TYDZIEŃ Z KRYPTO

"Rząd już musi ciąć wydatki". Borys przyznaje się do katastrofy budżetowej?

Agata Wojciechowska2023-10-20 10:48, akt.2023-10-20 14:24redaktor
publikacja
2023-10-20 10:48
aktualizacja
2023-10-20 14:24

Tuż po wyborach, co nomen omen ze względu na liczby, nie jest zaskoczeniem, poznaliśmy dane odnośnie do deficytu budżetowego, określonego przez opozycję mianem "dziury Morawieckiego". Zdaniem ekspertów bez cięcia wydatków nie będzie możliwe zamknięcie budżetu. Co więcej, musi to zacząć robić obecny rząd. 

"Rząd już musi ciąć wydatki". Borys przyznaje się do katastrofy budżetowej?
"Rząd już musi ciąć wydatki". Borys przyznaje się do katastrofy budżetowej?
fot. Zbyszek Kaczmarek / / FORUM

Izabela Leszczyna z PO alarmowała na X (dawniej Twitter), że "PiS  to oszuści: ukrywali przed wyborami, że w tegorocznym budżecie jest gigantyczna #dziuraMorawieckiego".

Odnosiła się tym samym do najnowszych danych z Ministerstwa Finansów w komunikacie o szacunkowym wykonaniu budżetu państwa w okresie styczeń – wrzesień 2023 r. Deficyt budżetu na koniec września br. wyniósł 34,7 mld zł.

Ekonomista Rafał Mundry zwraca uwagę, że rok temu w tym samym czasie było 27,5 mld zł nadwyżki. I dodawał: "kończyło się pudrowanie budżetu jak cen 95tki na Orlenie. Przez lata wyciągnięto wydatki do funduszy celowych, ok. 300 mld. Już nie udają". 

Pojawia się więc pytanie: co dalej? I odpowiedź jest jedna. Cięcia wydatków. 

"To zgniłe jajo dla nowego rządu, ukrywane przez obecny rząd"

- Żeby zrealizować plan budżetowy, dochody podatkowe musiałyby wzrosnąć w ostatnich trzech miesiącach o 50 proc. Nie ma szans na realizację już znowelizowanego budżetu - zaznacza w TVN24 Sławomir Dudek, ekonomista i prezes Instytutu Finansów Publicznych. 

I prognozuje, że "będziemy mieli jeszcze wielkie cięcie wydatków pod koniec roku, a rząd [Mateusza Morawieckiego - przypis red.] powinien bardzo szybko ujawnić społeczeństwu, gdzie zamierza ciąć.

- Do końca nie wiemy, kiedy będzie rząd, kiedy będzie nowy minister finansów. I będzie to chyba ciął rząd Morawieckiego, ale mogą to ogłosić dopiero w połowie grudnia - dodaje ekonomista. Zresztą sam się zdaniem ekonomisty przyznał w Wieloletnim Planie Finansów Państwa, który musiał przedstawić Brukseli. Można w nim przeczytać, że zaciskanie pasa jest przewidziane na 2 proc. PKB, czyli na 60-70 mld zł. 

- Tylko nie powiedział tego obywatelom przed wyborami. Rząd PiS doszedł do ściany, napompował budżet, luka VAT rośnie, dochodów nie ma i martwcie się kolejni - podkreślał.

W swoim wpisie na X (dawnym Twitterze) był bardziej dosadny, określając to "zgniłym jajem dla przyszłego rządu".

-  Dane potwierdzają, że #lukaVAT rośnie. W samym sierpniu #lukaVAT wg szacunków @IFP_OrgPL wyniosła co najmniej 2 mld zł. W całym roku wzrośnie do co najmniej 32 mld zł, to 4,5-krotnie więcej niż w 2021 r. Aby wykonać budżet w ostatnich 4 miesiącach VAT, musiałby rosnąć o prawie 25% r/r w każdym miesiącu. Musiałby się wydarzyć "podatkowy cud nad Wisłą" - ocenia.

Zaapelował także o pilny audyt stanu finansów publicznych. Co więcej, zwraca uwagę, że resort finansów zna już dane za wrzesień, ale ich nie publikuje. 

Sławomir Dudek zwrócił także uwagę, że budżet to tak naprawdę skrawek finansów publicznych, bo od kilku lat setki miliardów złotych wyprowadzano poza niego do funduszy przy BGK i PFR, które w praktyce znajdują się poza jakąkolwiek kontrolą.

Borys do opozycji: Nie ma miejsca na nowe wydatki

Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys przyznaje, że nie ma możliwości zwiększenia wydatków, powołując się na wcześniej lekceważoną regułę wydatkową, czyli górny limit wydatków określony ustawą.

- Nie trzeba robić żadnych audytów. Jest reguła wydatkowa, każdy wie, że nie można dodawać żadnych nowych wydatków - dodawał w TOK FM Paweł Borys.

Na X napisał m.in. "Dziś mamy trudny wybór - albo reguła wydatkowa, albo węgiel, bezpieczeństwo firm i miejsc pracy, czy silna armia. Dlatego nie zgadzam się z krytyką zwiększonych wydatków na walkę z pandemią, kryzysem energetycznym i obronność z elastycznych funduszy celowych np. BGK, czy NFOŚ".

I dodaje" nie jestem zwolennikiem zwiększania zadłużenia, bo dług nie tworzy bogactwa, tylko akumulacja kapitału ludzkiego i finansowego. Ale jakie znaczenie ma, czy dług jest zaksięgowany na koncie budżetu centralnego, czy funduszu? Kluczowe jest rozwiązywanie problemów, nie księgowość". 

To po co w ogóle uchwalać budżet?

Borys: Na rynkach jest nerwowo i trzeba w sposób odpowiedzialny ważyć każde słowo

Na rynkach jest nerwowo i trzeba w sposób odpowiedzialny ważyć każde słowo – napisał w piątek w mediach społecznościowych prezes PFR Paweł Borys. - Nie można tworzyć wizji Armagedonu, a za chwilę wychodzić do tych samych inwestorów, żeby kupili nasze obligacje – dodał.

„Z rosnącym niepokojem obserwuje +tiktokową+ dyskusje nt. stanu finansów publicznych. Początkowy teatr o +dziurze+, czy +pustej kasie+ wydawał się tylko polityczny, teraz staje się niebezpieczny. Zwracam uwagę osobom, tworzącym te przekazy, że zaraz wejdą na grabie!” – napisał w piątek na swoim profilu na platformie X (d. Twitter) prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys, - „Inwestorzy słuchają wypowiedzi osób, które możliwe, że za chwilę będą zarządzać finansami publicznymi Polski. Chodzi o wiarygodność. Nie można tworzyć wizji Armagedonu, a za chwilę wychodzić do tych samych inwestorów, żeby kupili nasze obligacje przekonując, że jest dobrze!” – dodał.

Paweł Borys zwrócił uwagę, że rentowności polskich obligacji „już są wyżej niż przed wyborami, ASW (asset swap – PAP) szeroko, a IRS 10Y powyżej 5 proc.” Dodał, że „a rynkach jest nerwowo i trzeba w sposób odpowiedzialny ważyć każde słowo”. Przypomniał, że zwiększone potrzeby pożyczkowe są związane z wydatkami na obronność, „które są priorytetem”.

„Teraz fakty: mamy wyższy rating wiarygodności finansowej z perspektywą stabilną niż w 2016, cały dług publiczny do PKB spadł w tym czasie z ok 53 proc. do 48 proc. pomimo tarcz, deficyt GG 23-24 ok 4,5 proc. jest podwyższony (obronność, indeksacje), ale pod kontrolą jak na rok kryzysowy, PFR od 21 nie emituje obligacji, w fin. publ. nie ma miejsca na nowe wydatki czy obniżki podatków nie przez dług lub deficyt tylko przez regułę wydatkową i od miesięcy wie to każdy kto choć trochę to rozumie, do budżetu 24 wystarczy dodać ok 30 mld zł BGK i wszystko wiadomo” – stwierdził prezes PFR.

