Sąd zdecyduje, czy były poseł Janusz Palikot, któremu prokuratura przedstawiła zarzuty oszustwa, trafi na wniosek śledczych do aresztu - poinformował pełnomocnik Palikota mec. Jacek Dubois.


W sobotę o godzinie 13.45 wrocławski sąd ogłosi postanowienie ws. tymczasowego aresztu wobec Janusza Palikota podejrzanego o oszustwo i przywłaszczenie mienia.
Posiedzenie w sprawie wniosku o areszt tymczasowy dla Janusza Palikota zostało wyznaczone na piątek wieczór – poinformowali przedstawiciele Sądu Okręgowego we Wrocławiu. Wniosek w tej sprawie wpłynął w piątek po południu.
"Informujemy, że w dniu dzisiejszym o godz. 17.40 do Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia wpłynął wniosek Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji we Wrocławiu o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania w stosunku do Janusza P." – przekazali przedstawiciele biura prasowego.
Jak przekazano w komunikacie, posiedzenie sądu rozpocznie się w piątek o godz. 20.00. Według zapowiedzi przedstawiciele sądu poinformują o jego wyniku drogą mailową.
Palikot (zgadza się na publikację wizerunku i danych), a także Przemysław B. i Zbigniew B. zostali zatrzymani w czwartek przez CBA w Lublinie i Biłgoraju. Jeszcze tego samego dnia zostali przewiezieni do wydziału Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, gdzie usłyszeli zarzuty oszustwa. Sprawa dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy pokrzywdzonych na kwotę blisko 70 mln zł.
Jak poinformowała w piątek prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z Działu Prasowego Prokuratury Krajowej, prokurator Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji we Wrocławiu postawił Palikotowi osiem zarzutów. Siedem dotyczy oszustwa, a jeden przywłaszczania mienia. "Przemysław B. usłyszał cztery zarzuty, w tym trzy dotyczące oszustwa i jeden dotyczący przywłaszczenia, Zbigniewowi B. przedstawiono zarzut oszustwa" – dodała prokurator. Zarzuty dotyczą lat 2019-2023.
Zarzuty oszustwa przedstawione podejrzanym dotyczą doprowadzania ponad pięciu tysięcy pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w związku z emisją akcji serii B przez spółki z Grupy Kapitałowej - należącej do podejrzanych - oraz organizowanymi, promowanymi i nadzorowanymi przez podejrzanych kampaniami pożyczkowymi. Łączna kwota szkody wyrządzonej oszustwem to 70 mln zł – podkreśliła prokurator Calów-Jaszewska w komunikacie.
Wobec Palikota prokuratura złożyła do sądu wniosek o areszt, a wobec pozostałych podejrzanych zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze - dozór policji, zakaz opuszczania kraju, poręczenie majątkowego i zakaz kontaktowania się ze świadkami.
Pełnomocnik Palikota poinformował w piątek po przesłuchaniu, że prokuratura zamierza skierować do sądu wniosek o tymczasowego aresztowanie byłego posła.
"Nie mamy dobrych wiadomości dla demokracji, bo w sprawie, której zdaniem obrony po przedstawieniu zarzutów, powinno nastąpić zwolnienie klienta, z nieznanych dla nas powodów zapadła decyzja, że zostanie skierowany wniosek o areszt" - podkreślił mec. Dubois.
Pełnomocnik wyraził nadzieję, że sąd nie uzna, że istnieją powodu do zastosowania tego najsurowszego środka wobec - jak mówił - człowieka, który współpracuje i w żaden sposób nie utrudnia postępowania, bo jego zdaniem byłoby to sprzeczne z duchem i rozsądkiem prawa.(PAP)
agzi/ godl/ pdo/ ann/























































