Choć aplikacja Uber kojarzy się przede wszystkim z taksówkami i kurierami na rowerach, to za cztery lata jej domeną staną się także pociągi. Nie chodzi jednak o możliwość zakupu biletów kolejowych za pośrednictwem aplikacji, a przewozy pasażerów własnymi składami.
Obecnie za pośrednictwem aplikacji Uber można zamówić przede wszystkim taksówkę. W podstawowym portfolio platformy są także elektryczne hulajnogi, a w wybranych miastach również rejsy statkami.
Z kolei przed rokiem Uber zaoferował loty hydroplanami nad szkockim jeziorem Loch Lomond, a dwa lata temu można było zamawiać przeloty balonami w tureckiej Kapadocji.
Za cztery lata Uber planuje uruchomić przewozy pasażerów własnymi pociągami Uber Trains, o czym informuje serwis euronews.com. W tym celu połączył siły ze spółką Gemini Trains ,wspólnie z którą planuje uruchomić połączenie pomiędzy Londynem a Paryżem. Tym samym rzuci rękawicę pociągom należącym do przewoźnika Eurostar, w praktyce monopolisty operującego na linii pod kanałem La Manche.
Od 2029 r. codziennie z Londynu ma wyruszać nawet 10 par pociągów. Następnie mają zostać uruchomione połączenia do Brukseli i francuskiego Lille. Składy będą wyruszać z położonej we wschodnim Londynie stacji Stratford, a nie ze znajdującego się w centrum dworca St Pancras.
Bilety będzie można rezerwować za pośrednictwem aplikacji, identycznie jak podczas zamawiania przejazdu taksówką z logo Ubera. Co najistotniejsze dla pasażerów, zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli Ubera, przejazdy mają być zdecydowanie tańsze od oferowanych przez spółkę Eurostar. Obecnie bilety w najwyższej klasie Eurostar Premium potrafią kosztować nawet blisko 400 euro (ok. 1700 zł wg kursu z 3 września 2025 r.).
Pozycja pociągów Eurostar wkrótce może zostać więc podważona. Jak informuje serwis fly4free.pl, połączenia kolejowe pomiędzy Wielką Brytanią a kontynentalną Europą zamierza uruchomić również kursująca już po brytyjskich torach spółka Virgin Trains czy włoski przewoźnik FS Italiane Group.
MKZ
