka niezapewnienia kontynuacji poboru opłat nawet przez 17 miesięcy.

fot. Andrzej Bogacz / / FORUM
Administracja rządowa nie była należycie przygotowana do zapewnienia kontynuacji poboru opłaty elektronicznej po 2 listopada 2018 r. Od samego początku (czyli od momentu podpisania umowy - listopad 2010 r.) nie wypracowano koncepcji realizacji tego zadania, wskutek czego określane na różnych etapach cele takie jak nabycie wiedzy o nowoczesnych systemach poboru opłaty elektronicznej, wybór najbardziej optymalnego rozwiązania, obniżenie kosztów działania czy uniezależnienie się od podmiotów z kapitałem zagranicznym nie zostały zrealizowane.

Cel główny, jakim było zapewnienie kontynuacji poboru opłaty, został ostatecznie osiągnięty, ale trudno uznać to za sukces, skoro poza podmiotem wskazanym do realizacji tego zadania niewiele się zmieniło. Pozostał poprzedni system i w dużej mierze poprzedni podwykonawcy. Wydaje się niewiele jak na kilka lat pracy i ambitne cele stawiane na początku realizacji zadania. W efekcie wciąż nie można stwierdzić, czy działający na polskich drogach system jest najbardziej optymalnym pod kątem użyteczności i efektywności kosztowej z dostępnych na rynku systemów poboru opłaty elektronicznej. I to należy uznać za największą porażkę administracji rządowej przy realizacji tego zadania.

Elektroniczny system poboru opłat za przejazdy autobusów, ciężarówek w transporcie drogowym oraz aut dostawczych drogami ekspresowymi, krajowymi i autostradami funkcjonuje w Polsce od lipca 2011 roku. W samym 2018 roku wpływy z e-myta do Krajowego Funduszu Drogowego wyniosły 2 027,5 mln zł. Ich przeznaczeniem jest modernizacja dróg oraz utrzymanie i tworzenie infrastruktury drogowej. System viaTOLL zbudowało i utrzymywało (zastosowano pełen outsourcing usługi) konsorcjum, którego liderem była austriacka firma Kapsch TrafficCom AG.

Po zakończeniu umowy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad 2 listopada 2018 roku, będący własnością Skarbu Państwa system, miała przejąć administracja rządowa lub wskazany przez nią podmiot. Przez siedem lat rozważano kilka różnych koncepcji, ale nie powstał żaden konkretny plan na sprawną i efektywną kontynuację poboru opłaty elektronicznej. Organy państwowe nie rozpoznały rynku właściwych systemów informatycznych, kadra nie spełniała wymagań kompetencyjnych, brakowało pomysłu na uniezależnienie się od kapitału zagranicznego i obniżenie kosztów działania. Ponadto administracja rządowa nie posiadła wiedzy na temat odtworzenia istniejącego systemu viaTOLL w momencie ewentualnej awarii. W rezultacie urzędniczego chaosu i pod wpływem kurczącego się czasu do końca obowiązującej umowy z Konsorcjum Kapsch wydatkowane były środki na działania, które nie przynosiły pożądanych efektów.

GDDKiA przez niemal dwa lata (styczeń 2015 - grudzień 2016) próbowała uzyskać od ministra tzw. „decyzję kierunkową”, umożliwiającą rozpoczęcie procedury wyboru podmiotu, któremu zostałyby przekazane zadania poboru opłaty elektronicznej oraz pomocy w przejęciu systemu viaTOLL. Ostatecznie podjęto decyzję o przeprowadzeniu przez GDDKiA postępowania o udzielenie zamówienia w formie dialogu konkurencyjnego. Jednym z celów tego postępowania było dostarczenie informacji o funkcjonujących systemach poboru opłaty elektronicznej.

Jednak już na pierwszym etapie dialogu, z uwagi na złożone przez jego uczestników odwołania, wystąpiły opóźnienia przekraczające ujęte w harmonogramie realizacji zadania rezerwy czasowe. Oszacowano, iż związane z tym ryzyko niezapewnienia kontynuacji poboru opłaty elektronicznej może wynieść od 12 do 17 miesięcy.

W reakcji na powstałe opóźnienie Ministerstwo od początku października 2017 r. analizowało scenariusze przekazania zarządzania systemem poboru sześciu jednostkom Skarbu Państwa w celu minimalizacji zakresu prac wykonywanych przez podmioty komercyjne. Po ich stronie miały pozostawać mniej istotne elementy systemu, np. sprzedaż i dystrybucja urządzeń, manualny pobór opłat czy konserwacje urządzeń. Ostatecznie, na podstawie przygotowanej w dniu 17 października 2017 r. przez GITD analizy Ministerstwo zarekomendowało Głównego Inspektora Transportu Drogowego jako przyszłego poborcę opłaty elektronicznej, co zostało potwierdzone przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o drogach publicznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r. poz. 12 ze zm.).

Od stycznia 2018 r. do lipca 2018 r. GITD analizowała i próbowała realizować kilka scenariuszy powierzonego zadania, ale działania te z uwagi na brak doświadczenia i wystarczających zasobów ludzkich zapewnionych od początku realizacji projektu stwarzały wrażenie poszukiwania rozwiązań niż realizacji jasno nakreślonego planu. Dodatkowym bardzo niekorzystnym czynnikiem dla możliwości realizacji zadania były częste zmiany kluczowych osób w projekcie (w kwietniu 2018 r. i w lipcu 2018 r. zmieniono Kierownika Projektu/Dyrektora KSPO, a w czerwcu zmieniono Zastępcę GITD ds. KSPO).

Z uwagi na długotrwały proces rekrutacji pracowników posiadających odpowiednie kompetencje dopiero w lipcu 2018 r. możliwe było opracowanie dokumentów pozwalających na przekazanie wszelkich czynności dotyczących przejęcia ESPO z dniem 3 listopada 2018 r. w sposób umożliwiający świadczenie: prawidłowej, ciągłej, niezakłóconej, sprawnej, efektywnej i bezpiecznej Usługi Poboru Opłat innemu podmiotowi publicznemu. Tym jedynym, który zdecydował się na wsparcie GITD w zakresie poboru opłaty elektronicznej, był Instytut Łączności - Państwowy Instytut Badawczy, z którym Główny Inspektor TD podpisał umowę 28 sierpnia 2018 r., czyli na 2 miesiące przed datą przejęcia przez Skarb Państwa odpowiedzialności za viaTOLL.

Niestety Instytut Łączności również nie był w stanie samodzielnie zrealizować przedmiotu umowy w zakresie obsługi i utrzymania kluczowego elementu systemu centralnego viaTOLL. W rezultacie zadanie to musiało zostać zlecone dotychczasowemu członkowi konsorcjum obecnego wykonawcy, firmie Kapsch Telematic Services sp. z o.o.

Ostatecznie pobór opłaty elektronicznej został zapewniony, ale działania ministra, Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad oraz Głównego Inspektora Transportu Drogowego doprowadziły do sytuacji, w której nie zostały osiągnięte wymienione poniżej cele związane z przygotowaniem i wdrożeniem systemu poboru opłaty elektronicznej po 2 listopada 2018 r.:

  • przed wejściem w życie przepisów nowelizacji ustawy o drogach publicznych - administracja rządowa nie nabyła wiedzy i kompetencji w zakresie stosowanych systemów poboru opłaty, przez co utraciła możliwość wyboru najbardziej optymalnego rozwiązania,
  • po wejściu w życie przepisów nowelizacji ustawy o drogach publicznych, przede wszystkim: nie zlikwidowano zależności Skarbu Państwa od podmiotów prywatnych, w tym z kapitałem zagranicznym oraz nie osiągnięto docelowego obniżenia kosztów funkcjonowania systemu poboru opłaty elektronicznej.

Z uwagi przerwania dialogu konkurencyjnego wciąż nie wiadomo, czy funkcjonujący system viaTOLL to najlepsze z dostępnych obecnie rozwiązań, zarówno pod kątem finansowym, jak i funkcjonalnym. Według informacji z Banku Gospodarstwa Krajowego koszty utrzymania systemu ViaTOLL po 2 listopada 2018 r., pomimo planowanego spadku, wzrosły o około 7,5%.

Źródło:Najwyższa Izba Kontroli
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (8)

dodaj komentarz
samsza
Wcześniej: coś czego nie rozumiemy robią, a my musimy miliony płacić (1,6 mld zł w trakcie siedmiu lat działania viaTOLL). Po miesiącach zamieszania, realizowania droższego modelu biznesowego pozyskano "bezcenną wiedzę" - nikt nie kradł, ha ha.
trooper
Efektywność spółek/biznesu/organizacji zarządzanych przez Państwo nigdy nie była, nie jest i nie będzie wysoka. Dlatego te próby nacjonalizowania zarówno banków jak i spółek przez obecny rząd trzeba hamować i im przeciwdziałać. Jedyne co dzięki temu rząd osiąga to tysiące ciepłych posadek dla tych przy stołkach, ich rodzin, znajomych Efektywność spółek/biznesu/organizacji zarządzanych przez Państwo nigdy nie była, nie jest i nie będzie wysoka. Dlatego te próby nacjonalizowania zarówno banków jak i spółek przez obecny rząd trzeba hamować i im przeciwdziałać. Jedyne co dzięki temu rząd osiąga to tysiące ciepłych posadek dla tych przy stołkach, ich rodzin, znajomych i komradów. Tyle w temacie 'dobra wspólnego' czyli niczyjego.
zenonn
Prywatne nie jest żadnym remedium.
Ilość bandytów i złodziei w przedsiębiorstwach prywatnych z rozproszoną własnością jest duża, nie mniejsza niż w państwowym.
trooper odpowiada zenonn
Jeśli właścicielowi/właścicielom to odpowiada to co za problem, że go okradają? Rynek zweryfikuje taką spółeczkę szybko, ktoś bardziej efektywny przejmie pałeczkę. Z publicznym biznesem jest gorzej, jest w łapach polityków, których przyszłość finansowa nie zależy od wyników spółki. Brak własnej skóry w grze powoduje, że mają często Jeśli właścicielowi/właścicielom to odpowiada to co za problem, że go okradają? Rynek zweryfikuje taką spółeczkę szybko, ktoś bardziej efektywny przejmie pałeczkę. Z publicznym biznesem jest gorzej, jest w łapach polityków, których przyszłość finansowa nie zależy od wyników spółki. Brak własnej skóry w grze powoduje, że mają często zlewkę na to czy biznes idzie źle czy dobrze, w grze jest przecież jedynie kasa podatnika, kasa wspólna, czyli niczyja.
zenonn
Kolejny porażający raport NIK. Czy winni najwyżsi funkcjonariusze poniesli kary, zostali rozstrzelani ka koszt rodzin i dlaczego nie, dlaczego niszczą kraj? Obca agentura czy zwykli tepi bandyci i pisiewicze?
Uchachany kraj i jego mieszańcy
Fuj
misafi
A czy jest chociaż jedna dziedzina, poza drukiem i rozdawaniem kasy, w której PiS osiągnął sukces? viaTOLL - leży, służba zdrowia - leży, leków - nie ma, szkolnictwo - leży, obronność - Błaszczak skupia się defiladzie w Katowicach i filmikach i remontuje czołgi sprzed 50 lat, które po remoncie nadal nie będą w stanie nic zrobić czołgom A czy jest chociaż jedna dziedzina, poza drukiem i rozdawaniem kasy, w której PiS osiągnął sukces? viaTOLL - leży, służba zdrowia - leży, leków - nie ma, szkolnictwo - leży, obronność - Błaszczak skupia się defiladzie w Katowicach i filmikach i remontuje czołgi sprzed 50 lat, które po remoncie nadal nie będą w stanie nic zrobić czołgom wroga, wymiar sprawiedliwości - jeszcze dyszy ale już jest prawie cały pod butem prezesa, Policja - na miesięcznice potrafiła wystawić tysiące funkcjonariuszy, w Białymstoku została całkowicie zignorowana przez chuliganerię, czyli leży, pozycja za granicą, po akcji z Szydło - leży. Można wymieniać dalej. A jedyne co nie leży i rośnie jak na drożdżach to dług publiczny. Pomimo tego, że mamy szczyt koniunktury i ościenne kraje rok do roku notują nadwyżki budżetowe.

Bo prawda jest taka, że PiS po zdjęciu programów socjalnych to jedna, wielka destrukcyjna pustka, po której zostanie spalona ziemia.

PS. Stadniny - leżą
trooper
masakra jest w rzeczy samej. Albo się obudzimy dziś, albo po wyborach z ręką w nocniku i bez pampersa.
jarekzbyszek
Dobra Zmiana z podstawowym wykształceniem nie radzi sobie? Jarek twierdzi, że to samo dobro.

Powiązane: Budowa dróg i autostrad

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki