REKLAMA

Prokuratura i policja w siedzibie NBP. Zażądano wydania dokumentów dot. RPP

2025-06-12 17:29, akt.2025-06-13 06:34
publikacja
2025-06-12 17:29
aktualizacja
2025-06-13 06:34

Prokurator w asyście policjantów zażądał w czwartek w siedzibie NBP wydania dokumentów dot. RPP w związku ze śledztwem w sprawie podejrzenia ujawnienia informacji niejawnej o klauzuli "tajne" - podał Narodowy Bank Polski. Według banku, czynności te były niezgodne ze standardami.

Prokuratura i policja w siedzibie NBP. Zażądano wydania dokumentów dot. RPP
Prokuratura i policja w siedzibie NBP. Zażądano wydania dokumentów dot. RPP
fot. KACPER PEMPEL / /  Reuters / Forum

"Narodowy Bank Polski informuje, że w dniu 12 czerwca 2025 r., w związku ze śledztwem w sprawie podejrzenia ujawnienia informacji niejawnej o klauzuli +tajne+, Pan Andrzej Piaseczny, Prokurator Prokuratury Okręgowej w Warszawie, w asyście trzech funkcjonariuszy Policji, w siedzibie banku centralnego, zażądał wydania i odebrał określone dokumenty dotyczące Rady Polityki Pieniężnej" – przekazał Narodowy Bank Polski w czwartkowym komunikacie.

Bank centralny podkreślił, że jest instytucją transparentną, działającą na podstawie i w granicach prawa. Dodał, że wszystkie oczekiwane dokumenty były przygotowane i zostałyby udostępnione we właściwej formie oraz w odpowiednim trybie.

"Podjęcie powyższej czynności przez Prokuraturę było: nieadekwatne do jej celu i charakteru, niezgodne z zasadami ekonomii procesowej oraz nie odpowiadało przyjętemu standardowi postępowania w innych sprawach podobnego rodzaju" – podkreślił NBP i zapowiedział, że w tej sprawie zawiadomi Europejski Bank Centralny.

Jak przekazał polski bank centralny dokumenty, które zabrano, są objęte tajemnicami prawnie chronionymi związanymi z pracami Rady Polityki Pieniężnej.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie potwierdziła w czwartek PAP fakt wizyty w siedzibie NBP prokuratora i zatrzymania stosownej dokumentacji. Prokurator Izabela Dołgań-Szymańska powiedziała PAP, że w związku z prowadzonym postępowaniem przygotowawczym, prokuratura dwukrotnie występowała do władz Narodowego Banku Polskiego o wydanie dokumentacji niezbędnej do dokonania ustaleń faktycznych w śledztwie.

Jednak - jak poinformowała prokurator Dołgań-Szymańska - wobec dwukrotnej odmowy udostępnienia wnioskowanej dokumentacji, w oparciu o stosowne przepisy Kodeksu postępowania karnego, prokurator dokonał zatrzymania protokolarnego dokumentów.

"Żaden przedstawiciel Narodowego Banku Polskiego nie wniósł do protokołu tych czynności jakiegokolwiek zastrzeżenia" - przekazała.

Dodała, że o ewentualnych dalszych krokach prokuratura będzie informować w kolejnych komunikatach. (PAP)

ms/ ewes/ mick/ mhr/ asa/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (9)

dodaj komentarz
itso_egg
"NBP i zapowiedział, że w tej sprawie zawiadomi Europejski Bank Centralny." - taki nie zależny narodowy tylko z nazwy
marszalek2020
PAP nie jest dziś w stanie napisać czegoś obiektywnego w kwestiach politycznych. Po to była przejmowana jak Tusk objął władzę w Polsce, żeby o Tusku nie pisano szczerze.
marszalek2020 odpowiada (usunięty)
Policz sobie ile Ewa Kopacz załatwiła ci haraczu w cenie prądu (50% od każdego rachunku) i porównaj z tymi 'kradzieżami" Pis.

Niby to nie jest złodziejstwo ale pieniędzy masz co raz mniej.

W drugiej kadencji Tusk załatwi jeszcze dodatkowe tysiące miliardów, które przez dziesięciolecia będziemy wpłacać do niemieckiej kasy.
jer65
Czy złoto już jedzie do Berlina ?
men24a
Prezesem jest ten od FOZZ ?
Coś czuję że złoto jest tylko papierowe
zoomek
Zawsze jak nie jest u ciebie jest papierowe, zawsze jest tylko roszczeniem.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki