Rosyjskie systemy obrony powietrznej zniszczyły wszystkie 38 dronów, które Ukraina wystrzeliła w niedzielę na Półwysep Krymski, podało ministerstwo obrony Rosji po doniesieniach w ukraińskich i rosyjskich mediach społecznościowych o potężnych eksplozjach w porcie Teodozja, poinformował Reuters.


Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej poinformowało w Telegramie, że 38 ukraińskich dronów zaatakowało Krym i wszystkie one zostały strącone przez obronę powietrzną Rosji. Ministerstwo nie poinformowało, czy doszło do jakichkolwiek szkód lub ofiar w ludziach, wskazuje Reuters.
Rosyjskie i ukraińskie media społecznościowe w niedzielę powoływały się na doniesienia mieszkańców Teodozji, że w rejonie portu morskiego i składu ropy słychać było potężne eksplozje, a do portu i składu ropy jechały karetki pogotowia.
Około godziny 2:15 czasu lokalnego ( w Polsce 1:15) w Dnieprze doszło do eksplozji. Suspile poinformowało o ostrzale miasta rakietami.Dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy ogłosiło zagrożenie rakietowe dla całego obwodu dniepropietrowskiego.
W tym samym czasie w obwodach charkowskim i zaporoskim ogłoszono alarm powietrzny – w związku z działalnością lotnictwa taktycznego wroga i zagrożeniem ataków bombowych i rakietowych, poinformowało Suspilne.
Po tych doniesieniach urzędnicy rosyjscy z władz okupacyjnych Krymu informowali , że ruch drogowy w pobliżu Teodozji został znacznie ograniczony a most łączący Półwysep Krymski z kontynentem rosyjskim wyłączony z ruchu na kilka godzin.
Reuters napisał, że nie był w stanie samodzielnie zweryfikować doniesień o eksplozjach i rzekomo zestrzelonych dronach. Nie otrzymał też informacji o ataku dronów ze strony Ukrainy.(PAP)
wr/