
Z raportu Federacji Konsumentów wynika, że aż 15 proc. ankietowanych Polaków nie wie, jaki typ karty płatniczej ma w kieszeni. A to może mieć dla nich poważne konsekwencje finansowe. Osoby, które mają wątpliwości co do typu posiadanej karty, powinny przeczytać ten poradnik.
W tym roku weszły w życie przepisy nakazujące bankom wyraźne oznaczenie typu karty płatniczej. Wszystkie nowo wydane karty powinny mieć na awersie lub rewersie napis wskazujący na typ karty płatniczej np. „karta kredytowa” lub „karta debetowa” (alternatywnie „credit”, „debit”). W kartach wydawanych wcześniej nie zawsze znajdziemy taka informację. Jeśli mamy wątpliwości, jaką kartę nosimy w portfelu, warto przeczytać ten poradnik. Lekkomyślne używanie niektórych typów kart płatniczych, może mieć negatywne konsekwencje finansowe.

Karta debetowa
To najpopularniejszy typ karty płatniczej. Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że takich kart mamy w swoich portfelach aż 29 mln. Wydawane są do kont osobistych i pozwalają korzystać z pieniędzy zgromadzonych na ROR-ze. Za ich pomocą można:
-
wypłacać pieniądze z bankomatów,
-
płacić w terminalach sklepowych,
-
opłacać zakupy internetowe.
Większość kart debetowych posiada funkcję zbliżeniową, która pozwala na bezstykowe opłacanie zakupów w terminalach POS.
Karta kredytowa
Jest to kredyt pod postacią karty płatniczej. Tego typu plastik nie jest powiązany z kontem osobistym w banku. By wydać taką kartę, bank musi zbadać zdolność kredytową klienta i przyznać mu określony limit.
Kiedy klient płaci kartą, korzysta z pieniędzy banku. Jeśli zdąży oddać środki w ciągu tzw. okresu bezodsetkowego (zwanego też grace period), bank nie naliczy mu odsetek. Bank wymaga co miesiąc spłaty jedynie niewielkiej części kwoty minimalnej – około 5 proc. W praktyce spłata zadłużenia może się więc ciągnąć miesiącami.
Karta kredytowa posiada takie same właściwości, jak debetowa:
- można nią płacić w sklepach naziemnych i internetowych
- oraz wypłacać gotówkę z bankomatów.
Ta ostatnia opcja jest jednak nieopłacalna, bo bank nalicza bardzo wysokie opłaty.
Karta obciążeniowa
To również karta z dostępnym limitem kredytowym, która nie jest powiązana z kontem osobistym klienta. Plastiki charge, bo karty obciążeniowe znane są również pod taką nazwą, to już wymierający gatunek. Z danych NBP wynika, że na rynku jest ich raptem niecałe 280 tys.
Karta obciążeniowa różni się tym od karty kredytowej, że klient musi spłacić całość zadłużenia w ciągu jednego okresu rozliczeniowego. Poza tym działa podobnie, jak każda inna karta, za jej pomocą można:
- płacić w sklepach,
- płacić w internecie,
- wypłacać gotówkę z bankomatów.
Karta przedpłacona
Tego typu karty działają tak, jak tzw. telefony na kartę. Żeby dokonać za jej pomocą płatności, trzeba ją wcześniej zasilić. Bank daje w tym celu klientowi techniczny numer rachunku do zasileń. Użytkownik musi zlecić przelew i wysłać tam pieniądze. Dopiero wtedy będzie mógł korzystać z plastiku. Poza tym karta przedpłacona zachowuje się tak samo, jak omawiane wyżej plastiki.
Za jej pomocą można:
- płacić w sklepach,
- wypłacać gotówkę z bankomatów.
Karta wirtualna
To karta, która nie ma fizycznej postaci. Służy wyłącznie do realizowania transakcji internetowych. W rzeczywistości jest to więc numer rachunku, data ważności i trzycyfrowy kod CVC/CVV zapisany na kartce lub w wiadomości e-mail.
Ze względów oczywistych taką kartą:
-
nie zapłacimy w zwykłym terminalu POS,
-
nie wypłacimy gotówki z bankomatu.
Podział kart ze względu na ich funkcje
Karta bankomatowa – karta służąca wyłącznie do wypłat gotówki z bankomatów. Za jej pomocą nie da się płacić w sklepach i w internecie. Takich kart jest na rynku niewiele, a spośród dużych banków wydaje je tylko BZ WBK. Trzeba jednak pamiętać, że często o zwykłych kartach debetowych mówi się potocznie „bankomatowa”. Wynika to z faktu, że debetówka daje klientowi dostęp do wypłat gotówki z bankomatu.
Karta płatnicza – to, jak sama nazwa wskazuje, karta służąca do płatności. Będzie to każdy typ karty, oprócz karty wyłącznie bankomatowej. Do tej grupy zaliczymy więc karty debetowe, kredytowe, obciążeniowe, jak i przedpłacone.
Karta zbliżeniowa – karta pozwalająca płacić poprzez zbliżenie plastiku do terminala płatniczego. Funkcję zbliżeniową może mieć każdy typ karty płatniczej, czyli debetowe, kredytowe czy przedpłacone. Dziś już blisko 80 proc. kart w naszych portfelach posiada funkcję bezstykową.
Karty w telefonie
Karta SIM NFC – to „karta” instalowana na karcie SIM telefonu komórkowego. W rzeczywistości jest to specjalna aplikacja wgrana do czipa znajdującego się w karcie SIM. Za jej pomocą możemy dokonywać telefonem płatności zbliżeniowych w analogiczny sposób jak robimy to zwykłą kartą płatniczą. Telefon musi oczywiście obsługiwać standard przesyłania danych NFC. Żeby dostać taką kartę, zazwyczaj trzeba podpisać osobną umowę z operatorem telefonii komórkowej. Na naszym rynku karty SIM NFC oferują T-Mobile i Orange.
Karta HCE – to kolejna karta znajdująca się w telefonie komórkowym. W tym jednak przypadku nie ma ona fizycznej postaci. Jest to karta znajdująca się w tzw. „chmurze obliczeniowej”. Karty HCE to rozwiązanie nowsze i wygodniejsze od SIM NFC. By z nich korzystać, nie trzeba podpisywać odrębnej umowy z telekomem. Wystarczy „ściągnąć” z chmury aplikację symulującą kartę. Taką ofertę mają dziś m.in. PKO BP, Pekao i BZ WBK. Do korzystania z kart HCE potrzebny jest telefon obsługujący standard NFC wyposażony w system Android od wersji 4.4 wzwyż. Bank Pekao posiada karty HCE także dla użytkowników systemu Windows.
Karty instalowane w telefonie mogą być zarówno kartami debetowymi, jak i kredytowymi. Za ich pomocą można:
-
płacić w tych sklepach, które obsługują płatności zbliżeniowe,
-
wypłacać gotówkę z bankomatów, które obsługują standard zbliżeniowy.
