REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Spotkanie Trump-Xi: "olbrzymi postęp" bez przełomowych osiągnięć

2017-04-08 07:18
publikacja
2017-04-08 07:18

"Osiągnęliśmy olbrzymi postęp" - powiedział prezydent USA Donald Trump po zakończeniu w piątek dwudniowego spotkania na szczycie z prezydentem Chin Xi Jinpingiem w swej prywatnej rezydencji Mar-a-Lago na Florydzie.

fot. Carlos Barria / / FORUM

Jak piszą media, spotkanie przyczyniło się do nawiązania "więzów przyjaźni" pomiędzy przywódcami, jednak nie zaowocowało żadnymi przełomowymi ustaleniami.

Prezydent Trump przyjął od prezydenta Xi Jingpinga zaproszenie do złożenia oficjalnej wizyty w Chinach. Wizyta amerykańskiego prezydenta - jak poinformowało chińskie ministerstwo spraw zagranicznych - ma się odbyć "jeszcze w tym roku w możliwie szybkim terminie".

Rozmowy zapowiadane były przez amerykańskie media jako "najpoważniejszy test dyplomatyczny" Trumpa od momentu jego zaprzysiężenia. Odwetowy atak na syryjską bazę wojskową stał się z kolei sprawdzianem jego militarnego zdecydowania.

Atak, który spotkał się z poparciem wszystkich sojuszników USA, całkowicie przesłonił amerykańsko-chińskie spotkanie na szczycie, stawiając - jak zauważył dziennik "The Los Angeles Times" w swoim sobotnim wydaniu "chińskiego przywódcę w niewygodnej roli obserwatora amerykańskiej potęgi militarnej".

Pierwsze pociski manewrujące typu Tomahawk spadły na syryjską bazę lotniczą ok. godz. 20.40, kiedy obaj prezydenci kończyli kolację. Trump poinformował swego gościa o ataku, gdy delegacja chińska po zakończeniu kolacji wstawała od stołu.

"Prezydent Xi Jinping nie może zignorować wrażenia, jakie sprawiło zdecydowanie Trumpa. Xi będzie musiał ponownie przeanalizować, co prezydentura Trumpa oznacza dla chińskich interesów w Azji Wschodniej, szczególnie w Korei Północnej i na Morzu Południowochińskim" - powiedział Alan Dupont, australijski analityk militarny, cytowany na łamach piątkowego wydania dziennika "The New York Times".

Do tej pory Chiny, stały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ, w ciągu ostatnich sześciu lat konfliktu syryjskiego głosowały nad różnymi rezolucjami RB ONZ w sprawie Syrii tak jak Rosja, sześciokrotnie korzystając w tym czasie z prawa weta.

"Stany Zjednoczone są gotowe działać w pojedynkę"

Amerykański atak na bazę syryjskiego lotnictwa zwiększył także wagę wcześniejszego ostrzeżenia sekretarza stanu Rexa Tillersona, który zapowiedział, że "Stany Zjednoczone są gotowe działać w pojedynkę", jeśli Chiny nie pomogą w powstrzymaniu Korei Północnej w pracach nad produkcją broni nuklearnej i środków jej przenoszenia. Tillerson zapowiedział, że rozważane są wszystkie opcje, także militarne.

Przypomnieniem o zagrożeniu, jakie programy militarne Pjonjangu stanowią dla świata, był prowokacyjny test rakiety dalekiego zasięgu typu "Scud", przeprowadzony przez Koreę Północną w środę, dzień przed spotkaniem prezydenta Trumpa z chińskim przywódcą, w "południowym Białym Domu" Trumpa w Mar-o-Lago na Florydzie.

Po zakończeniu spotkania na szczycie Tillerson poinformował, że prezydent Xi obiecał zwiększyć współpracę w celu powstrzymania programów nuklearnych i rakietowych władz w Pjongjangu, jednak nie wystąpił z żadnymi nowymi inicjatywami w tej dziedzinie.

Równe skromne były ustalenia w dziedzinie wymiany handlowej. Podczas swojej kampanii wyborczej Trump oskarżał wielokrotnie Chiny o kradzież amerykańskich miejsc pracy i jeszcze niedawno, już po zaprzysiężeniu, nazwał olbrzymi deficyt USA w wymianie handlowej z Chinami (tylko w 2016 r. deficyt ten wyniósł 347 mld dolarów) "największą kradzieżą w historii".

Minister handlu USA Wilbur Ross poinformował, że podczas dwudniowych rozmów obie strony zgodziły się przygotować 100-dniowy plan rozwiązania problemów w dziedzinach gospodarczych - co zdaniem ministra Rossa "już samo w sobie jest sporym osiągnięciem".

Ross ujawnił, że chińska delegacja "wyraziła zainteresowanie" redukcją nadwyżki Chin w handlu ze Stanami Zjednoczonymi, który przyczynia się w Chinach do wzrostu inflacji i spadku konsumpcji na rynku wewnętrznym.

Trump, jak zawsze przykładający dużą wagę do osobistych kontaktów z światowymi przywódcami oświadczył, że "relacje wypracowane przez prezydenta Xi i przez niego są wyjątkowe". Chiński prezydent, którego w listopadzie czeka kluczowy zjazd Komunistycznej Partii Chin, z kamienną twarzą określił swoje rozmowy z Trumpem jako "wyjątkowe" i podziękował gospodarzowi za "wyśmienite przygotowanie" spotkania.

Z Waszyngtonu Tadeusz Zachurski

tzach/ jo/ wkt/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (16)

dodaj komentarz
~bkb2
Niezła zabawa ... Wszyscy pseudo fachowcy od geopolityki tacy jak Bartosiak zapowiadali że Rosja jest najważniejszym krajem dla USA i Chin bo to ona będzie decydować o tym czy powstanie Jedwabny Szlak lub nie lub ewentualnie zawrze sojusz z USA aby przyblokować ekspansję Chin. Właśnie na naszych oczach rozegrała się zgoła inna Niezła zabawa ... Wszyscy pseudo fachowcy od geopolityki tacy jak Bartosiak zapowiadali że Rosja jest najważniejszym krajem dla USA i Chin bo to ona będzie decydować o tym czy powstanie Jedwabny Szlak lub nie lub ewentualnie zawrze sojusz z USA aby przyblokować ekspansję Chin. Właśnie na naszych oczach rozegrała się zgoła inna batalia. Oto dwóch hegemonów po prostu dogadało się pomiędzy sobą a Rosję wysłali do kąta. To jest prawie oczywiste że jeżeli jest dwóch silnych graczy to nie jest w ich interesoe dopuszczać do gry jakieś płotki.Rosja po wprowadzeniu wiz do EU dla Ukraińców jest skończona bo to wydrenuje Rosjan którzy będę wracać i przeprowadzać się na Ukrainę aby mieć możliwość rozwoju siebie samych i swoich rodzin. Ukraina zyska też w gospodarce . Te pieniądze zarobione już tego lata na plantacjach zachodnizh pracując na czarno zasilą Ukraińską gospodarkę dużo mocniej niż kasa z Polski
~bkb2
*) z "UPA Lwowa" wyd. 3.4.2017
~XII
ten chinski prezydent - rzymskie jedenascie - ma tyle do powiedzenia w chinach co bul gajowy w pl.pewnie tak samo na pozegnanie bedzie wykrecal zarowki w ichnim palacu prezydenckim
~autor
Tytuł jak za komuny w Trybunie Ludu.
~zenon
Globalisci maja problem ;)

z chciwosci wyhodowali potegi Chin, Indii... juz nie do opanowania (jak planowano)
~wyborca
Trump trzyma reke swego goscia jakby chcial ja pocalowac ! chyba bede wymienil swoje $ !
~Sensei
Xi, jak nie przekonacie orangutana do globalnego ocieplenia, to ja się zajmę orangutanem, i przy okazji paru innymi orangutanami, które mi się nawiną pod ogon... Tak za kare... ze w ogóle musiałem się tym zając..
~ja
Obciach - po koalcji Cow-Boy mówi o swoim bezprawnym ataku ;)

Chinczyki to nie Indianie
~slaw
Jakoś mało szczere te uśmiechy, chyba Trump już tylko szpanuje.
~KIMDZONGTUSK
Moim zdaniem Xi odebrał ten atak w momencie kiedy był u Trampka, jako grę na nosie ( jego, chińskim nosie).

Powiązane: Chiny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki