REKLAMA
TYLKO U NAS

Czeka nas procedura nadmiernego deficytu? Domański: Nie powinna być stosowana wobec Polski

2024-06-05 09:49, akt.2024-06-05 10:36
publikacja
2024-06-05 09:49
aktualizacja
2024-06-05 10:36

Pieniądze na inwestycje kluczowe dla polskiej gospodarki z całą pewnością się znajdą, ale kwestię Centralnego Portu Komunikacyjnego proszę zostawić premierowi - powiedział w środę minister finansów Andrzej Domański. Stwierdził też, że wobec Polski procedura nadmiernego deficytu nie powinna być stosowana.

Czeka nas procedura nadmiernego deficytu? Domański: Nie powinna być stosowana wobec Polski
Czeka nas procedura nadmiernego deficytu? Domański: Nie powinna być stosowana wobec Polski
fot. Jakub Kofluk / / FotoNews

Minister finansów Andrzej Domański był pytany w środę w programie "Graffiti" na antenie Polsat News o to, czy rząd pogodził się z faktem, że Komisja Europejska może uruchomić wobec Polski unijną procedurę nadmiernego deficytu. "Jesteśmy w bardzo aktywnym dialogu z Komisją Europejską. Dyskutujemy na temat zasad i zasadności otwarcia wobec Polski procedury nadmiernego deficytu, wydania tzw. rekomendacji. Stoimy twardo na stanowisku, że ten deficyt - który zresztą odziedziczyliśmy po naszych poprzednikach - wynika w bardzo dużej mierze z wydatków na obronę, które mamy najwyższe spośród wszystkich państw członkowskich NATO. Dlaczego uważamy, że wobec Polski procedura nadmiernego deficytu nie powinna być stosowana" - odpowiedział Domański.

Dodał, że jeszcze w 2015 r., czyli ostatnim roku rządów koalicji PO-PSL deficyt w Polsce wynosił 2,6 proc., a w 2023 r., kiedy władzę oddawał PiS, deficyt wyniósł ponad 5 proc. Stwierdził, że widoczny jest duży wzrost deficytu za rządów PiS. Dodał, że tym w okresie spadała transparentność wydatków publicznych, a niski poziom transparentności sprzyjał temu, by rosły wydatki, w sposób często niekontrolowany i rósł deficyt.

"W połowie czerwca spodziewamy się raportu Komisji Europejskiej i - nie chcę jeszcze uprzedzać - będziemy, wciąż jesteśmy w bardzo aktywnym kontakcie, aby nie było wydanych wobec Polski rekomendacji w ramach procedury EDP (procedura nadmiernego deficytu - PAP)" - powiedział Domański.

Minister finansów został również zapytany o to, czy miał już rozmowę z premierem o tym, że trzeba będzie znaleźć pieniądze również na inwestycję CPK. Domański powiedział, że inwestycje, które - zgodnie z decyzją premiera - mają być realizowane, będą finansowane lub współfinansowane z budżetu państwa.

"Jeżeli chodzi chociażby o CPK, tam już zostały przekazane wcześniej skarbowe papiery wartościowe, z których można realizować potencjalnie prace" - dodał szef MF. Zaznaczył jednocześnie, że nie przesądza, jaka decyzja zostanie ostatecznie podjęta, ale zapowiedział, że środki na realizacje inwestycji kluczowych dla długoterminowego wzrostu gospodarczego Polski "z całą pewnością się znajdą".

Dopytywany, czy CPK jest jedną z takich inwestycji, szef resortu finansów odpowiedział: "To jest już zupełnie inna dyskusja". Jak mówił, "trwają analizy, trwają audyty wcześniej przeprowadzonych prac lub czasami również ich braku i dopiero na ich bazie zostanie podjęta decyzja" - zaznaczył minister finansów. "A to, kiedy premier ją ogłosi, proszę zostawić panu premierowi" - dodał.

Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą a Łodzią, który ma zintegrować transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. hektarów ma zostać wybudowany Port Lotniczy, który w pierwszym etapie będzie w stanie obsługiwać 40 mln pasażerów rocznie.

W skład CPK wejdą też inwestycje kolejowe: węzeł w bezpośredniej bliskości portu lotniczego i połączenia na terenie kraju, które umożliwią przejazd między Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godz. Inwestycja powinna umożliwić stworzenie ponad 150 tys. nowych miejsc pracy. W rejonie CPK powstanie Airport City, w skład którego wejdą m.in. obiekty targowo-kongresowe, konferencyjne i biurowe.

Spółka CPK jest w 100 proc. własnością Skarbu Państwa, jest zaliczona do spółek strategicznych z punktu widzenia interesów kraju.

Pod koniec kwietnia br. PPL podały, że realnym terminem, kiedy CPK zacznie funkcjonować, jest 2035 r. Oceniły, że podawana przez poprzednie władze data (2028 r.) "była myśleniem życzeniowym". (PAP)

bpk/ pad/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (12)

dodaj komentarz
simonsoft8
domanska. ładnie pożyczka naiwna dz. dla pani minister. 12zł and 1.5zł kukułka
trolley
Stwierdził też, że wobec Polski procedura nadmiernego deficytu nie powinna być stosowana. - nie powinna ale będzie, podaj się już do dymisji Domański bo przykro słuchać twoich bredni
simonsoft8
czyli brednia. naiwna dz. przyczłos
bha
Cóż... A zadłużenie ogólne już bisko 1,5 Bilionowe!!! od ponad już 3 dekad jak rosło tak rośnie nadal codzienie coraz mocniej i mocniej do coraz drożej co roku odsetkowej spłaty. Niestety brak na to więcej słów. https://www.dlugpubliczny.org.pl/
https://commodity.com/data/poland/debt-clock/
deagle
13 państw unijnych jest objęte tą "excessive deficit procedure" po histerii covidovej.

Powołania na poprzedników w żaden sposób nie pomogą, chodzi o sterowanie polityki fiskalnej, chyba monetarnej też, aby z tej listy się zdjąć.
po_co
Jak PiS tłukł w mediach rządowych "wina Tuska" i "fur Deutschland" to się PO oburzało i tupało nogami, a jak oni przerzucają winę na PiS to w sumie wszystko w porządku.

Panie i Panowie, jesteście u władzy, a bycie u władzy niesie ze sobą podejmowanie trudnych decyzji. Zamiast opierać całą swoją obecność
Jak PiS tłukł w mediach rządowych "wina Tuska" i "fur Deutschland" to się PO oburzało i tupało nogami, a jak oni przerzucają winę na PiS to w sumie wszystko w porządku.

Panie i Panowie, jesteście u władzy, a bycie u władzy niesie ze sobą podejmowanie trudnych decyzji. Zamiast opierać całą swoją obecność w polityce na rozliczaniu PiS, możecie zająć się podatkami i wsparciem socjalnym.
Ja rozumiem, że przed wyborami obcinanie pomocy socjalnej nie służy poprawie sondaży ale w takim razie to nie jest wina PiS, tylko wasza że mając pojęcie o fatalnej sytuacji budżetu państwa nie dość, że dodatkowo obciążacie go największą w historii Polski administracją to jeszcze nie robicie nic aby obniżyć koszty.

A to czy będą to "wina Tuska" czy "piwa Kaczyńskiego" dla przeciętnego zjadacza chleba nie ma żadnego znaczenia. Tak przeciętny Kowalski jest głupi jak kilo gwoździ i fascynuje go wyłącznie walka z wrogiem, tyle że możemy zachowywać się poważnie jak cywilizowani ludzie albo nie poważnie jak prymitywni ludzie.
sirkkris
Rzadko komentuje czyjeś wpisy ... z reguły redaguję swoje. Twój jednak jest k...a w punkt.
simonsoft8 odpowiada sirkkris
kukułeczka. ruski jeden
samsza
Kupiliście sobie w sklepiku w Brukseli KPO i zakończenie art 7.
A proc. nad. def. to ma być w promocji ?

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki