Na koniec ubiegłego roku banki o profilu uniwersalnym prowadziły blisko 31 mln rachunków dla klientów indywidualnych. W ciągu roku przybyło blisko milion ROR-ów. Najwięcej w PKO BP, który na koniec grudnia prowadził ponad 6,8 mln kont – wynika z danych zebranych przez Bankier.pl i PRNews.pl.
Zebraliśmy dane o kontach z 20 największych banków o profilu uniwersalnym. Na koniec 2016 roku instytucje te prowadziły 30,8 mln kont osobistych dla klientów indywidualnych. W porównaniu do danych prezentowanych rok wcześniej jest to wzrost aż o 951 tys. Najwięcej rachunków prowadzi PKO Bank Polski. W grudniu 2016 roku miał ich 6,8 mln. Na drugim miejscu jest Pekao (3,8 mln), a na trzecim mBank (3,2 mln). Po piętach depcze mu BZ WBK, który miał niecałe 100 tys. rachunków mniej.
Banki prowadzą 31 mln rachunków osobistych
Najwięcej rachunków przybyło Alior Bankowi, który przejął konta Banku BPH. Dzięki tej operacji odnotował wzrost aż o 510 tys. w porównaniu do danych sprzed roku. Jednak gdyby nie brać pod uwagę tej operacji, liderem byłby PKO Bank Polski. Na koniec 2016 roku miał o 229 tys. rachunków więcej niż w grudniu 2015 r. Na drugim miejscu znalazł się ING Bank Śląski, który rok do roku urósł o 192 tys. kont. Tuż za nim jest mBank, któremu przybyło blisko 190 tys. rachunków.
Liczba rachunków na koniec 2016 roku
Wzrosty te nie odzwierciedlają wysokości sprzedaży kont osobistych. Jest to ujęcie netto, czyli nadwyżka ponad liczbę prezentowaną na koniec 2015 roku. Nie wiemy, ile w tym czasie rachunków zostało zamkniętych.
Nie wiadomo też, ile z prezentowanych przez banki rachunków jest aktywnie używanych. Banki nie podają takiej informacji. Część rachunków to niewątpliwie tzw. konta martwe, czyli takie, które od dawna nie są już używane. Niektóre z nich należą do osób zmarłych, inne zostały zapomniane przez swoich właścicieli, a jeszcze inne dołożone „na siłę” do kredytów czy lokat tylko po to, by sprzedawcy wyrobili normę.
Banki zamykają konta martwe
Liczba 31 mln rachunków jest wysoka, ale nie należy jej zestawiać 1:1 na przykład z liczbą ludności Polski. Trzeba mieć na uwadze nie tylko fakt, że część z prezentowanych przez banki rachunków to konta nieużywane. Wielu klientów posiada dziś po kilka rachunków w różnych bankach. Najczęściej takie osoby mają jeden główny ROR, a z reszty korzystają okazjonalnie – na przykład do zakładania lokat. Jednak każdy z banków raportuje takiego klienta jako swojego.
W danych, które udostępniły nam banki, widać jednak ciekawe zjawisko. Aż osiem na 20 ankietowanych instytucji zmniejszyło rok do roku liczbę prowadzonych kont. Kilka banków podało nam, że spadek ten wynika z procesów czyszczenia bazy z nieużywanych rachunków. Może to być jednak także efekt wzrostu opłat za prowadzenie rachunków. Osoby, które mają po kilkanaście kont mogą mieć dziś problem z uniknięciem opłat za prowadzenie. Dziś w wielu bankach konta są za darmo, ale tylko pod warunkiem, że klient korzysta z nich aktywnie. Dlatego utrzymywanie dodatkowych nieaktywnych ROR-ów przestało się już opłacać.
Polacy mają 6,2 mln kart kredytowych
Zebraliśmy z banków także dane o liczbie kart kredytowych. Na koniec 2016 roku portfel kart liczył 6 192 772 sztuk, czyli niemal tyle samo co rok wcześniej. Różnica wynosi 99 kart na plus. To ciekawe zjawisko, bo do tej pory – od 2009 roku – kart kredytowych w bankach ubywało. Może to oznaczać, że rynek osiągnął optymalny poziom i spadki nie będą już tak duże.
Największym wydawcą pozostaje PKO Bank Polski. Ma 832 tys. aktywnych kart kredytowych. Drugie miejsce zajmuje BZ WBK, który w ciągu ostatniego roku mocno zbliżył się do lidera zestawienia. Na trzecią lokatę spadł Credit Agricole - jego portfel skurczył się rok do roku o blisko 41 tys. kart.
Zapraszamy do sekcji RAPORTY w portalu PRNews.pl. Znajdą tam Państwo zawsze najświeższe dane liczbowe na temat rynku kart, kont, bankowości elektronicznej czy zatrudnianie w branży bankowej.