Ocenił, że potrzebna jest poważna debata na temat strategii gospodarczej i finansowej państwa.

„Ostatnią taką strategią był SOR, a w czasie kryzysów tarcza antykryzysowa. Szoki wygasają i gospodarka w 2024 odzyska stabilność. Jest masa wyzwań, ale też szans. Jaki jest realny plan?” – napisał Borys.

autor: Marek Siudaj  (PAP)

Źródło:

Redaktor działu newsroom w portalu Bankier.pl. Absolwentka historii, którą studiowała dłużej niż statystyczny student, ale za to przeszła przez kilka uniwersytetów, w tym uczelnię w Edynburgu. Swoje życie zawodowe rozpoczęła dziesięć lat temu z portalem Bankier.pl. Później współpracowała z licznymi redakcjami, pisząc dla "Gazety Wrocławskiej", nagrywając dla Polskiego Radia i - ku zgorszeniu niektórych - kreując rzeczywistość w "Fakcie". Na pewno nie napisze nic o WIG20, a jeśli już to tylko w kontekście plotek, pogłosek czy domysłów. Dla czytelników siedzi nocami, oglądając seriale, podliczając gaże, czytając książki, śledząc nietypowe aukcje czy podróżując palcem po mapie. Nienawidzi wyrazu “dedykowany”, przeciw któremu prowadzi osobistą krucjatę w internecie. Telefon: 502 924 211

Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (200)

dodaj komentarz
moimskromnymzdaniem
Więc znów Konfederacja miała rację. Bez cięcia wydatków (w tym socjalu) nie da się obniżać podatków.

Polecam na YouTube "Gospodarcza debata wyborcza z Pulsem Biznesu. Wybory parlamentarne 2023" z 5 października 2023. Można przewinąć od razu do 56 minuty.
wtf2077
W II RP dla ministrów tego nazwijmy to rządu byłaby tylko jedna kara - kara śmierci.
pstrzezek
Uwielbiam gdy największa pistacja na forum zarzuca komuś politykierstwo ;)))

grzegorzkubik odpowiada trolley 2023-10-20 16:21
trolley. Nie ma w tobie nic z komentatora na portalu ekonomicznym. Tylko politykierstwo.
grzegorzkubik 2023-08-14 22:58
Marzeniem mym jest wywiad z Kaczyńskim. Wspaniały człowiek
trolley
W sprawie finansowania UPAiny powinno być jak najszybciej zorganizowane referendum!!!
trolley
A i może ktoś się zajmie w koncu rolą różnych mediów a przede wszystkim źródłem finansowania. Za dużo tu się agencyjek obcych wpływów kryje pod płaszczykiem neutralnych mediów.
polllo
Deficyt budżetowy 37 mld po wrześniu to ponad 30% planu a media grzeją temat katastrofa.... nawet wg Komisji europejskiej za rządów PiS spadł dług publiczny w relacji do PKB . Ciekawe czy ciemny lud kupi śpiewki tworzaone by wycofać się z obietnic wobec ciemnego ludu.....
prawnuk
człowieku..... w czsach PO to by nie był problem. Pis od dawna "robi" deficyt w grudniu, i w styczniu pokazuje nadwyżkę. deficyt jest wiekszy o ok 30 mld
jas2 odpowiada prawnuk
Ciekawe, który rząd był objęty unijną procedurą nadmiernego deficytu?

Podpowiem ci. Rząd PO. Bez wydatków 500+, 13-tek i odkupowania banków.
Przeciwnie. Znacjonalizował OFE i sprzedawał firmy. Mimo to miał deficyt.

Teraz będzie to samo. Już przygotowują opinię publiczną.
prawnuk odpowiada jas2
a po co mi podpowiadasz skoro z powodu covid zniesiono procedurę nadmiernego deficytu.
Z tego co pamiętam pis zmienił regułę wydatkową dopiero w 2016 roku - bajtloku
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)

Powiązane: Rząd Mateusza Morawieckiego

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki