Telewizja Polska ciągle finansuje się z emisji obligacji. Dziś Ministerstwo Finansów wyemitowało i przekazało TVP kolejne obligacje o wartości 2,3 mld złotych, łączna wartość emisji wyniosła 2,7 mld złotych. Obecnie w TVP są złote czasy, jeśli chodzi o finanse, ale jeśli chodzi o ich wydatkowanie, wydaje mi się, że nie ma żadnych oszczędności - komentuje Janusz Daszczyński, były prezes nadawcy dla Wirtualnych Mediów.


O tym, że ściągalność abonamentu RTV w Polsce jest bardzo niska - wiadomo od dawna. Wedle różnych szacunków płaci go jedynie 1/3 tych, którzy powinni. Kontrole prowadzone przez Pocztę Polską niewiele dają, zaś z płacenia abonamentu zwolnionych jest długa lista osób.
Od kilku lat w ramach rekompensata z tytułu utraconych wpływów z opłat abonamentowych rząd zasila kasę TVP i Radia Polskiego solidną dotacją. Dotychczas do kasy TVP trafiały 2 mld złotych rocznie, ale w 2023 roku kwota ta wzrosła do 2,3 mld złotych. Ministerstwo Finansów wyemitowało i przekazało 3 kwietnia obligacje skarbowe o łącznej wartości nominalnej 2,7 mld zł przeznaczonych na finansowanie telewizji publicznej i radia.
ReklamaPrzekazane obligacje zostały zarejestrowane w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych pod kodem następujących obligacji sprzedawanych na przetargach (kwoty wg wartości nominalnej): OK1025 – 270 mln zł, WZ1127 – 810 mln zł, PS0728 – 810 mln zł, WZ0533 – 270 mln zł, DS1033 – 540 mln zł.
Jednocześnie z danych tej instytucji wynika, że Telewizja Polska w najbliższych miesiącach ma do wykupu trzy serie obligacji: 300 mln zł 21 kwietnia, 350 mln zł 2 czerwca i 200 mln zł 28 sierpnia. Przy serii zapadającej 21 kwietnia TVP ma wypłacić 6,42 mln zł odsetek, przy tej rozliczanej 2 czerwca 7,1 mln zł, a przy ostatniej nie wskazano żadnych odsetek - informują Wirtualne Media. Są to półroczne papiery dłużne.
JM/PAP