REKLAMA
QUIZ

Program MS dot. zatrudniania więźniów - m.in. ulgi dla przedsiębiorców

2016-04-27 13:48
publikacja
2016-04-27 13:48

­Zatrudnianie więźniów m.in. przy budowie mieszkań komunalnych, utworzenie funduszu ulg dla przedsiębiorców i budowę hal produkcyjnych, w których więźniowie będą pracować - zakłada rządowy program pracy więźniów, który przedstawił wiceszef MS Patryk Jaki.

fot. / / thetaXstock

"Praca jest dla więźniów najlepszym elementem resocjalizacyjnym" - przekonywał w środę wiceminister Jaki. Podkreślił, że celem rządu jest to, by więźniowie zatrudniani byli przy takich pracach jak np. budowa mieszkań komunalnych czy wałów przeciwpowodziowych.

Drugą propozycją, którą zawiera program rządowy, jest utworzenie specjalnego funduszu ulg dla przedsiębiorców, którzy będą chcieli zatrudniać więźniów. Jak wyjaśnił wiceminister Jaki, rząd chce, by zwrot kosztów za każdego więźnia sięgał 40 proc. - przedsiębiorca będzie musiał jednak spełnić określone warunki.

Kolejnym rozwiązaniem ma być wybudowanie 40 dużych hal produkcyjnych, w których mieliby pracować więźniowie. "Mamy już wytypowane takie miejsca, gdzie teren należy do nas i gdzie jesteśmy w stanie takie hale pomieścić. Jest to plan na osiem lat. Koszt tego programu dla polskiego podatnika to zero złotych, cały program sfinansują więźniowie ze swojej pracy" - dodał.

Budujemy hale i dajemy 40 proc. zwrotu kosztów pracy każdego więźnia, w zamian za to przedsiębiorca który podpisze z nami umowę wprowadza do hali swoją infrastrukturę, na własny koszt. Zatrudnia tego więźnia i gwarantuje mu długie zatrudnienie, jednocześnie płacąc za niego wszystkie składki - wyjaśniał Jaki.

Wiceminister mówił, że dziś więźniowie zarabiają swoją pracą ok. 200 mln zł. Chcemy stworzyć nowy mechanizm - podkreślił. Jak wskazał, że jedną ze zmian będzie zabranie środków ze szkoleń prowadzonych przez system penitencjarny, które w ocenie MS są nieefektywne.

Te środki przerzucamy do tego co jest najistotniejsze tzn. do funduszu inwestycyjnego z którego zbudujemy hale; jednocześnie z tych środków również, będziemy przeznaczali kwoty na 40 proc. ulgi za zatrudnienie każdego więźnia dla przedsiębiorców, z czego 48 proc. dostanie więzień do ręki - powiedział.

Zmiany, jak mówił, mają spowodować, że co najmniej 20 proc. środków wypracowanych przez program wróci do budżetu państwa.

Zdaniem resortu więźniowie chcą pracować i traktują taką możliwość jako nagrodę. Liczy on, że dzięki programowi pojawi się taka systemowa możliwość, bo - jak dodał - rynek pracy więźniów załamał się z powodu wyroku Trybunału Konstytucyjnego z lutego 2010 r., gdy TK wskazał, że płaca minimalna więźniów powinna być na tym poziomie co innych. "Takie rozwiązanie ma tylko Polska. W Niemczech to jest na poziomie od 40 do 80 proc" - mówił w środę dyrektor generalny Służby Więziennej gen. Jacek Kitliński.

Dzięki programowi, jak mówił wiceminister, każdy Polak zapłaci za więźnia o 30 proc. mniej niż teraz, a zaoszczędzone środki będzie można przeznaczyć na inne cele - nowe miejsca pracy, innowacje, osoby niepełnosprawne czy hospitalizację". Wachlarz możliwości jest dowolny - dodał.

"Co najistotniejsze z punktu widzenia polskiego państwa: więźniowie zaczną pracować. Jeżeli zaczną pracować, to po pierwsze - będzie społeczne poczucie sprawiedliwości, a po drugie - co - wszyscy niezależnie od poglądów podkreślają - praca jest dla więźnia najlepszym elementem resocjalizacyjnym - mówił Jaki.

Wiceminister wskazał, że planowane działania mają doprowadzić do skuteczniejszej resocjalizacji osadzonych. Po wyjściu z zakładu karnego dalej duża część więźniów popełnia kolejne przestępstwa i do niego wraca - argumentował. Ocenił, że powodem jest m.in. to, iż więźniowie podczas odbywania kary nie przechodzą skutecznych procesów resocjalizacyjnych. Potwierdzał to gen. Kitliński: resocjalizacja odbywa się przez pracę, przez zajęcia wychowawcze i przez terapię, ale praca jest najistotniejsza. (PAP)

pru/ ktl/ wkt/ pz/

Źródło:PAP
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
~Dżejms
Bezczynność jest niszcząca. Uważam że jeśli tylko można to powinni pracować. Właściwie to powinni utrzymać siebie - bo my mamy ich żywić? Oni nas zgwałcą, obrabują, okradną a my ich mamy utrzymywać? Chciałbym zapytać czy to jest logiczne?
~Papi
Czyli np. kieszonkowiec, bez szkoły będzie budował hale i domy.
A, co z firmami które zajmowały się budową do tej pory, które płacą podatki, zatrudniają ludzi którzy mają do zapłacenia rachunki. Samo pińcet+ może nie wystarczyć.
~zamknacKW
Powinni mi dom zbudować, za friko i tyle.
~sdfsdf
W TYM KRAJU TO OPŁACA SIĘ BYĆ ALBO NIEPEŁNOSPRAWNYM ALBO KRYMINALISTĄ...zwykły obywatel to jest nic nie wart bo firma nie ma żadnych dopłat do niego...chory kraj...
~Jacek
Już wystarczy że starając się o prace na studiach potencjalny pracodawca pyta mnie o zaświadczenie o niepełnosprawności, bo tylko takich osób szuka. Człowiek dochodzi do wniosku że niestety jest pełnosprawny. Za chwile będzie tak że żeby dostać pracę będzie trzeba kogoś zamordować. Bo zatrudnienie będzie owszem, ale tylko dla więźniów.Już wystarczy że starając się o prace na studiach potencjalny pracodawca pyta mnie o zaświadczenie o niepełnosprawności, bo tylko takich osób szuka. Człowiek dochodzi do wniosku że niestety jest pełnosprawny. Za chwile będzie tak że żeby dostać pracę będzie trzeba kogoś zamordować. Bo zatrudnienie będzie owszem, ale tylko dla więźniów.

Podatki w dół, a więźniowie do przymusowej pracy, niech pracują na swoje utrzymanie.
~plazowicz
Darmowej pracy więźniów zabrania tzw. konstytucja, a konkretnie Trybunał Konstytucyjny zabronił. Od tego czasu więźniowie przestali pracować.

Powiązane: Prawo przedsiębiorcy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki