REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

EBC może rozpocząć dodruk pieniądza w marcu, by pobudzić gospodarkę

2014-12-02 11:42
publikacja
2014-12-02 11:42
EBC może rozpocząć dodruk pieniądza w marcu, by pobudzić gospodarkę
EBC może rozpocząć dodruk pieniądza w marcu, by pobudzić gospodarkę
fot. Reuters / / FORUM

Europejski Bank Centralny (EBC) może rozpocząć dodruk pieniądza w marcu, by pobudzić gospodarkę strefy euro. Na początku 2015 r. EBC można będzie lepiej ocenić ten projekt - mówi zastępca szefa Banku Vitor Constancio przed czwartkowym posiedzeniem EBC.


Mario Draghi, szef EBC (fot. Reuters / FORUM)

W wywiadzie udzielonym telewizji Reutera Constancio powiedział: "Teraz jest jeszcze za wcześnie, by w pełni ocenić, jakie rezultaty przynoszą (obecne) programy (pobudzania gospodarki)".

Takie wypowiedzi skłaniają analityków do prognozowania, że EBC zdecyduje o podjęciu nowych kroków, czyli zapewne dodruku pieniądza i tzw. luzowania ilościowego, podczas posiedzenia Rady Prezesów banku 5 marca.

Zważywszy na to, że Niemcy, które są "ekonomiczną siłownią Europy", nie chcą uruchomić pakietu środków mających pobudzić europejską gospodarkę, a inne kraje zwlekają z wprowadzeniem koniecznych reform, tylko EBC może zrobić coś, by ożywić wzrost i zapobiec deflacji - komentuje Reuters.

Interwencja Banku staje się coraz bardziej nieodzowna i pilna. Inflacja w strefie euro wyniosła w listopadzie 0,3 proc., i w opinii EBC weszła "w strefę ryzyka". Według planów Banku powinna ona oscylować wokół 2 proc. Spowolnił też znacznie wzrost gospodarczy, niektóre kraje strefy euro weszły w recesję.

Dodruk pieniędzy, po to, by skupować obligacje - czyli luzowanie ilościowe (ang. quantative easing - QE) powinno pobudzić wzrost gospodarczy i podbić inflację - pisze Reuters.

Dlatego też czwartkowe posiedzenie Rady Prezesów EBC jest bardzo oczekiwane i analitycy będą badać wszelkie sygnały ze strony przedstawicieli Banku, które mogłyby stanowić zapowiedź wprowadzenia QE, choć zapewne dla EBC jest za wcześnie na podjęcie takiej decyzji - komentuje agencja.

Mario Draghi, szef EBC, od kilku miesięcy zapowiada, że Rada prezesów zgodna jest, że "należało będzie wykorzystać niekonwencjonalne instrumenty, które mieszczą się w mandacie (EBC)".

Jednak Sabine Lautenschlaeger przedstawicielka Niemiec w zarządzie EBC powiedziała w sobotę, że potencjalne koszty QE mogą przewyższyć jego pozytywne rezultaty. Berlin nie jest przychylny takim metodom ożywiania gospodarki.

Tymczasem zbyt niska inflacja w strefie euro, która jest pochodną stagnacji gospodarczej, grozi deflacją, przed czym od wielu miesięcy ostrzegają ekonomiści.

Bank podejmuje od dłuższego czasu różne działania, by ożywić gospodarkę w strefie euro i podnieść inflację do poziomu bliskiego 2 proc., ale jak dotąd kroki te nie okazały się wystarczająco efektywne.

Znacznie niższy niż oczekiwano popyt na ofertę nowych, długoterminowych kredytów dla banków, którą EBC przedstawił we wrześniu jako element programu stymulowania gospodarki, sprawił, że oczekuje się powszechnie, iż Bank będzie w końcu musiał rozpocząć program QE3.

QE, to niekonwencjonalna metoda, którą posłużył się po załamaniu finansowym w 2008 roku amerykański bank centralny czyli Fed. Skupowanie obligacji stymulowało amerykańską gospodarkę, utrzymywało na niskim poziomie oprocentowanie papierów dłużnych i doprowadziło do znacznego ożywienia. (PAP)

fit/ ala/ asa/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (18)

dodaj komentarz
~plazowicz
Problem leży w starzeniu się społeczeństw, zadłużeniu, braku innowacyjności, wysokim bezrobociu, biurokracji, nadętym socjalizmie itp. sprawach, a nie w ilości papierków w obiegu. Chcą rozregulować jedyna rzecz, która funcjonują jako tako poprawnie, czyli stopy procentowe.
~miki
Jakim znów socjalizmie ? Gdzie Ty człowieku widzisz w Polsce socjalizm ? Chyba że ...... masz na myśli ten socjalizm dla bogatych czyli dla korporacji, banków i polityków - to się zgodzę. Ten ICH socjalizm jest wyjątkowo nadęty .
~malkontent
Będziemy na końcu bogaci... jak obywatele Zimbabwe.
~plazowicz
Oni przynajmniej majaą jeszcze słońce. A my szarzyznę, brud i 5 stopni mrozu.
~Eryk
Piszą o Rosji że już nie długo bankrut a to UE jest największym bankrutem i tylko dzieli nas czas do przykrych konsekwencj tych dodruków ,rosji to nie groźne.
~Mohamed
Dzięki taniemu pieniądzowi w USA doszło do masowych inwestycji w łupki, elektrownie gazowe i przemysł i teraz USA ma 4% wzrostu dzięki taniej energii i reindustrializacji. Wobec rosnących o 20% rocznie kosztów pracy w Chinach reindustrializacja Europy też mogłaby się udać, a jeśli drukowanie Euro miałoby w tym pomóc to dlaczego nie?
~dociekliwy
"Europejski Bank Centralny (EBC) może rozpocząć dodruk pieniądza w marcu, by pobudzić gospodarkę strefy euro." - że co proszę? Żeby pobudzić? Dość rządów tych populistów - socjalistów. Tragedia.
~antykomuch
w krótkim okresie, czyli na kilka lat pobudzą. tyle że później POBUDKA będzie taka że lekarstwo będzie gorsze od choroby.
~dociekliwy odpowiada ~antykomuch
Wiem o tym. I tym bardziej mnie to przeraża. To tak jakby montować w samochodzie "mało używane" klocki hamulcowe, bo jeszcze trochę popracują. Prowizorka i dziadostwo.
~Eryk odpowiada ~antykomuch
Dla tego już teraz kupować złoto bo potem będzie tylko można pomarzyć o kilku gramach tego kruszcu w formie fizycznej.

Powiązane: Co się dzieje ze strefą euro?

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki