REKLAMA
TYLKO NA BANKIER.PL

Robert Kennedy jr. wycofał się z wyścigu o prezydenturę i poparł Trumpa

2024-08-23 21:23
publikacja
2024-08-23 21:23

Niezależny kandydat i bratanek byłego prezydenta Robert F. Kennedy jr. zakończył w piątek swoją kampanię wyborczą i poparł Donalda Trumpa. Były prezydent publicznie sugerował, że znany z antyszczepionkowych poglądów prawnik mógłby otrzymać stanowisko w jego gabinecie.

Robert Kennedy jr. wycofał się z wyścigu o prezydenturę i poparł Trumpa
Robert Kennedy jr. wycofał się z wyścigu o prezydenturę i poparł Trumpa
fot. Eduardo Munoz / /  Reuters / Forum

Jak powiedział podczas przemówienia Kennedy, podjął swoją decyzję, bo Partia Demokratyczna, z której się pierwotnie wywodził, "stała się partią wojny, cenzury" i wielkich korporacji i "starając się uratować demokrację, rozłożyła ją". Swoje poparcie dla Trumpa uzasadnił natomiast sprawami "wolności słowa, wojny w Ukrainie i wojny przeciwko naszym dzieciom"

"Wojna w Ukrainie jest przewidywalną odpowiedzią Rosji na nieodpowiedzialny neokonserwatywny projekt rozszerzenia NATO, by otoczyć Rosję" - powiedział kandydat.

Stwierdził też, że gdyby proces wyborczy w USA był uczciwy, wygrałby wybory. Dodał, że wciąż może je wygrać, jeśli wybory skończą się wynikiem remisowym w Kolegium Elektorów. W takim scenariuszu prezydenta wybiera Kongres, a Kennedy wycofał swoje nazwisko z kart wyborczych tylko w stanach kluczowych dla wyniku wyborów.

Jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem decyzji Kennedy'ego - znanego jako RFK jr. - pojawiały się sugestie, że w zamian za poparcie Trumpa miałby otrzymać stanowisko w jego gabinecie. Wybrana przez niego kandydatka na wiceprezydenta Nicole Shanahan stwierdziła, że Kennedy byłby dobrym ministrem zdrowia, zaś sam Trump powiedział, że byłby otwarty na taką propozycję.

Według "Washington Post" i innych mediów znany z kontrowersyjnych poglądów polityk wcześniej miał zabiegać o podobny układ z kandydatką Demokratów Kamalą Harris, ale jego propozycja została odrzucona.

Kennedy to bratanek byłego prezydenta i syn byłego prokuratora generalnego USA, zamordowanego w 1968 r., kiedy ubiegał się o nominację Demokratów na prezydenta. Publicznie znany był z pracy jako prawnik zajmujący się sprawami środowiskowymi oraz z wieloletniej działalności przeciwko szczepionkom. Mimo związków rodzinnych przeciwko jego kandydaturze wystąpiła niemal cała reszta członków klanu Kennedych, którzy poparli Kamalę Harris.

Początkowo polityk planował start w prawyborach Demokratów przeciwko Joe Bidenowi, jednak później zdecydował się ubiegać o prezydenturę jako kandydat niezależny. I choć na starcie kampanii cieszył się wysokimi notowaniami jak na niezależnego kandydata - dochodzącymi nawet do 20 proc. - z biegiem czasu jego popularność stopniała do kilku proc. Był to m.in. wynik ujawnienia i przypomnienia przez media afer z jego udziałem, w tym m.in. oskarżeń o molestowanie seksualne kobiet, porzucenia ciała martwego niedźwiedzia w nowojorskim Central Parku czy oskarżeń o zjedzenie psa w Korei Płd. Kennedy w przeszłości zmagał się z uzależnieniem od heroiny i mówił, że lekarze znaleźli w jego czaszce "robaka", który "zjadł kawałek jego mózgu". Obok antyszczepionkowych poglądów w kampanii prezydenckiej mocno sprzeciwiał się pomocy Ukrainie, twierdząc że rosyjska inwazja była skutkiem prowokacji USA.

Nie jest jasne, jaki wpływ na wybory będzie miała decyzja Kennedy'ego, który cieszył się ok. 5 proc. poparciem. Większość dotychczasowych sondaży, uwzględniająca wyniki zarówno z Kennedym, jak i bez niego, nie wykazywała znaczącej różnicy. W jednym z ostatnich badań pracowni YouGov dla telewizji CBS w pojedynku przewaga Kamali Harris nad Donaldem Trumpem wynosiła 3 punkty procentowe, zaś w wyścigu uwzględniającym Kennedy'ego i innych kandydatów niezależnych - 2 p.p.

Z Chicago Oskar Górzyński (PAP)

osk/ mms/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (5)

dodaj komentarz
_freak_666
Jak widać na przykładzie tego gościa znane i szanowane nazwisko zawsze można zeszmacić, a dobre pochodzenie i mądrość nie są dziedziczone xD
langdon25
Poparcie od antyszczepa to raczej powód do wstydu niż radości
endes
Do wstydu przed czym?… leming to leming, rozsądny i myślący człowiek zawsze w opozycji do nieprzebadanego syfu o wielu konsekwencjach ubocznych!… ludku! kiedy zmądrzejesz!?
intisol
Republikanie powinni Trumpa całkiem wyrzucić ze swoich szeregów
talmudd
to jest bez znaczenia......system jest tak skorumpowany & kontrolowany przez "sektę" od dekad......nikt bez "namaszczenia" nie ma szans...a ktokolwiek niewygodny jest ......likwidowany patrz.....jfk w 1963 czy long w 1935

Powiązane: Wybory w USA

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki