REKLAMA

Trwa protest nauczycieli. Kuratorium: ZUS może kontrolować nauczycieli na zwolnieniach lekarskich

2018-12-18 11:00
publikacja
2018-12-18 11:00

MEN wraz z kuratorami oświaty monitoruje sytuację w związku z sygnałami dotyczącymi wzrostu zachorowalności wśród nauczycieli - informuje resort edukacji. Sprawdzane jest, jak realizowane są zajęcia dydaktyczno-wychowawcze w przedszkolach i szkołach.

fot. Roman Bosiacki / / FORUM

Dolnośląski Kurator Oświaty w związku z medialnymi doniesieniami o proteście nauczycieli przypomina zaś, że pracodawca może wystąpić do ZUS-u o przeprowadzenie kontroli prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby pracownika.

W poniedziałek media i portale społecznościowe informowały, że w części szkół i przedszkoli w Polsce nauczyciele nie przyszli do pracy, tylko w ramach protestu poszli na zwolnienia lekarskie. Tak miało się stać m.in. we Wrocławiu i w Warszawie. 

"W związku z niepokojącymi sygnałami dotyczącymi wzrostu zachorowalności wśród nauczycieli Ministerstwo Edukacji Narodowej wspólnie z kuratorami oświaty monitorowało sytuację, jak dzisiaj realizowane były zajęcia dydaktyczno-wychowawcze w przedszkolach, szkołach oraz placówkach oświatowych w całym kraju" poinformowała PAP rzecznik MEN Anna Ostrowska poproszona o komentarz do informacji podawanych przez media.

"Z informacji przekazanych przez poszczególnych kuratorów oświaty wynika, że na ponad 39 tys. publicznych szkół, przedszkoli i placówek oświatowych 13 przedszkoli nie funkcjonowało z powodu nieobecności nauczycieli. Przypominamy, że zawieszenie zajęć w szkole lub placówce wymaga uprzedniej zgody organu prowadzącego oraz powiadomienia kuratora oświaty. W przypadku kilku z tych placówek takiego powiadomienia nie było. Dyrektor publicznego przedszkola nie może samowolnie odwołać zajęć, bez względu na zaistniałe okoliczności. Przedszkole jest placówką nieferyjną, w której zajęcia odbywają się przez cały rok szkolny, z wyjątkiem przerw ustalonych przez organ prowadzący. W związku z tym kuratorzy oświaty w trybie pilnym wystąpili do organów prowadzących o wyjaśnienie tej sytuacji. Niedopuszczalne jest, aby rodzice byli zaskakiwani brakiem opieki nad ich dziećmi w dniu zajęć podkreśliła Ostrowska.

"Wiemy również, że w jednym przedszkolu zajęcia zostały odwołane ze względu na zagrożenie spowodowane zatruciem tlenkiem węgla. W 17 placówkach oświatowych odbyły się tylko zajęcia opiekuńcze dla uczniów. W kilku szkołach dyrektor zapewnił zastępstwo, lekcje odbywały się normalnie lub został zmieniony plan zajęć. W jednej ze szkół uczniowie nie przyszli na zajęcia - to sytuacja niedopuszczalna, w trybie pilnym ją wyjaśniamy" dodała rzecznik.

Protest nauczycieli, zamknięte szkoły. Rodzice mogą wystąpić o zasiłek opiekuńczy

Z powodu strajku nauczycieli wiele szkół i przedszkoli pozostało dziś zamkniętych. Wiele placówek skróciło bądź odwołało zajęcia. Z taką sytuacją możemy mieć do czynienia przez cały przedświąteczny tydzień. ZUS podpowiada rodzicom, co mogą zrobić w tej sytuacji, by zapewnić opiekę swoim dzieciom.

Zaznaczyła, że MEN zobowiązało kuratorów do dalszego monitorowania sytuacji. "Jedno jest pewne, uczniowie muszą mieć w szkole zapewnione bezpieczeństwo i opiekę" napisała.

Oddolna inicjatywa nauczycieli

Z kolei rzeczniczka prasowa Związku Nauczycielstwa Polskiego Magdalena Kaszulanis, komentując poniedziałkową absencję nauczycieli, zaznaczyła, że "jest to oddolna inicjatywa nauczycieli". "Nie jesteśmy inicjatorem poniedziałkowego protestu. We wtorek zbiera się Zarząd Główny i podejmiemy decyzję o formie strajku" powiedziała PAP Kaszulanis.

W połowie listopada ZNP rozpoczął sondaż wśród nauczycieli i pracowników oświaty na temat wyboru metody walki o podwyżki. Według ZNP pensje w oświacie powinny wzrosnąć o minimum 1000 zł na etat. Związek krytykuje też obowiązujący od 1 września nowy system oceny pracy nauczycieli. ZNP skierował też po raz kolejny list do premiera Mateusza Morawieckiego z prośbą o spotkanie i rozmowę na temat sytuacji w oświacie.

Grzechy minister edukacji

W ubiegłym tygodniu NSZZ "Solidarność" przypomniała "grzechy" minister edukacji narodowej Anny Zalewskiej", m.in. wprowadzenie niekorzystnych dla nauczycieli przepisów dotyczących oceny pracy, zwiększenie biurokracji w szkołach oraz brak godnych podwyżek wynagrodzeń dla nauczycieli. Ponowiła postulat wzrostu wynagrodzeń nauczycieli o 15 proc. od stycznia 2018 r. wraz z wyrównaniem.

Na pensję nauczycieli składa się wynagrodzenie zasadnicze (w wysokości określanej corocznie w rozporządzeniu ministra edukacji narodowej w sprawie minimalnych stawek wynagrodzenia nauczycieli) oraz dodatki określone w ustawie Karta nauczyciela.

Są to: dodatek za wysługę lat, dodatek wynikający z pełnienia funkcji kierowniczej, dodatek funkcyjny dla wychowawcy klasy, dodatek funkcyjny nauczyciela doradcy, dodatek funkcyjny nauczyciela konsultanta, dodatek za warunki pracy, dodatek za uciążliwość pracy, nagroda jubileuszowa, nagroda ze specjalnego funduszu nagród, dodatkowe wynagrodzenie za pracę w porze nocnej, dodatek motywacyjny, dodatkowe wynagrodzenie roczne, odprawy emerytalno-rentowe oraz odprawy z tytułu rozwiązania stosunku pracy i doraźnych zastępstw.

Ile zarabiają nauczyciele

Z tabeli będącej załącznikiem do rozporządzenia w sprawie minimalnych stawek wynagrodzenia nauczycieli wynika, że od 1 kwietnia wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym (tacy stanowią ponad 90 proc. wszystkich nauczycieli) wynosi dla stażysty 2417 zł brutto, nauczyciela kontraktowego - 2487 zł brutto, nauczyciela mianowanego - 2824 zł brutto, a dyplomowanego - 3317 zł brutto. Rozporządzenie określa wysokość minimalnych stawek, samorządy, jeśli chcą, mogą wypłacać wynagrodzenie zasadnicze wyższej wysokości niż określa rozporządzenie.

Część dodatków do płacy zasadniczej przepisy uzależniają wprost od wysokości wynagrodzenia zasadniczego i jest to m.in. dodatek za wysługę lat. Oznacza to, że rosną one zawsze, gdy rośnie płaca zasadnicza. Z kolei wysokość innych dodatków, np. motywacyjnego czy funkcyjnego, określają same samorządy w regulaminach wynagradzania.

Tegoroczna - kwietniowa podwyżka wynagrodzeń nauczycieli wyniosła 5,38 proc. W jej wyniku płace zasadnicze nauczycieli wzrosły w zależności od stopnia awansu zawodowego. od 123 do 168 zł brutto.

Zgodnie z uchwaloną w listopadzie br. nowelizacją przepisów ustawy Karta nauczyciela odstąpiono od oceny dorobku zawodowego nauczyciela na rzecz oceny jego pracy. Przepisy te zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2019 r. Wcześniej w ustawie (obowiązującej od 1 września 2018 r.) było zapisane, że kryteria oceny określa minister edukacji w rozporządzeniu, a wskaźniki oceny - same szkoły w regulaminie.

W rozporządzeniu minister edukacji zapisano, że nauczyciele na poszczególnych stopniach awansu będą oceniani według różnych kryteriów, których liczba rośnie kaskadowo. Stażyści będą musieli spełniać dziewięć kryteriów, nauczyciele kontraktowi - 14, mianowani - 19, a dyplomowani - minimum 23. Określono też procentowo poziomy spełniania kryteriów oceny pracy nauczyciela, od których zależy otrzymanie oceny wyróżniającej (nie mniej niż 95 proc.), bardzo dobrej (nie mniej niż 80 proc.), dobrej (nie mniej niż 55 proc.), a także negatywnej (mniej niż 55 proc.).

Na początku grudnia MEN skierowało do konsultacji i uzgodnień projekt nowelizacji tego rozporządzenia. W stosunku do obowiązującego wykreślono w nim zapis o regulaminach ze wskaźnikami, a zamiast niego zaproponowano wzór algorytmu. Zgodnie z nim każde kryterium będzie punktowane w skali od zera do trzech punktów.

W ubiegłym tygodniu po spotkaniu ze związkami zawodowymi minister edukacji zapowiedziała, że do końca kwietnia mają zostać przeanalizowane przepisy dotyczące oceny pracy nauczycieli oraz przygotowane rekomendacje do zmian. Minister zaznaczyła wówczas, że chce wypracować te przepisy wspólnie ze związkami.

W specjalnym liście do nauczycieli szefowa MEN podkreśliła, że ranga ich zawodu, jego społeczne znaczenie oraz odpowiedzialna praca na rzecz młodego pokolenia zasługują na godne wynagrodzenie. "Dlatego od początku mojej kadencji dokładam wszelkich starań o sukcesywne podwyższanie płac nauczycielskich. Po pięcioletniej przerwie, w 2017 r., po raz pierwszy otrzymaliście zwaloryzowane wynagrodzenie. W ciągu kolejnych dwóch lat Państwa wynagrodzenia wzrosną łącznie o 15,8 proc: w kończącym się roku place wzrosły o 5,35 proc, do stycznia 2019 r. otrzymacie kolejne 5 proc. podwyżki, a następny wzrost płac nastąpi w styczniu 2020 r." napisała Zalewska. (PAP)

Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka

dsr/ joz/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (15)

dodaj komentarz
jes
Pensje niechaj wzrosną o 1000zł ale również etat z 18h na choćby 30h/tydzień i skasowanie większości chorych dodatków. Również należy usuwać z zawodu nauczycieli będących kilkadziesiąt dni w roku na zwolnieniach chorobowych. Jak tacy chorzy to na rentę. Nie ma innej grupy zawodowej, która miałaby choć zbliżoną ilość dni chorobowych,Pensje niechaj wzrosną o 1000zł ale również etat z 18h na choćby 30h/tydzień i skasowanie większości chorych dodatków. Również należy usuwać z zawodu nauczycieli będących kilkadziesiąt dni w roku na zwolnieniach chorobowych. Jak tacy chorzy to na rentę. Nie ma innej grupy zawodowej, która miałaby choć zbliżoną ilość dni chorobowych, a mają przecież wakacje, ferie rekolekcje i wiele innych dni wolnych. Czas skończyć z komuną i komunistyczną Kartą Nauczyciela.
tantael
Etat nauczyciela to 18 h lekcyjnych i 26 h pozalekcyjnych. Jeśli umiesz liczyć to podlicz sobie pierwszego z brzegu nauczyciela. Ale wątpię takie trolle zazwyczaj to nieudacznicy alkoholicy żerujący na 500+ i socjalu.
marxs
"ZUS może kontrolować nauczycieli na zwolnieniach lekarskich"-a dlaczego ZUS nie kontrolował lewych zwolnień na które szła bezpieka z III RP,to kapitalnie pokazuje co to za kraj ta III RP
jes
Ok tylko wg ciebie znaczy to, że teraz zus nie ma prawa nikogo kontrolować? Typowe myślenie pisowskie, myśmy nakradli ale panie, jak kradło PO to dopiero!!!
lelo1949
Te l4 to na depresję,czy z przepracowania ,wpisują się w ogólny schemat LOT,policja,getiny teraz oni ,ZUS podwójnie zapłaci,za l4 i za zasiłek rodzicom,czyli my wszyscy zapłacimy,od czego te kontrole zusowskie?a lekarze są od wystawiania lewych zwolnień?niech postrajkują do piątku potem zrobić ogólnokrajowe ferie po nowym roku
rubikk
I bardzo dobrze, może ktoś tam na Wiejskiej w końcu oprzytomnieje
jes odpowiada rubikk
Na Wiejskiej jest całą masa nauczycieli i tzw. pracowników oświaty więc na to nie licz.
jasiek2017
Policji nikt nie kontrolowal, pracownikow Sadow nikt nie kontroluje a nauczyciele? To przewaznie kobiety wiec PiS ma odwage z nimi walczyc.
rubikk
Walczcie nauczyciele! Macie 100% poparcia w społeczeństwie. Nie może byc tak, że najlepiej wyształcona grupa społeczna zarabia najmniej. Aż dziw bierze, że w XXI wieku w centrum Europy takie cos ma miejsce.
eagleeye
Czy ktos tym "darmozjadą" kazał sie kształcic w tym kierunku ! Otóż powiem tak naprodukowalo się tych "darmozjadów" tyle że przerasta rzeczwiste zapotrzebowanie w szkołach i myślą ze pan O-Broniarz z ostatniego komuszego zwiazku bedzie im dokładal do pensji. Otoż szanowni "darmozjadzi" trzeba bylo sie Czy ktos tym "darmozjadą" kazał sie kształcic w tym kierunku ! Otóż powiem tak naprodukowalo się tych "darmozjadów" tyle że przerasta rzeczwiste zapotrzebowanie w szkołach i myślą ze pan O-Broniarz z ostatniego komuszego zwiazku bedzie im dokładal do pensji. Otoż szanowni "darmozjadzi" trzeba bylo sie kształcić na zawody techniczne lub inzynierskie lub inne tego typu zawody w ktorych obecnie jest deficyt. Przypomne iz nie kazdy ma powolanie aby byc nauczycielem bo wiekszosć nauczycieli jest w zawodzie dla przwilejów niz z powołania. Coz chcialo sie byc nauczycielem trzeba teraz z tym zyc za to co sie otrzymuje a nie ciagle wyciagac "łapke" po kase przy etacie 18 godzinnym na tydzien.A pretensje powinniscie miec do poprzednich ekip rzadzacych ktore w polityke pro-rodzinna zlewaly moczem i nie dziwi fakt iż mamy jak w Chinach stan rodzin 2 + 1 choc kiedys minimum było 2 + 2 i wiecej i to za komuny bo jak dostalismy demokracje wlano nam w głowy ze jestesmy na doribku po komuniżmie i musimy gonic Europe i tak juz 30 lat gonimy ta Europe kosxtem malej dzietnosci rodzin

Powiązane: Edukacja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki