REKLAMA

OPINIASektor budowlany odczuwa narastający dyskomfort zw. z brakiem nowych zleceń

2024-06-13 15:40
publikacja
2024-06-13 15:40

Firmy budowlane w Polsce odczuwają narastający dyskomfort związany z brakiem nowych zleceń - ocenia członek zarządu Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa Damian Kaźmierczak.

Sektor budowlany odczuwa narastający dyskomfort zw. z brakiem nowych zleceń
Sektor budowlany odczuwa narastający dyskomfort zw. z brakiem nowych zleceń
fot. Avigator Fortuner / / Shutterstock

"Alarmuję, że firmy budowlane w naszym kraju odczuwają narastający dyskomfort związany z brakiem nowych zleceń. (...) W segmencie prywatnym wciąż panuje silna dekoniunktura. Trochę ruszyła się jedynie mieszkaniówka, ale możliwe, że był to zryw krótkotrwały. W nieruchomościach komercyjnych trwa mocne spowolnienie, firmy niechętnie inwestują też w nowe fabryki, bo klimat inwestycyjny jest po prostu niedobry" - napisał Kaźmierczak na portalu X.

Jego zdaniem w segmencie publicznym (ok. 1/2 polskiej budowlanki) sytuacja jest zła, a luka inwestycyjna niebezpiecznie się pogłębia i wydłuża.

Po pierwsze, spóźnione o kilkanaście miesięcy środki unijne (KPO + budżet UE 2021-2027) trafiają na rynek zbyt wolno i upłyną jeszcze długie tygodnie zanim inwestycje współfinansowane z nowych funduszy UE wejdą w fazę realizacji. Po drugie, koalicja rządowa dokonuje rewizji wszystkich programów infrastrukturalnych i w wielu obszarach proces inwestycyjny po prostu zamarł, a firmy nie wiedzą na czym stoją (zob. drogi; koleje powoli ruszają po ponad 2 latach przestoju). Po trzecie, wiele ambitnych programów infrastrukturalnych jeszcze nie ruszyło, bo są one w fazie niekończących się ustaleń (zob. energetyka)" - napisał Kaźmierczak.

Dodał, że w średnim i długim terminie perspektywy dla budownictwa niezmiennie są bardzo dobre, ale luki inwestycyjne powtarzające się w Polsce regularnie od wielu lat wpływają na funkcjonowanie branży budowlanej bardzo negatywnie.

Jego zdaniem dużą winę za taki stan rzeczy ponosi państwo, które kształtuje ramy funkcjonowania rynku budowlanego i zleca realizację strategicznych inwestycji infrastrukturalnych.

"Zawodzą przede wszystkim: (i) słaba komunikacja z rynkiem oraz (ii) brak planowania i brak patrzenia w przód w oderwaniu od kalendarza wyborczego, które skutkują nieumiejętnym rozłożeniem inwestycji w czasie. W polskich warunkach inwestycje publiczne albo drastycznie wyhamowują i na rynku nie ma zleceń, albo projektów jest nadmiar i jedziemy na zderzenie ze ścianą, czyli w kierunku niebezpiecznej kumulacji inwestycji z brakiem ludzi, materiałów i rosnącymi cenami" - konkluduje przedstawiciel branży.

W okresie styczeń-kwiecień 2024 r. produkcja budowlano montażowa spadła 8,9 proc. rdr. (PAP Biznes)

tus/ osz/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (9)

dodaj komentarz
lukaszslask
alarmuje,ze budowlancom i firmom w Polsce odj.....
chca zarabiac lepiej od niejednego managera w Niemczech czy Austrii.....
jak ceny sie obniza,a maja z czego to popyt wroci...nie moze prosta lazienka w bloku kosztowac 30-40 tys......a kuchnia ze sprzetami 50 tys i w gore.....
osiemgwiazd
Ceny mieszkań są kosmiczne. Nikomu nie opłaca się ich kupować. Polska to kraj frontowy, po którym już latały ruskie i ukraińskie rakiety, a mieszkania droższe niż w Niemczech. Gdzie tu sens?
niederfurzdorf
Wow! To jednak po 15.10.23 klimat się nie poprawił ???? To dopiero początek vide kraje starej UE…Nie martwcie się , nowy skład europarlamentu jest tak samo lewacki jak poprzedni , KE to samo, będzie jeszcze drożej się żyło Europejczykom to na pewno będzie więcej zleceń . Chińczycy będą wam dawać zamówienia na pracę w Europie bo Wow! To jednak po 15.10.23 klimat się nie poprawił ???? To dopiero początek vide kraje starej UE…Nie martwcie się , nowy skład europarlamentu jest tak samo lewacki jak poprzedni , KE to samo, będzie jeszcze drożej się żyło Europejczykom to na pewno będzie więcej zleceń . Chińczycy będą wam dawać zamówienia na pracę w Europie bo Europa się wlasnie samounicestwia …
zoomek
Zrobić "meter" za 100 tys to będzie zbyt i zamówienia.
1a2b
niech se dla poprawienia samopoczucia podniosą marżę do 200%
arturnow
To dobrze, firmy będą mogły zmniejszyć koszty.
helixo
Jednocześnie
"Branża budowlana apeluje do rządu o realistyczne plany inwestycyjne, obawia się, że nie podoła wszystkim zamierzeniom inwestycyjnym"

przy czym
"Ewentualne uchylanie drzwi dla nowych wykonawców z zagranicy jest całkowicie pozbawione sensu, bo to psuje rynek"

Mogliby się zdecydować
Jednocześnie
"Branża budowlana apeluje do rządu o realistyczne plany inwestycyjne, obawia się, że nie podoła wszystkim zamierzeniom inwestycyjnym"

przy czym
"Ewentualne uchylanie drzwi dla nowych wykonawców z zagranicy jest całkowicie pozbawione sensu, bo to psuje rynek"

Mogliby się zdecydować czy chodzi tylko o narzekanie i wyciąganie łap po pieniądze na "ratowanie" branży bo nie można zejść z marży 50% bo na raty za jachty nie wystarczy

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Zbyt-entuzjastyczne-plany-rzadu-Branza-budowlana-apeluje-o-realizm-8760235.html
samsza
Acha, dlatego niedawno czytałem artykuł z narzekaniami, że jak my budowlańcy się z tym wszystkim wyrobimy, z tym nawałem roboty.
Brawo bankier.pl szóstka za różnorodność.
:)

Powiązane: Kryzys w budowlance

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki