REKLAMA

Referendum w Turcji - podstawowe pytania i odpowiedzi

Robert Szklarz2017-04-14 06:00redaktor
publikacja
2017-04-14 06:00

[Aktualizacja 16.04, godz. 21:50] 16 kwietnia 2017 r. Turcy zadecydują o zmianie konstytucji i zastąpieniu systemu gabinetowo-parlamentarnego prezydenckim, który znacznie wzmocniłby władzę obecnej głowy państwa, Recepa Tayyipa Erdoğana. Przedstawiamy najważniejsze pytania dotyczące głosowania.

Głosowanie trwało od godziny 6 do 15 czasu polskiego na wschodzie Turcji i od 7 do 16 w pozostałej części kraju. Do wzięcia udziału w referendum uprawnionych jest ok. 55,3 mln osób. Obecnie głosy są przeliczane. Frekwencja w niedzielnym referendum konstytucyjnym w Turcji wyniosła ok. 86 proc. - podała telewizja Haberturk.

Karta do głosowania budzi duże wątpliwości. Jak twierdzi jeden z uczestników referendum, są na niej napisane tylko dwa słowa: "evet" (czyli tak) i "hayir" (czyli nie). Brakuje pytania, na które jedno z tych dwóch słów miałoby być odpowiedzią.

Tureckie władze ogłaszają zwycięstwo w referendum

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zadzwonił do premiera oraz do lidera partii nacjonalistycznej, żeby im pogratulować rezultatu niedzielnego referendum ws. zmiany systemu rządów z parlamentarnego na prezydencki. Według Erdogana wynik plebiscytu "jest jasny".

Zwolennicy przekształcenia systemu rządów w Turcji zwyciężyli w referendum z przewagą 1,3 mln głosów. Oznacza to przejście z systemu parlamentarnego na prezydencki - ogłosił prezydent Recep Tayyip Erdogan. Według niego za zmianami ustrojowymi opowiedziało się 25 mln obywateli.

Erdogan powiedział, że Turcy podjęli "historyczną decyzję". W pojednawczym tonie, po kampanii, która zaostrzyła polaryzację tureckiego społeczeństwa, podziękował wszystkim obywatelom za zwiększenie uprawnień głowy państwa.

Erdogan zwrócił uwagę, że do jego sukcesu w referendum przyczynili się Turcy mieszkający za granicą, gdzie głosowanie odbyło się wcześniej.

Opozycja: wynik referendum niejasny, były nieprawidłowości

Prokurdyjska lewicowa Ludowa Partia Demokratyczna (HDP) oświadczyła w niedzielę, że wynik referendum w Turcji pozostaje niejasny do czasu rozpatrzenia nieprawidłowości mających miejsce podczas głosowania, zgłoszonych przez nią do Najwyższej Komisji Wyborczej.

"Wynik referendum jest jasnym sygnałem, że nie można było uzyskać porozumienia społecznego. Nasi współprzewodniczący są w więzieniu, referendum przebiegało w warunkach stanu wyjątkowego, co wraz z innymi opresyjnymi środkami rzuca cień na głosowanie i podaje w wątpliwość jego prawomocność" - powiedział dziennikarzom rzecznik HDP Osman Baydemir.

fot. Jaap Arriens / / FORUM

Czego dotyczy głosowanie?

Referendum dotyczy akceptacji 18 poprawek do konstytucji zaproponowanych przez parlament w lutym 2017 r. Projekt przede wszystkim zwiększa kompetencje prezydenta, który przejąłby uprawnienia zlikwidowanego urzędu premiera. Zakłada on także organizację wyborów prezydenckich i parlamentarnych tego samego dnia co 5 lat i zezwala głowie państwa na bycie członkiem, a nawet liderem partii politycznej.

Więcej o zmianach w konstytucji przeczytasz tutaj.

Dlaczego referendum?

Zgodnie z obecną ustawą zasadniczą Republiki Tureckiej wprowadzenie zmian do konstytucji wymaga większości 2/3 głosów w parlamencie, czyli poparcia 367 z 550 deputowanych. Rządząca Turcją partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) ma tylko 316 deputowanych, jednak przy poparciu 3/5 głosów (330 posłów) możliwe jest poddanie zmian pod referendum. W grudniu 2016 r. wniosek zgodziła się poprzeć mająca 39 posłów Partia Ruchu Nacjonalistycznego (MHP), To nadal za mało, by wprowadzić zmiany, ale wystarczająco dużo, by poddać je pod referendum. Zagadką pozostaje, dlaczego lider MHP Mehmet Bahçeli poparł wniosek AKP.

Jakie są argumenty zwolenników zmian?

Przedstawiciele i sympatycy rządzącej partii AKP podkreślają, że obecna konstytucja została przyjęta po wojskowym zamachu stanu z 1980 r. i choć była od tej pory wielokrotnie zmieniana, nadal zakłada pewną kontrolę armii nad władzami cywilnymi. Na przykład dwóch sędziów sądu konstytucyjnego pochodzi z sądów militarnych. Nowa ustawa zasadnicza zniesie ten wpływ.

Ponadto obecne władze podkreślają, że demokracja liberalna na wzór zachodni z trudem budowana od założenia Republiki w 1923 r. się nie sprawdza w Turcji i kraj powinien poszukiwać własnej drogi demokratyzacji. Za największe źródło niestabilności uważają oni rządy koalicyjne, podkreślając, że przez 94 lata istnienia Republiki rządziło nią 61 gabinetów. Oznacza to, że każdy utrzymywał się u władzy średnio przez półtora roku. Silna władza prezydenta ma zapewnić stabilność rządów.

Jakie są argumenty przeciwników?

Opozycja podkreśla, że nowa konstytucja daje zbyt duże uprawnienia prezydentowi, który ma narzędzia wywierania silnego wpływu na władze ustawodawczą i sądowniczą, co sprzyja tendencjom autorytarnym. Znany z demokracji liberalnej system wzajemnej kontroli i równowagi poszczególnych władz zapobiegający nadużyciom byłby tutaj zastąpiony zasadą "zwycięzca bierze wszystko". Jedynie naród po 5 latach rządów mógłby dokonać zmian już przy urnach. Przed tureckim autorytaryzmem ostrzega m.in. Komisja Wenecka.

Więcej o uwagach Komisji Weneckiej dotyczących Tureckiej Konstytucji przeczytasz tutaj.

Ponadto referendum odbędzie się podczas trwającego od lipca 2016 r. stanu wyjątkowego, wprowadzonego po nieudanej próbie wojskowego puczu. Na jego mocy ograniczone są prawa obywatelskie, takie jak prawo do zgromadzeń i wolność słowa, co budzi wątpliwości, czy referendum odbędzie się w sposób w pełni demokratyczny.

fot. Umit Bektas / / Reuters

Jak układają się sondaże?

Badania opinii publicznej nie dają jednoznacznych rezultatów. Różnice między "tak" i "nie" są w granicach błędu statystycznego, choć na miesiąc przed referendum przewagę zdobyli przeciwnicy zmian. Nadal jednak w każdych badaniach występuje spora grupa (około 10 proc.) niezdecydowanych i ostatecznie to oni rozstrzygną przyszłość tureckiej konstytucji.

Wielu analityków uważa, że kluczowe znaczenie będą miały 3 mln obywateli tureckich mieszkających w krajach europy zachodniej. Skierowana do nich kampania spowodowała napięcia dyplomatyczne - szczególnie z Niemcami i Holandią.

Kiedy będą wyniki?

Lokale wyborcze w Turcji zazwyczaj zamykane są o godzinie 17:00 czasu lokalnego, czyli o 16:00 czasu polskiego. Nie przeszkadza to frekwencji, która najczęściej bez problemu przekracza 80 proc. Wyniki cząstkowe będą znane już po kilku godzinach, a ostateczne najprawdopodobniej w nocy z 16 na 17 kwietnia. O policzonych głosach na bieżąco będzie informowała Agencja Anadolu.

Dlaczego to referendum jest takie ważne?

Wyniki głosowania wpłyną na to, w którym kierunku podąży Turcja w przyszłości. Przyjęcie zmian w konstytucji grozi umocnieniu władzy prezydenta Erdoğana i wzmożeniu ryzyka autorytaryzmu w Ankarze. Ponadto Erdoğan zapowiedział, że jedną z jego pierwszych decyzji po zmianie konstytucji będzie przywrócenie kary śmierci, co oznaczałoby automatyczne zakończenie negocjacji akcesyjnych z Unią Europejską. Zaakceptowanie zmian wiązałoby się z odwróceniem kraju posiadającego drugą największą armię w NATO, choć nie wiadomo, jak daleko byłoby ono posunięte.

Z drugiej strony nieprzyjęcie zmian przez Turków wcale nie musi oznaczać odrzucenia systemu prezydenckiego. Trudno oczekiwać, że po porażce w referendum przedstawiciele AKP zrezygnują z prób zmiany systemu. Prezydent Erdoğan już zapowiedział, że jedną z jego pierwszych decyzji po zwycięstwie opcji przeciwnej referendum będzie ogłoszenie przyspieszonych wyborów parlamentarnych, co straszy pogrążeniem kraju w chaosie wywołanym niestabilnością polityczną.

Źródło:

Tematy
Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Advertisement

Komentarze (31)

dodaj komentarz
~Hgh
Boze jaka lewica jest glupia
~niepelnosprawny_org
3 razy "tak", wygraliśmy...
~autor
... ważne kto liczy głosy ...
przed wyborami robimy czystkę i 99% jak na Białorusi. Niedługo już w Polsce - tylko jeszcze trochę Nieinternowany z Ziobro zmieni prawo.
~PiStoPiC
Zapraszam wszystkich na wczasy do Turcji !
Ceny są tam 50% niższe jak na San Escobar !
Tylko nie zapomnijcie o bombach i zarazach od uciekinierów ...
~alimenciarz_Kitka
Ja wolę ze Swetru na Maderę, albo ze Schetynem w Alpy.
~Kk
Zachód pozwolił Erdoganowi wymordować całą pro zachodnią opozycję. Jak myślicie?
~PATRYJOTA
Turcja walczy z lewactwem unijnym i dobrze robi..
~lobotomek
Mordowanie ludzi i autorytaryzm nazywasz walka z lewctwem? Nie rozumiesz świata i masz nierówno pod sufitem.
~KWAKI
gdzie jest kod nowoczesna i po psl co się stało z tuskiem -demokracja zagrożona
~lengyel
o co halo? co ma psl do wiatraka?

Powiązane: Próba zamachu stanu w Turcji

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki