Punktualnie o 09:00 rozpoczęła się ceremonia zaprzysiężenia nowego rządu Donalda Tuska w Pałacu Prezydenckim. Ministrowie złożyli przysięgi i oficjalnie rozpoczęli sprawowanie nowych obowiązków. Po zaprzysiężeniu głos zabrali Andrzej Duda oraz nowy premier.


We wtorek za przyjęciem wniosku prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska ws. wyboru członków Rady Ministrów zagłosowało 248 posłów, 201 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Sejm bezwzględną większością głosów wybrał Radę Ministrów zgodnie z wnioskiem prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska.
Prezydent Duda na stanowisko wicepremiera, a także szefa MON powołał lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, na wicepremiera oraz ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego z Lewicy.


Na stanowisko ministra sprawiedliwości został powołany Adam Bodnar, który ma pełnić też funkcję Prokuratora Generalnego.
Na szefa polskiej dyplomacji prezydent powołał Radosława Sikorskiego, a na ministra finansów Andrzeja Domańskiego.
Borys Budka został powołany na ministra aktywów państwowych.
Bartłomiej Sienkiewicz został powołany na ministra kultury i dziedzictwa narodowego, a Adam Szłapka na ministra ds. Unii Europejskiej.
Prezydent powołał Marcina Kierwińskiego na stanowisko ministra spraw wewnętrznych i administracji.
Marzena Czarnecka została powołana na ministra przemysłu, zaś Krzysztof Hetman na ministra rozwoju i technologii.
Ministrem infrastruktury został Dariusz Klimczak, ministrem klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
Prezydent powołał też Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz na ministra ds. funduszy i polityki regionalnej, a Agnieszkę Buczyńską na ministra ds. społeczeństwa obywatelskiego, która ma być też przewodniczącą Komitetu do spraw Pożytku Publicznego.
Czesław Siekierski został powołany na funkcję ministra rolnictwa i rozwoju wsi.
Barbara Nowacka została powołana na ministra edukacji, Sławomir Nitras na szefa resortu sportu i turystyki, Izabela Leszczyna na ministra zdrowia, a Marzena Okła-Drewnowicz na ministra ds. polityki senioralnej.
🇵🇱 Dzisiaj odbyło się zaprzysiężenie oraz nieformalna #RadaMinistrów nowego rządu premiera @donaldtusk ⤵️
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) December 13, 2023
💬 „Jeszcze raz w imieniu nas wszystkich chciałem podziękować Polkom i Polakom, niezależnie od tego, na kogo głosowali, za to, że pokazali nam wszystkim, Europie, światu, że… pic.twitter.com/0dpZtOklgW
Prezydent powołał ponadto Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk na ministra rodziny, pracy i polityki społecznej, Dariusza Wieczorka na ministra nauki, Katarzynę Kotulę na ministra do spraw równości.
Ponadto prezydent powołał na ministrów - członków Rady Ministrów: Jana Grabca, który ma pokierować kancelarią premiera, Tomasza Siemoniaka, który będzie odpowiadał za służby specjalne, a także Macieja Berka, który będzie odpowiedzialny za sprawy legislacyjne.
Andrzej Duda: Odpowiedzialność za polskie sprawy dzierżymy wspólnie
Słowa o trwaniu narodu polskiego i Rzeczypospolitej, które są wyrażone w ślubowaniu, powinny być dla nas najważniejszą dewizą - mówił prezydent Andrzej Duda po powołaniu i zaprzysiężeniu rządu Donalda Tuska.
"+Warto być Polakiem, warto by naród polski i jego państwo - Rzeczypospolita trwały w Europie+" - rozpoczął swoje wystąpienie prezydent Duda, przypominając wypowiedź prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
"Znacie państwo znakomicie i pamiętacie te słowa z całą pewnością. Przypominam je i przytaczam każdemu kolejnemu rządowi: premierom, wicepremierom, wszystkim państwu ministrom" - oświadczył prezydent, zwracając się do uczestników środowej uroczystości.
Zwrócił przy tym uwagę, że słowa o trwaniu narodu polskiego i Rzeczypospolitej są też wyrażone w ślubowaniu złożonym przez członków rządu. "Aby dobro Rzeczypospolitej, dobro ojczyzny i pomyślność obywateli były zawsze najwyższym nakazem. To jest w istocie przede wszystkim trwanie Rzeczypospolitej w Europie, tutaj gdzie ona jest, w jej granicach, w jej całości, jej miejscu i pomyślność obywateli, którzy mają swoją ojczyznę. Którzy są w tej ojczyźnie bezpieczni, którzy mają to poczucie, że jest to ich ojczyzna, która o nich dba, która zabiega o ich sprawy" - mówił Duda.
"To jest najważniejsza dewiza, jaka - wierzę w to głęboko - przyświeca nam" - dodał.
Podczas uroczystości prezydent wskazał, że to bardzo ważny moment dla Polski ze względu na to, że rząd został wyłoniony przez Sejm. "Chcę państwu pogratulować przede wszystkim tego, że zwyciężyliście państwo w procesie politycznym. Nie mieliśmy takiej sytuacji od 1989 roku" - podkreślił prezydent.
"Przy wspaniałej, wielkiej frekwencji (...) padło rozstrzygnięcie wyborcze, które dało zwycięstwo jednemu ugrupowaniu, ale proces polityczny wynikający z wyborów w istocie dziś zakończył się zwycięstwem innej części sceny politycznej" - wskazał Andrzej Duda.
Jak podkreślił, jest to duże osiągnięcie koalicyjnych ugrupowań. "Gratuluję determinacji i zdecydowania, by walczyć w wyborach, osiągnąć jak najlepszy wynik i przede wszystkim wziąć w swoje ręce odpowiedzialność za polskie sprawy" - powiedział prezydent.
"Od dzisiaj tę odpowiedzialność za polskie sprawy dzierżymy wspólnie" - zaakcentował prezydent.
"Będę chciał oczywiście z każdym z państwa ministrów - zwłaszcza tych, z którymi zakładam, że współpraca będzie najbliższa, najbardziej zacieśniona, de facto codzienna - odrębnie na te tematy spokojnie porozmawiać, jak to poukładać tak, żeby sprawy Rzeczypospolitej rzeczywiście były realizowane jak najlepiej, żeby konstytucyjna zasada współdziałania faktycznie wybrzmiała z pożytkiem dla Rzeczypospolitej i jej obywateli" - podkreślił prezydent, zwracając się do nowej Rady Ministrów.
"Dla mnie kilka spraw jest bardzo prostych: przede wszystkim trwanie Rzeczpospolitej, jej suwerenność, jej niepodległość, by miała ona, nie tylko swoje miejsce, tak jak ma na mapie Europy, ale by miała także możliwości decydowania i by te możliwości zawsze zachowywała, aby Polacy o sobie mogli decydować sami w swojej ojczyźnie" - powiedział prezydent w czasie uroczystości w Pałacu Prezydenckim.
"To jest dla mnie kwestia absolutnie fundamentalna. Nie mam żadnych wątpliwości, że nasi rodacy tego właśnie oczekują, że będą mogli sami o sobie decydować, co pokazują w kolejnych wyborach zwłaszcza ostatnio, że potrafią sprawy wziąć w swoje ręce i że są także surowymi sędziami, kiedy przychodzi do tego jak osądzić to, co obserwowali dotychczas i to, co do tej pory ich dotyczyło" - ocenił. "Są to normalne procesy demokratyczne i cieszę się, jako ten, który 17 pierwszych lat swojego życia spędził w Polsce, która nie była w pełni suwerenna, wolna, gdzie Polacy nie wybierali tak naprawdę władz, one były narzucone, że dzisiaj jest zupełnie inaczej i to my decydujemy o sobie" - podkreślił.
Prezydent zwrócił się do rządu Donalda Tuska słowami: "Wierzę, że państwo, tak jak i ja, będziemy czynili wszystko, aby Polacy decydowali o swoich sprawach i o sprawach swojej ojczyzny, by Polska trwała w Europie jako państwo suwerenne i niepodległe, bo to kwestia fundamentalna".
"Chciałbym, żeby to wszystko, co już zostało zrealizowane, a co do czego mam przekonanie, że dobrze funkcjonuje i służy dobru obywateli, było, istniało, przechowało się i służyło jak najdłużej, jak najlepiej, dalej" - zastrzegł.
Prezydent prosił nowy rząd o to, by jego członkowie mieli świadomość, że jest otwarty na współpracę z nimi. "Mam pełną świadomość tego, że będziecie państwo mieli różne propozycje legislacyjne, że będziecie mieli - i macie - swoją ofertę dla naszych rodaków, dla Polaków, że macie swoją wizję Rzeczpospolitej" - mówił.
Przyznał, że on i nowy rząd pochodzą z "różnych obozów politycznych". "Taka jest prawda, wszyscy to wiemy. Ale ja się przekonałem, tutaj, także dzięki państwa decyzjom i państwa postępowaniu, że w sprawach ważnych - a takimi z całą pewnością są sprawy bezpieczeństwa - że kiedy zasiadaliśmy tutaj, na tej sali, w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego, prowadzone były tylko i wyłącznie poważne rozmowy" - podkreślił.
"Jestem przekonany, że w ten sposób polskie sprawy były dobrze prowadzone i z powodzeniem mogą teraz być prowadzone nadal" - powiedział. Zaznaczył, że chciałby, żeby dalej były tak prowadzone.
"W przyszłą środę chciałbym, żeby tutaj odbyła się Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Żebyśmy usiedli i porozmawiali o sytuacji bezpieczeństwa Polski tak, jak czyniliśmy to wcześniej - choć w innej już konfiguracji władzy wykonawczej" - powiedział.
"Kontynuujmy tą - w moim przekonaniu - bardzo dobrą i korzystną dla Polski formułę współpracy" - dodał.
Prezydent: zapewniam, że temu, co służy dobru obywateli nie będę się sprzeciwiał
"Mogę państwa zapewnić, że temu, co służy dobru obywateli i trwaniu Rzeczypospolitej z całą pewnością nie będę się sprzeciwiał i nie będę tego blokował. Wystarczy przyjść tutaj do Pałacu Prezydenckiego, usiąść i porozmawiać na temat tego, co państwo chcecie przeprowadzić, zapewniam, że zawsze znajdzie się na to czas w kalendarzu moim" - powiedział prezydent.
Zapewnił o woli współpracy, nawet jeśli nie będzie w danej sprawie płaszczyzny porozumienia. "Ale zapewniam, że będę jej szukał tak, żebyście także i państwo mogli zrealizować swoje zamierzenia" - podkreślił Duda.
"Proszę, żebyście państwo potraktowali moje słowa na poważnie, bo mi zależy, ogromnie mi zależy na tym, żeby te zobowiązania wszystkie, które podejmujemy zostały dla Polaków i dla Polski zrealizowane jak najlepiej" - powiedział prezydent.
Jak dodał, "polskie sprawy są dzisiaj w bardzo dobrej kondycji". "Oczywiście są obszary, gdzie mogłyby być w lepszej. Mam nadzieję, że uda się państwu w tych obszarach, gdzie mogłyby być w lepszej tę sytuację poprawić i naprawić" - podkreślił prezydent.
Życzył powodzenia nowemu rządowi w realizacji polskich spraw i podjętych zobowiązań. "Zaczyna się w jakimś sensie nowy, kolejny rozdział w historii wolnej, suwerennej, niepodległej Polski" - powiedział prezydent.
Podczas przemówienia prezydent podkreślał znaczenie bezpieczeństwa militarnego jak i energetycznego. "Dobro ojczyzny i pomyślność obywateli to także dbałość o wszystkie sprawy związane z bezpieczeństwem Polski" - wskazał.
"Zarówno bezpieczeństwem militarnym - nie trzeba nikomu tłumaczyć jak bardzo trudna jest sytuacja, jak wielkie obowiązki są tutaj do zrealizowania, ale także bezpieczeństwem energetycznym - wielkie wyzwanie transformacji energetycznej" - wymienił.
Duda zwrócił uwagę na konieczność ochrony klimatu z zachowaniem zrównoważonego rozwoju. "To nasz wielki obowiązek, bo musimy realizować rozwój RP, jako państwa nowoczesnego, jako państwa, które chciałbym żeby zajmowało jak najważniejsze miejsce w Europie. To wielkie zadanie, które można realizować także z powodzeniem realizując tą nowoczesną politykę ochrony klimatu" - powiedział. "To jest także kwestia inwestowania w badania i rozwój, w nowoczesne technologie, tego wszystkiego, co jest dzisiaj tak ważne dla rozróżnienia czy mamy do czynienia z państwem nowoczesnym czy nie" - dodał.
Premier: wierność postanowieniom konstytucji, to będzie znak firmowy tego rządu
Jestem bardzo wzruszony, to jest chwila wyjątkowa nie tylko w skali biografii jednego człowieka - mówił w środę w Pałacu Prezydenckim premier Donald Tusk.
"Widzimy w ostatnich dniach niezwykłe poruszenie polskich serc. Nie tylko ten fenomen 15 października, te miliony Polek i Polaków, które do późnych godzin nocnych czekali na możliwość oddania głosu na Polskę, ale też to wszystko, co działo się później" - mówił.
"Przez te dwa miesiące, kiedy ci sami wyborcy, te same Polki, ci sami Polacy tak cierpliwie i równocześnie z nadzieją i entuzjazmem czekali na dokonanie się tego historycznego werdyktu. Ich werdyktu, jaki zapadł ich głosami 15 października" - dodał.
Zwracając się do prezydenta zauważył, że nowy polski rząd ma zaszczyt ślubować 13 grudnia. "Dokładnie 41 lat temu, będą to też pamiętał do końca życia, kiedy to z bardzo nieliczną grupką młodych ludzi przedostawałem się do stoczni gdańskiej. Mieliśmy taki naiwny zamiar bronić stoczni" - mówił premier, nawiązując do rocznicy wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.
Podczas uroczystości nowy premier zwracając się do swoich ministrów wskazał, że ślubowali oni wobec całego narodu i to przed Polkami i Polakami "będziecie odpowiadali przez najbliższe lata za wszystkie swoje działania, za wszystkie swoje czyny".
Tusk deklarował ponadto, że jego rząd będzie wierny postanowieniom konstytucji. "To będzie znak firmowy tej ekipy, tego nowego rządu" - podkreślił.
"W ostatnich dniach wszyscy czujemy, że tak jakby wróciła moda na to słowo +konstytucja+. Naszym wspólnym zadaniem jest, żeby była to moda nie na słowo, tylko żeby to była moda na konstytucję, i ona na pewno nie minie do ostatnich dni naszych rządów. Mogę to panu prezydentowi przyrzec" - dodał premier.
"Mogę tu, przed panem prezydentem przysiąc jeszcze raz, przed wszystkimi Polkami i Polskami, że mój rząd panie prezydencie dochowa wierności postanowieniom konstytucji. Przestrzegać będziemy wszystkich praw Rzeczpospolitej i naszym największym przykazaniem będzie dobro Ojczyzny i pomyślność naszych obywateli" - podkreślił Tusk.
Tusk: z radością przyjąłem gotowość do pełnej współpracy ze strony prezydenta
Podczas wystąpienia Donald Tusk przypomniał m.in. o wydarzeniach z 13 grudnia 1981 r. "Sprawa wydała się beznadziejna, w jakimś sensie była wtedy beznadziejna. Ale od tamtego czasu do dziś włącznie wiem i będę wiedział do końca życia, że kiedy chodzi o ojczyznę, o wolność każdej i każdego z nas, o prawa człowieka, to Polki i Polacy nigdy nie kapitulują, nigdy się nie poddają. Nawet jeśli komuś się wydaje, że sprawa jest beznadziejna" – podkreślił premier. "W jakimś sensie ta wiara obywatelska pokazała swoją siłę też 15 października" - dodał.
Donald Tusk zaznaczył także, że "z niezwykła radością przyjął gotowość do pełnej współpracy ze strony pana prezydenta". "Każdy, bez wyjątku, kto chce działać zgodnie ze słowami przysięgi, jaką dzisiaj składaliśmy, będzie naszym sojusznikiem, niezalężenie do tego skąd przychodzi, jaką funkcję sprawuje" - zaznaczył.
"Nie ma dla nas ważniejszej sprawy niż dobro ojczyzny i pomyślność naszych obywateli. To jest nasze obywatelskie wyznanie wiary, to będzie motto, które każdej pani i każdemu panu ministrowi będzie przyświecało. To motto jest dla nas wielkim zobowiązaniem" – podkreślił premier Tusk.
(PAP)
autorzy: Rafał Białkowski, Karol Kostrzewa, Marcin Chomiuk, Karolina Kropiwiec, Delfina Al Shehabi, Anna Kruszyńska