REKLAMA
DZIEŃ UE

Dyskryminacja społeczności LGBT+ kosztuje gospodarkę miliardy złotych. Osoby transpłciowe mają duże problemy na rynku pracy

2023-04-30 08:00
publikacja
2023-04-30 08:00

W Polsce dyskryminacja i brak równych praw społeczności LGBT+ kosztują gospodarkę od 4,6 mld do nawet 9,5 mld zł rocznie, czyli od 0,2 do 0,43 proc. polskiego PKB - wynika z raportu „Bezpieczne przystanie” opracowanego przez firmę Skanska i Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza. Zwłaszcza osoby transpłciowe, które zaliczają się do tej grupy, borykają się z wieloma problemami wynikającymi m.in. z braku odpowiednich przepisów, które regulowałyby możliwość uzyskania dokumentów tożsamości zgodnych z ich tożsamością płciową. Jak wskazuje Marek Urbaniak, prawnik ze Stowarzyszenia Lambda Warszawa, w najgorszej sytuacji są osoby młode w trakcie procesu tranzycji, których wygląd nie jest typowy dla ich tożsamości płciowej.

Dyskryminacja społeczności LGBT+ kosztuje gospodarkę miliardy złotych. Osoby transpłciowe mają duże problemy na rynku pracy
Dyskryminacja społeczności LGBT+ kosztuje gospodarkę miliardy złotych. Osoby transpłciowe mają duże problemy na rynku pracy
fot. Andrey_Popov / / Shutterstock

- Sytuacja osób transpłciowych na rynku pracy jest zróżnicowana. Te, które są nieco starsze, wykształcone, z większym doświadczeniem zawodowym, pracujące w poszukiwanych zawodach, zazwyczaj są w nie najgorszej sytuacji zawodowej. Natomiast osoby młode, bez wykształcenia i z niskimi kwalifikacjami, zmagające się z depresją lub zaburzeniami nastroju, o wyglądzie, który nie jest typowy dla ich tożsamości płciowej, bez uzgodnionej płci metrykalnej nierzadko znajdują się w bardzo ciężkiej sytuacji. Jest im ciężko znaleźć zatrudnienie, a jeśli już jakieś mają, często spotyka je dyskryminacja. Nierzadko są zmuszone pracować w warunkach, gdzie naruszane jest prawo pracy, albo nawet na czarno, bez legalnej formy zatrudnienia - mówi agencji Newseria Biznes Marek Urbaniak.

Osoby transpłciowe to takie, których płeć przypisana przy urodzeniu różni się od tożsamości płciowej, z którą się identyfikują. W Polsce, która plasuje się w europejskim ogonie pod względem ochrony praw prawnej społeczności LGBT+, takie osoby wciąż zmagają się z dyskryminacją i nierównym traktowaniem w życiu społecznym i zawodowym. Rzecznik Praw Obywatelskich już kilka lat temu zwracał uwagę, że jedną z największych barier w tym obszarze stanowi posługiwanie się przez osoby transpłciowe w procesie tranzycji dokumentem tożsamości z oznaczeniem płci metrykalnej niezgodnej z płcią odczuwaną. Posiadanie takich dokumentów - z danymi osobowymi, które nie odpowiadają wyglądowi takiej osoby - znacznie utrudnia jej znalezienie zatrudnienia.

- Przykładem może być sytuacja, w której osoba transpłciowa złożyła aplikację do miejsca pracy i na etapie rekrutacji okazało się, że pracodawca miał wątpliwości odnośnie do tego, jaki będzie status prawny tej osoby, która miała tożsamość męską, ale ciągle stare dokumenty z płcią metrykalną żeńską i żeńskim imieniem. I przez wątpliwości dotyczące tego, jakie imię wpisać do umowy, ta osoba w ogóle nie została zatrudniona - mówi Marek Urbaniak. - Pracodawca miał obawy, czy nie poniesie np. odpowiedzialności karno-skarbowej z tytułu zatrudnienia takiej osoby, i dlatego wybrał kandydata, który nie był osobą transpłciową, ponieważ nie miał wątpliwości odnośnie do jego sytuacji prawnej.

Na niekorzyść osób transpłciowych działa również brak przepisów dotyczących wydawania i prostowania świadectw pracy, które umożliwiałyby zmianę danych osobowych osób uzyskujących orzeczenie sądu o ustaleniu płci zgodnej z ich tożsamością płciową, a nie płcią metrykalną.

- Obecnie nie ma procedury uzgodnienia płci wynikającej z prawa stanowionego, a tylko niewielki odsetek osób transpłciowych korzysta z obecnie istniejącej procedury sądowej - mówi prawnik ze Stowarzyszenia Lambda Warszawa. - Rzecznik Praw Obywatelskich w przeszłości zwracał też uwagę, że tożsamość płciowa powinna być wpisana do tzw. ustawy równościowej jako przesłanka wprost zakazująca dyskryminacji. Obecnie wynika to tylko z orzecznictwa sądów powszechnych. Dobrze byłoby również, aby Państwowa Inspekcja Pracy monitorowała tożsamość płciową jako osobną przesłankę dyskryminacyjną.

Mimo rosnącej świadomości społecznej same osoby transpłciowe wciąż nierzadko nie zdają sobie sprawy, że dyskryminacja ze względu na tożsamość płciową jest na rynku pracy zakazana. Często też nie zgłaszają przypadków dyskryminacji żadnym organom czy instytucjom z braku wiary w skuteczność ich działań. Dlatego zdaniem ekspertów pomocne byłoby jasne, bezpośrednie wskazanie w obowiązujących przepisach, że dyskryminacja w zatrudnieniu ze względu na tożsamość płciową jest zakazana, aby ułatwić im dochodzenie swoich praw.

- W Polsce osoby transpłciowe i tak mają lepszą niż w innych krajach UE świadomość tego, do jakich organów się zgłaszać czy w jakich organizacjach uzyskać pomoc. Coraz większa jest też świadomość tego, jakie zachowania stanowią dyskryminację związaną z tożsamością płciową. Natomiast z danych, którymi dysponujemy, wynika, że tylko część z nich decyduje się na podjęcie jakichkolwiek działań w sytuacji dyskryminacyjnej. W badaniach Rzecznika Praw Obywatelskich z 2016 roku tylko 1/3 osób, które spotkała jakakolwiek sytuacja dyskryminacyjna, zdecydowała się na taki krok. Wśród pozostałych osób prawie połowa zastanawiała się nad podjęciem jakichś działań, ale ostatecznie nic nie zrobiła, a najczęstszym powodem była obawa przed negatywnymi konsekwencjami, a nawet utratą pracy - mówi Marek Urbaniak.

Jak wskazuje, konieczna jest też edukacja pracodawców i rozpowszechnienie wśród nich wiedzy na temat zatrudniania transpłciowych pracowników, ponieważ na ten temat wciąż funkcjonuje wiele stereotypów. Dla przykładu pracodawcy bywają przekonani, że transkobiety nie powinny wykonywać typowo „kobiecych" zawodów, a transmężczyźni - typowo „męskich".

- Z pewnością dobrym wyjściem byłoby umożliwienie osobom transpłciowym funkcjonowania w firmach zgodnie z ich tożsamością, pod imieniem, którego faktycznie używają, niezależnie od statusu prawnego. Oczywiście w tych sytuacjach, kiedy nie jest to prawnie wymagane, jak np. identyfikatory dla pracowników, adresy e-mail, firmowy intranet etc. Ponadto wdrożenie właściwych polityk antydyskryminacyjnych i ich przestrzeganie oraz edukacja - zarówno współpracowników, jak i przełożonych - również przełożyłaby się na polepszenie sytuacji osób transpłciowych w miejscu pracy  - ocenia prawnik.

Z opublikowanego w ubiegłym roku raportu firmy Skanska i Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza („Bezpieczne przystanie. Po co mówić o osobach LGBT+ w miejscu pracy?”) wynika, że sytuacja prawno-społeczna osób LGBT+, do których zaliczają się też osoby transpłciowe, wciąż jest w Polsce bardzo trudna. Odzwierciedla to m.in. coroczny ranking ILGA-Europe mierzący poziom równouprawnienia osób LGBT+ w krajach Europy. W trzech ostatnich edycjach tego rankingu Polska zajęła ostatnie miejsce w UE. W ubiegłorocznej edycji uplasowała się na 44. miejscu spośród 49 krajów w całej klasyfikacji. Niżej znalazły się tylko Białoruś, Rosja, Armenia, Turcja i Azerbejdżan.

Autorzy raportu podkreślają, że z perspektywy biznesu i całej gospodarki inkluzywność i przeciwdziałanie dyskryminacji osób LGBT+ jest po prostu opłacalne. Firmy, które wdrażają programy i polityki antydyskryminacyjne chroniące pracowników ze społeczności LGBT+, osiągają lepsze wyniki niż te, które nie przykładają wagi do tego typu działań. Istnieje też silna korelacja między inkluzywnością i prawami osób LGBT+ a innowacyjnością gospodarki i jej rozwojem. Jednak w Polsce dyskryminacja i brak równych praw kosztuje gospodarkę od 4,6 do nawet 9,5 mld zł rocznie, czyli od 0,2 do 0,43 proc. polskiego PKB. 

Źródło:
Tematy
Potrzebujesz niezawodnego połączenia            z siecią? Sprawdź ofertę Plusa dla firm!

Potrzebujesz niezawodnego połączenia z siecią? Sprawdź ofertę Plusa dla firm!

Komentarze (47)

dodaj komentarz
drzaraza
A co na to Światowa Rada Tranzystorów Bipolarnych?
tomitomi
LGBT/ PKS /PKP - to problem między uszami , a nie między nogami !
drzaraza
Operacyjnie czy też w inny sposób nie da się zamienić w organizmie chromosomów determinujących płeć xx na xy czy odwrotnie. Mężczyzna będzie zawsze mężczyzną a kobieta kobietą. Trzeba dbać o swoje dzieci aby je zdrowo wychowywać w trzymać je z dalek od osób zaburzonych. To znaczy wychowywać m.in. tak aby w wieku dziecięcym nie doszło Operacyjnie czy też w inny sposób nie da się zamienić w organizmie chromosomów determinujących płeć xx na xy czy odwrotnie. Mężczyzna będzie zawsze mężczyzną a kobieta kobietą. Trzeba dbać o swoje dzieci aby je zdrowo wychowywać w trzymać je z dalek od osób zaburzonych. To znaczy wychowywać m.in. tak aby w wieku dziecięcym nie doszło do zaburzeń tożsamości.
drzaraza
Taki przykład. Ostatnio oglądałem świetny firm Ton Cup z 1996r. z Cevinem Costnerem i tam nikt się nie obraża w tym w USA na słowo które w języku polskim też określa część rowerową, która po naciśnięciu stopą służy do przeniesienia poprzez korbowód , koło zębate duże, dalej poprzez łańcuch i poprzez koło zębate mniejsze zębatkę Taki przykład. Ostatnio oglądałem świetny firm Ton Cup z 1996r. z Cevinem Costnerem i tam nikt się nie obraża w tym w USA na słowo które w języku polskim też określa część rowerową, która po naciśnięciu stopą służy do przeniesienia poprzez korbowód , koło zębate duże, dalej poprzez łańcuch i poprzez koło zębate mniejsze zębatkę siły na koło.
niko1
Niech trzymają się z dala od naszych dzieci.
darecki787
Prawda jest taka, że jak rekruter widzi CV kandydata/-tki z końcówkami -łom/-łox, to wkłada je do okrągłego segregatora co by sobie oszczędzić problemów z takim pracownikiem w przyszłości.
xyzq
Fajnie byłoby też zwrócić uwagę na jedną kwestię. Potrafię zrozumieć, iż ktoś źle czuje się we własnej skórze. Niemniej, czy ktoś zwrócił uwagę że pewne problemy w tej sytuacji mogą mieć również osoby, które mają płeć zgodną z wyglądem i świadomością i w takim środowisku przeżyli sporą część życia? Dajmy na to - przychodzi do mnie Fajnie byłoby też zwrócić uwagę na jedną kwestię. Potrafię zrozumieć, iż ktoś źle czuje się we własnej skórze. Niemniej, czy ktoś zwrócił uwagę że pewne problemy w tej sytuacji mogą mieć również osoby, które mają płeć zgodną z wyglądem i świadomością i w takim środowisku przeżyli sporą część życia? Dajmy na to - przychodzi do mnie Andrzej z wyglądu i Andrzej z dokumentu, który każe tytułować się Anną. Niemniej w mojej głowie pierwszym skojarzeniem jest Andrzej, bo wygląda mi na Andrzeja jakich wielu w życiu widziałem (mówię o płci, nie o imieniu). Taki Andrzej zawsze był dla mnie tylko i wyłącznie Andrzejem. Odruchowo zapewne powiem też PROSZĘ PANA (nie pani) - bo tak przez CAŁE ŻYCIE MÓWIŁEM DO OSÓB WYGLĄDAJĄCYCH JAK PAN. Idąc dalej - poczuję być może dysonans (albo i gorzej) widząc jak Andrzej regularnie znika w damskiej toalecie albo wybierze się pod prysznic w części przeznaczonej dla pań. Tak wychowali mnie rodzice - do osób WYGLĄDAJĄCYCH jak pani - mówimy proszę pani, do panów z wyglądu - proszę pana. Nie oni, nie coś tam innego. Zastanawiam się ile osób nie mając w sobie grama złej woli będzie potrafiło tak się przestawiać aby pamiętać o odpowiednich zwrotach by nikogo nie urazić.
kremik
Nikt Andrzejowi nie broni uważać się za Annę. Problem w tym, że to że on się uważa za Annę i czuje się Anną, nie znaczy że jest Anną skoro biologicznie jest mężczyzną.

Andrzej, który uważa się za Annę nie może oczekiwać, że wszyscy inni będą go uważać za Annę, skoro to Andrzej.

po_co
Czyli wpis w dowodzie Andrzeja który został nazwany przez rodziców Anną blokuje 9 mld zł?
W czym problem?

Jeżeli o mnie chodzi to Andrzej może się nazywać jak chce, może sobie umieścić w dowodzie informacje o tym, że jego rodzimy gatunek to Euplotes przez co posiada 10 płci.
Skoro to mu ułatwi pracę, a mnie zarabianie
Czyli wpis w dowodzie Andrzeja który został nazwany przez rodziców Anną blokuje 9 mld zł?
W czym problem?

Jeżeli o mnie chodzi to Andrzej może się nazywać jak chce, może sobie umieścić w dowodzie informacje o tym, że jego rodzimy gatunek to Euplotes przez co posiada 10 płci.
Skoro to mu ułatwi pracę, a mnie zarabianie to może robić za drzewo, płot, mężczyznę, kobietę, kosz na śmieci - jego sprawa.

Powiązane: Praca

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki