Zero tolerancji dla przemocy na naszych ulicach – napisał w środę premier Donald Tusk, komentując wtorkowe interwencje policji podczas bójki kibiców hiszpańskiego Realu Betis i angielskiej Chelsea Londyn we Wrocławiu.
Tusk podziękował policjantom i ostrzegł, że jeśli będzie trzeba, policja będzie w środę jeszcze bardziej bezwzględna.
We wtorek wieczorem na Rynku i na pl. Solnym doszło do awantury grup kibiców. Rzucali krzesłami z okolicznych ogródków piwnych. Interweniowała policja.
Zero tolerancji dla przemocy na naszych ulicach! Dziękuję policji za stanowcze działania wobec chuliganów w koszulkach Chelsea i Betisu we Wrocławiu. Ostrzegamy: jeśli będzie trzeba, policja będzie dzisiaj jeszcze bardziej bezwzględna!
— Donald Tusk (@donaldtusk) May 28, 2025
Do interwencji odniósł się także pytany o to przez dziennikarzy szef MSWiA Tomasz Siemoniak.
„Niestety kibice obydwu drużyn przyjezdnych z zagranicy fatalnie się zachowywali i zmuszeni byliśmy użyć sił policyjnych. Wszyscy prawdziwi kibice, mieszkańcy Wrocławia i turyści mogą się czuć absolutnie bezpiecznie i apeluję o to, żeby kibice obydwu drużyn uszanowali to, że jest to finał, wielkie święto sportowe, a nie miejsce dla chuliganów” – powiedział.
Angielsko-hiszpańska bitwa na wrocławskim rynku. Kibice przyjechali na finał Ligi Konferencji
Do konfrontacji kibiców hiszpańskiego Realu Betis i angielskiego Chelsea Londyn – drużyn, które w środę zmierzą się w finale Ligi Konferencji - doszło we wtorek we wrocławskim Rynku i na pl. Solnym. Interweniowała policja, trwa identyfikacja uczestników awantur.
Podkreślił, że policja będzie bardzo zdecydowanie reagować na każde naruszanie prawa i na każde zagrożenie.
Rzecznik dolnośląskiej policji asp. szt. Łukasz Dutkowiak przekazał we wtorek, że policja zareagowała „niezwłocznie po tym zajściu”, dzięki czemu „nie doszło do eskalacji konfliktu i negatywnych zachowań”.
„Kibice rozbiegli się w różnych kierunkach i obecnie policjanci pionu kryminalnego prowadzą czynności zmierzające do ich identyfikacji” – zaznaczył Dutkowiak.
Dolnośląscy policjanci przekazali później, że o godzinie 23.00 zauważyli grupę około 10 osób szarpiących się ze sobą za ubrania. Zareagowali, większość kibiców się rozbiegła. Zatrzymali najbardziej agresywnego, 31-letniego obywatela Hiszpanii.
Nad ranem operatorzy monitoringu zauważyli grupę mężczyzn zdejmujących flagi finału Ligi Konferencji UEFA zamieszczone na słupie. Policjanci zatrzymali trzech obywateli Hiszpanii, którzy nieśli skradzione flagi.
„Zatrzymani czekają na posiedzenia sądu w trybie przyśpieszonym, które odbędą się w czwartek” – powiedziała asp. sztab. Monika Kaleta.
Zatrzymani Hiszpanie meczu więc nie obejrzą.
W środę na Stadionie Miejskim we Wrocławiu rozegrany zostanie finał Ligi Konferencji. Zmierzą się drużyny hiszpańskiego Realu Betis i angielskiej Chelsea Londyn. (PAP)
mas/ ago/ joz/
