W 2017 roku wakacje w Chorwacji spędziło blisko milion Polaków. W tym roku możemy przekroczyć tę liczbę. Chorwacja jest rogiem obfitości, jeśli chodzi o atrakcje turystyczne i ofertę noclegową - przekonuje Agnieszka Puszczewicz, dyrektor Przedstawicielstwa Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej w Polsce. To nie tylko piękne plaże, dobra kuchnia i przyjaźni mieszkańcy, lecz także bogactwo historyczne, liczne zabytki i parki narodowe.
- Chorwacja od wielu lat jest absolutnym hitem wśród Polaków. Polacy kochają ją przede wszystkim za różnorodność i bogactwo oferty, która jest dostosowana do wymogów gości. Możemy się pochwalić tym, że w zeszłym roku zanotowaliśmy rekordowy sezon. Prawie milion Polaków odwiedziło Chorwację. Był to wzrost w stosunku do 2016 roku o ponad 23 proc. - podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Agnieszka Puszczewicz, dyrektor Przedstawicielstwa Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej w Polsce.
Z badania „Plany wakacyjne Polaków” zrealizowanego przez Ipsos Polska dla Mondial Assistance wynika, że Chorwacja jest jednym z najchętniej wybieranych przez nas kierunków. W tym roku wakacje chce tam spędzić 12 proc. Polaków i wszystko wskazuje też na to, że padnie rekord pod względem liczby turystów. Jesteśmy już czwartą narodowością odwiedzającą Chorwację, po Niemcach, Słoweńcach i Austriakach.
Jak pokazuje raport Nocleg.pl, najchętniej wyjeżdżamy z rodziną lub grupą przyjaciół, przede wszystkim w okolice Splitu i na Riwierę Makarską, czyli region na wybrzeżu Morza Adriatyckiego. Coraz częściej jeździmy na własną rękę i chętniej zapuszczamy się w głąb Chorwacji - nie tylko do Dubrownika, lecz także do starożytnej Puli czy miast w Północnej Dalmacji.
- W Chorwacji można znaleźć i przepiękne pałace, i unikatowe stare wioski, w których jest jeszcze bardzo stara zabudowa drewniana. Także miejsca, które słyną z dużej liczby bocianów, źródła termalne, przepiękne jaskinie, piękne rzeki, a także całą moc bogactwa historycznego, w postaci chociażby pałacu cesarza Dioklecjana w Splicie - wymienia Puszczewicz.
Polacy lubią Chorwatów, cenią ich za życzliwość i spontaniczne gesty. Media społecznościowe szybko obiegła też opowieść o chorwackiej parze bocianów, które połączyła miłość. Malena, która nie może latać, co roku kilka miesięcy czeka na Klepetana. Już od kilku lat partner do niej przylatuje po ok. 215 dniach rozłąki.