REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Zarządzali obsługą autostrady A2. Prezesowi grozi więzienie za nierzetelne podejście

2024-10-14 10:20
publikacja
2024-10-14 10:20

Do 10 lat więzienia grozi prezesowi firmy, która w nierzetelny sposób realizowała umowę na obsługę autostrady A2 w woj. łódzkim. Przedsiębiorstwo miało za mało pługopiaskarek, nie utylizowało we właściwy sposób zabitych na trasie zwierząt, montowało zużyte elementy infrastruktury drogowej.

Zarządzali obsługą autostrady A2. Prezesowi grozi więzienie za nierzetelne podejście
Zarządzali obsługą autostrady A2. Prezesowi grozi więzienie za nierzetelne podejście
fot. Dominik Werner / / FORUM

Sprawą pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Łodzi zajmowali się funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Śledztwo swój początek miało w 2021 r., kiedy policjanci wpadli na trop przestępczego procederu związanego z nierzetelną obsługą autostrady A2 na odcinku od węzła Łódź-Północ do granicy województwa wielkopolskiego.

Jak ustalono, firma nie posiadała zadeklarowanego sprzętu, m.in. odpowiedniej liczby pługosolarek, przez co nie mogła zapewnić właściwego zabezpieczenia drogi w okresie zimowym. Na zlecenie prezesa spółki pracownicy zamiast dokonywać koszenia przydrożnej zieleni posypywali ją środkami chemicznymi, co uniemożliwiało jej dalszy wzrost. Zwierzęta padłe na drodze były z kolei wyrzucane do lasów oraz do przydrożnych śmietników, co pozwalało zaoszczędzić na kosztach zgodnej z procedurami utylizacji. Do tego firma montowała zużyte elementy infrastruktury drogowe (np. bariery) w miejscach, w których powinny znajdować się nowe elementy z odpowiednimi atestami.

Takie realizowanie usług było niezgodne z umową, co miało doprowadzić Skarb Państwa do niekorzystnego rozporządzania mieniem w kwocie ponad 2 mln zł.

"W momencie, gdy z uwagi na naliczone kary i ujawnione nieprawidłowości umowa miała zostać wypowiedziana, prezes wykorzystując ciężką sytuację związaną z okresem zimowym i niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi dokonał kolejnej manipulacji, wprowadzając do spółki podstawione osoby. Na jego zlecenie pozyskały one zatrzymane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad wynagrodzenie i doprowadziły do wznowienia kontraktu. Osoby te przekazały mu następnie drogą nieoficjalną większość uzyskanych w ten sposób środków, otrzymując za swoje działanie prowizję znacznej wartości" – dodał podkom. Adam Dembiński z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Ujawniono również, że nieuczciwy przedsiębiorca wiedząc, iż część jego majątku zostanie zajęta, przepisał go na inną powiązaną z nim spółkę.

67-letni mężczyzna został zatrzymany w Poddębicach w woj. łódzkim. W Prokuraturze Okręgowej w Łodzi przedstawiono mu zarzuty dot. doprowadzenia Skarb Państwa do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielkiej wartości w kwocie ponad 2 mln zł. Grozi mu do 10 lat więzienia. Z kolei ukrywanie majątku przed wierzycielami zagrożone jest karą do 5 lat więzienia.

Sprawa ma charakter rozwojowy, policjanci planują kolejne zatrzymania. (PAP)

bap/ agz/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (5)

dodaj komentarz
santoriusz
wie ktoś, kto w tym kraju NIE KRADNIE?
miketheripper
Każdy januszeks tak robi, żadna nowość w Polsce
pozhoga
Najdroższa autostrada nowoczesnej Europy - i za to nikt nie siedzi.
maxykaz
2021 aha jeszcze 2 lata i bedzie przedawnienie. Tak to sie robi aby nikogo nie posadzić

Powiązane: Prokuratura na tropie przestępstw

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki