Polska Press odmawia publikacji materiałów wyborczych opozycji. Ma to być "niezgodne z jej linią programową"."To kneblowanie ust opozycji" - komentuje Michał Kobosko z Polski 2050.


"Wydawca uznał, iż nie do pogodzenia z jego linią programową są wartości lewicowe i rozumienie polskiej racji stanu prezentowane przez przedstawicieli Lewicy, której Komitet Wyborczy zlecił ogłoszenie wyborcze" - tak argumentuje Polska Press odmowę publikacji materiałów jednego z komitetów. W mediach społecznościowych o otrzymanej odmowie informowali politycy Lewicy i Trzeciej Drogi.
Polska Press odmawia publikacji materiałów wyborczych Darii Gosek-Popiołek, bo "są niezgodne z linią wydawcy".
— A. Dziemianowicz-Bąk (@AgaBak) October 9, 2023
Dla zainteresowanych, przykładowe materiały wyborcze @dgpopiolek 👇 https://t.co/GCjC6iDxdB pic.twitter.com/Jrfh4BllH6
- Opozycji knebluje się usta - powiedział wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko. Przedstawiciele Trzeciej Drogi zapowiedzieli złożenie wniosków do Państwowej Komisji Wyborczej i Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w tej sprawie.
W czwartek, 5 października, Polska 2050 poinformowała na portalu X, że wydawca tytułu "Nasze Miasto Gorzów" odmówił kandydatce Trzeciej Drogi publikacji reklamy wyborczej. Zamieszczono również pismo z odmową, jakie otrzymał komitet. "Działając w imieniu Polska Press sp z o.o., Wydawcy tytułu Nasze Miasto Gorzów informuję, że Wydawca uznał, iż nie do pogodzenia z jego interesem są wypowiedzi lub z linią programową wartości lewicowe i rozumienie polskiej racji stanu, prezentowane przez przedstawicieli Trzeciej Drogi, której Komitet Wyborczy zlecił ogłoszenie wyborcze" - napisano w dokumencie.
Wyjaśniono, że na podstawie pkt. 5 w rozdz. II Zasad ogólnych przyjmowania ogłoszeń obowiązujących w Polska Press - które weszły w życie 7 lutego 2019 r. z późn. zm., oraz art. 36 ust. 4 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. prawa prasowego, wydawca odmówił publikacji ogłoszenia płatnego, bez podania przyczyn.
O podobnej odmowie informował na platformie X rzecznik prasowy klubu parlamentarnego Lewica Marek Kacprzak. W przypadku kandydatów Nowej Lewicy chodziło o odmowę reklamy w tytule "Echo Kieleckie" oraz w serwisie echodnia.eu.
W piątek, 6 października, na stronie Polski Press umieszczono oświadczenie "w sprawie bezpodstawnych zarzutów Nowej Lewicy o rzekomą cenzurę w Polska Press". "W odpowiedzi na pojawiające się w mediach i przestrzeni publicznej informacje jakoby Polska Press działała niezgodnie z prawem, odmawiając publikacji reklamy komitetu wyborczego Nowej Lewicy, informujemy, że działania Spółki są zgodne z obowiązującymi przepisami prawa" - wskazano.
Zwrócono uwagę, że "wydawca, tak jak wskazano w art. 36 ust. 4 w ustawie prawo prasowe, ma prawo odmówić zamieszczenia ogłoszenia i reklamy, (czyli materiałów odpłatnych) jeśli ich treść lub forma jest niezgodna z linią programową wydawcy". "Polska Press podjęła taką decyzję zgodnie z własnym regulaminem oraz obowiązującymi przepisami prawa" - podkreślono.
"Powielanie kłamliwych twierdzeń rozczarowanego kandydata komitetu jakoby Polska Press stosowała cenzurę, narusza renomę Polska Press. W związku z powyższym żądamy natychmiastowego zaniechania rozpowszechniania nieprawdziwych informacji" - dodano.
Przeczytaj także
Pora zrozumieć wreszcie, co stoi za ideą nacjonalizowana mediów. Duże, tradycyjne tytuły regionalne były pierwsze, ale zapewne nie będą ostatnie - tak skomentował tę sprawę Marek Twaróg, szef "Presserwisu".
Wydawca Gazety Krakowskiej i Dz. Polskiego - grupa Polska Press odmówiła druku moich materiałów wyborczych. Co jest nie do pogodzenia z linią wydawcy?
— Daria Gosek-Popiołek (@dgpopiolek) October 9, 2023
- likwidacja śmieciówek
- program budowy mieszkań na wynajem przez państwo
- postulat przekazania większych środków na kulturę pic.twitter.com/zfrt8TDMdL
"Wydawca uznał, iż nie do pogodzenia z jego linią programową są wartości lewicowe i rozumienie polskiej racji stanu, prezentowanej przez przedstawicieli Lewicy, której komitet wyborczy zlecił ogłoszenie wyborcze. Na podstawie pkt. 5 w rozdz. II Zasad ogólnych przyjmowania ogłoszeń obowiązujących w Polska Press, informuję, iż wydawca odmówił publikacji ogłoszenia płatnego, bez podania przyczyn" - taką odpowiedź zamieścił na Twitterze rzecznik prasowy Klubu Parlamentarnego Lewicy Marek Kacprzak.
Kandydaci Lewicy w woj. świętokrzyskim nie mogą się reklamować w gazetach kontrolowanych przez Orlen Grupa Polska Press. Oficjalny powód: Nie do pogodzenia są wartości lewicowe z linią programową. pic.twitter.com/BykKdAZGRl
— Marek Kacprzak (@MarekKacprzak) October 5, 2023
Polska 2050 idzie na skargę
Pełnomocnik wyborczy Trzeciej Drogi, Stanisław Zakroczymski, podczas konferencji zapowiedział złożenie wniosków do PKW oraz UOKiK ws. odmowy publikacji reklamy wyborczej kandydatki Trzeciej Drogi tytule wydawanym w województwie lubuskim - "Nasze Miasto Gorzów".
W poniedziałek w Sejmie odbył się briefing prasowy przedstawicieli Polski 2050 dot. odmowy publikacji reklamy wyborczej kandydatki Trzeciej Drogi Mai Nowak w tytule wydawanym w województwie lubuskim - "Nasze Miasto Gorzów".
Nowak wyjaśniła, że reklama polegała na publikacji jej zdjęcia, imienia i nazwiska, komitetu wyborczego oraz hasła "Mama, pedagog, społeczniczka".
"To nie jest sprawa lokalna, sprawa regionalna, sprawa jednostkowa. To jest decyzja zarządu grupy Polska Press, czyli grupy ogólnopolskiej, spółki zależnej od Orlenu. Decyzja, która de facto oznacza wprowadzenie cenzury" - ocenił wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko.
Pełnomocnik wyborczy Trzeciej Drogi Stanisław Zakroczymski poinformował, że po jej zakończeniu konferencji złoży dwa wnioski w związku z zaistniałą sytuacją. "Pierwszy wniosek będzie wnioskiem do Państwowej Komisji Wyborczej, żeby w trybie pilnym, na podstawie art. 161 Kodeksu wyborczego, wydała upomnienie ministrowi aktywów państwowych Jackowski Sasinowi, aby spółki, które mu podleją, a do takich spółek należy Polska Press, zaprzestały dyskryminowania kandydatów opozycji w nadchodzących wyborach parlamentarnych i swoim działaniem nie zakłócały wolności wyborów" - wyjaśnił. Dodał, że "równość wyborów polega również na tym, że kandydaci w wyborach mają równe prawo dotarcia ze swoim profilem do wyborców".
Drugi wniosek, jak tłumaczył, to zawiadomienie do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o "podejrzenie stosowania praktyk ograniczających konkurencję". "Uważamy, że w ten sposób spółka Polska Press nadużywa swojej pozycji dominującej i próbuje wpłynąć na rynek reklamy przedwyborczej, a w konsekwencji na wynik wyborów" - mówił.
PKW ws. odmowy publikacji materiałów wyborczych: Wszyscy muszą szanować zasadę równości podmiotów uczestniczących w wyborach
Podczas wtorkowego posiedzenia Państwowa Komisja Wyborcza wydała stanowisko w sprawie przypadków odmowy publikacji materiałów wyborczych przez wydawców prasowych.
PKW podkreśliła, że "warunkiem zgodnego z podstawowymi zasadami demokracji przeprowadzenia wyborów i referendów jest poszanowanie przez wszystkie organy państwa i wszystkich uczestników życia publicznego nie tylko formalnych procedur określonych przepisami ustaw, ale także, a nawet przede wszystkim, zasad leżących u podstaw państwa prawa, w tym zasady równości podmiotów uczestniczących w wyborach i referendach".
"Obowiązek ich przestrzegania ciąży na wszystkich podmiotach, a szczególną wagę ma wykonywanie go przez organy państwa i podmioty od tych organów zależne" - zaznaczyła Komisja.
PKW przypomniała też swój niedawny apel: "Wybory to moment, w którym suweren może się wypowiedzieć i zdecydować, w czyje ręce powierzy swoje losy. Jednak w demokratycznym państwie wybory to nie tylko głosowanie, to skomplikowany mechanizm, w którym uczestniczą zarówno wyborcy, kandydaci, jak i organy administracji publicznej organizujące proces wyborczy. Proces ten, z uwagi na swoje znaczenie i złożony kształt, musi opierać się na jasnych i jednoznacznych normach wyprowadzanych wprost z Konstytucji. Obowiązujące w państwie przepisy muszą zagwarantować, że reguły rywalizacji politycznej będą jasne i równe dla wszystkich, a wynik wyborów będzie urzeczywistniał wolę narodu".
autorka: Aleksandra Rebelińska
KWS - Bankier.pl, Aleksandra Kiełczykowska - PAP.