Na polu walki o tytuł Mistrza GPW 2021 r. pozostały już tylko cztery spółki. W drodze do finału zmierzą się Dino Polska z JSW oraz Kruk z Grupą Kęty.
Wraz z "Pulsem Biznesu" wybraliśmy spółki giełdowe, które w 2021 r. naszym
zdaniem najbardziej się wyróżniły. W losowaniu wyłoniliśmy pary 1/8 finału i drabinkę. Do
dalszego etapu przechodzą firmy, które zdobyły więcej głosów. Wygrany ostatniego
pojedynku zdobywa tytuł Mistrza GPW. W zeszłym roku zwyciężył Mercator.
W ćwierćfinałach Grupa Kętyokazała się popularniejsza od LPP, Kruk wygrał z Asbisem, JSW zostawił w pokonanym polu Mabion, a Dino Polska wróciło z tarczą z pojedynku z Alior Bankiem.
Pary półfinałowe:
Dino Polska - JSW
Jeśli nie widzisz powyższego formularza do głosowania, kliknij w link.
Kruk - Grupa Kęty
Jeśli nie widzisz powyższego formularza do głosowania, kliknij w link.
Puls Biznesu
Nominowani przez redakcję “Pulsu Biznesu”
Grupa Kęty
Firma, kierowana prze Dariusza Mańkę, zasłużyła na nominację
za poprawę wyników, transparentność, dobrą komunikację z inwestorami i
dzielenie się zyskami. Dla notowań szczególnie udane było pierwsze półrocze, a
cały rok zakończył się solidną zwyżką o 32 proc.
JSW
Akcje producenta węgla koksowego mocno rosły ledwie przez
kilka tygodni 2021 r. Dynamika ruchu była na tyle duża, że spore zyski mogli
zanotować inwestorzy indywidualni, którzy upodobali sobie spółkę i postawili ją
w gronie faworytów.
Nominowani przez redakcję Bankier.pl
Kruk
Rok 2021 akcje Kruka rozpoczynały z ceną niespełna 150 zł.
Notowania giełdowego windykatora co prawda podniosły się po covidowym
załamaniu, ale wciąż daleko im było do szczytu formy sprzed afery Getbacku,
która wstrząsnęła całą branżę. Kruk pokazał jednak, że potrafi poprawiać wyniki
– przez trzy kwartały 2021 roku EBITDA sięgnęła 744 mln zł, a więc przeszło
połowę więcej niż w rekordowych latach 2018-19. Inwestorzy wynagrodzili to
wzrostem walorów Kruka o ponad 100 proc.
Dino Polska
Silny jednostajny trend wzrostowy to dla inwestorów
długoterminowych idealny przykład realizacji strategii „kup i trzymaj” na
spółce z głównego indeksu o dużej płynności. To nie zmienia się od debiutu Dino
na GPW, a rok 2021 przyniósł kolejne historyczne szczyty notowań i potwierdził,
że kurs nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, tak jak spółka, która z roku
na roku otwiera coraz więcej nowych sklepów. W 2021 r. były to aż 343 nowe
lokalizacje i wzrost o 34,5 proc. w stosunku do roku poprzedniego.
Z tej całej ekipy to Kęty najgodniejsze na mistrza GPW.
Dino = prezes słup JSW = szkoda gadać, mafia węglowa co zysków nie ogłosiła po 2 kw 2021 (skrajnie dobre warunki rynkowe) Kruk = profil działalności rozwala...