REKLAMA

Polska przeznaczy 4 proc. PKB na wojsko. Premier: to może być najwięcej w całym NATO

2023-01-30 10:37, akt.2023-01-30 14:12
publikacja
2023-01-30 10:37
aktualizacja
2023-01-30 14:12

Wojna na Ukrainie powoduje, że musimy zbroić się jeszcze szybciej, dlatego w tym roku przeznaczymy 4 proc. PKB na wojsko, być może będzie to najwyższy procent wśród wszystkich państw NATO - powiedział w poniedziałek w Siedlcach premier Mateusz Morawiecki.

Polska przeznaczy 4 proc. PKB na wojsko. Premier: to może być najwięcej w całym NATO
Polska przeznaczy 4 proc. PKB na wojsko. Premier: to może być najwięcej w całym NATO
/ Kancelaria Premiera

Premier Morawiecki i wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak odwiedzili niedawno powołaną 18. Dywizję Zmechanizowaną im. gen. broni Tadeusza Buka w Siedlcach (woj. mazowieckie).

Na konferencji prasowej na terenie nowo wybudowanych koszar dywizji premier powiedział dziennikarzom, że dla polskiego rządu zwiększenie siły polskiej armii i wzmocnienie obecności wojsk NATO na terytorium Polski jest "najwyższym, absolutnym priorytetem". "Polacy powierzyli nam rządy w trudnym czasie - wojna na Ukrainie powoduje, że musimy zbroić się jeszcze szybciej. Dlatego w tym roku dokonamy bezprecedensowego wysiłku - 4 proc. do PKB na polskie wojsko" - powiedział szef rządu. "To być może będzie największy procent pieniędzy przeznaczonych na armię wśród wszystkich państw NATO" - zaznaczył.

Dodał, że będzie to wyraźny dowód dla wszystkich państw: "My będziemy bronić naszej ziemi. Polska jest bezpieczna. Polska będzie coraz bezpieczniejsza razem z naszymi sojusznikami" - powiedział szef rządu. "Wojsko Polskie jest podstawą bezpieczeństwa, podstawą rozwoju, podstawą przyszłości" - dodał.

W ocenie premiera likwidacja jednostek wojskowych to była strategia chaosu i naiwności, o którą oskarżył rządy Platformy Obywatelskiej i PSL. Jego zdaniem dopiero rząd PiS "uzdrowił finanse publiczne i uzbroił polskiego żołnierza".

Morawiecki podczas konferencji prasowej nawiązał do 10 pytań, które PiS zadało byłemu szefowi rządu liderowi PO Donaldowi Tuskowi, z których jedno dotyczyło likwidacji jednostek wojskowych na wschodzie kraju.

"Likwidacja jednostek wojskowych to bardzo poważna sprawa, to bardzo konkretny, negatywny sygnał" - podkreślał premier. "Jaka strategia bezpieczeństwa stała za tym, że likwidowano jednostki?" - pytał byłych rządzących. "Tamta strategia czy antystrategia to była strategia chaosu i naiwności" - ocenił. "Likwidacja doprowadzi do czego? Do zwiększenia bezpieczeństwa? To jest skrajna naiwność" - dodał.

Szef rządu przypomniał, że rząd Prawa i Sprawiedliwości kupuje najnowocześniejszy sprzęt wojskowy m.in. czołgi K2, armatohaubice K9, wyrzutnie Himarsy czy system obrony rakietowej Patriot. "Uzdrowiliśmy finanse publiczne i uzbroiliśmy polskiego żołnierza" - podkreślał premier. "Dzisiaj stan polskiej armii jest o ponad jedną czwartą większy niż jeszcze w 2015 roku" - mówił.

"Nie ma silnego państwa bez silnej armii, ale także nigdy nie będzie silnej armii bez silnego państwa, bez silnych finansów publicznych, bo wiemy doskonale, że to uszczelnienie systemu finansowego, naprawa tego systemu, pozwoliła sfinansować ogromne wydatki na uzbrojenie, na przyjęcie nowych żołnierzy do polskiej armii" - dodał.

Szef rządu zapewnił, że będziemy bronić każdego skrawka polskiej ziemi, każdej piędzi polskiej ziemi. "A co zakładała doktryna Platformy Obywatelskiej? Możemy sobie tylko wyobrazić" - mówił.

"Do czego prowadziło zwijanie, likwidowanie, redukowanie obecnej armii polskiej po tej stronie Wisły, na wschodzie Polski, w Polsce centralnej?" - pytał Morawiecki. "Ta doktryna prowadziła do relokacji armii polskiej w głąb terytorium polskiego, zamiast obrony rubieży, każdego skrawka polskiej ziemi" - powiedział premier.

"Przesmyk Suwalski jest bezpieczny, tutaj Brama Brzeska i Siedlce, całe terytorium Rzeczypospolitej jest także bezpieczne, ponieważ dla nas uzbrojenie polskiej armii, zwiększenie siły polskiej armii, wzmocnienie obecności wojsk NATO na terytorium Rzeczypospolitej polskiej, to absolutny priorytet" - podkreślił Morawiecki.

Również wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak przypomniał, że w czasie rządów PO-PSL zlikwidowanych zostało - jak podał - 629 jednostek organizacyjnych Wojska Polskiego. W jego ocenie przełom w tej likwidacji nastąpił w 2015 r., kiedy prezydent Andrzej Duda został prezydentem, a PiS przejęło władzę w kraju. "Rozwijamy Wojsko Polskie, bo bezpieczeństwo jest warunkiem rozwoju naszego kraju" - dodał.

Podczas wizyty w siedleckiej tzw. Żelaznej dywizji Błaszczak podkreślił, że likwidacją rządzący wówczas Polską szczególnie silny cios zadali bezpieczeństwu naszej ojczyzny na wschodzie naszego kraju. "Zlikwidowano te jednostki, które były odpowiedzialne za bezpieczeństwo na kierunku Bramy Brzeskiej, a więc na kierunku, który historycznie zawsze był bardzo ważny dla bezpieczeństwa naszej ojczyzny" - podkreślił wicepremier, szef MON.

Wyliczał, że w 2011 r. zlikwidowano odpowiedzialną za bezpieczeństwo na tym kierunku - 1. Warszawską Dywizję Zmechanizowaną im. Tadeusza Kościuszki z siedzibą w Legionowie, batalion rozpoznawczy, który miał siedzibę w Siedlcach, pułk artylerii w Ciechanowie oraz 3. Brygadę Zmechanizowaną w Lublinie, która miała osłaniać flankę również na tym kierunku.

Wspomniał, że również na kierunku północno-wschodnim, gdzie zagrożenie możliwe jest ze strony obwodu kaliningradzkiego zlikwidowano 16. Brygadę Zmechanizowaną z siedzibą w Morągu, Pułk Artylerii z siedzibą w Braniewie oraz 15 rakietowych dywizjonów obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej i 8 eskadr lotnictwa taktycznego.

"Rozwijamy Wojsko Polskie, wzmacniamy Wojsko Polskie, bo bezpieczeństwo jest warunkiem rozwoju naszego kraju" - powiedział Błaszczak przypominając o zakupach poza granicami i w zakładach zbrojeniowych w kraju - m.in. 70 tys. karabinków "Grot".

autorzy: Aleksander Główczewski, Edyta Roś, Karol Kostrzewa, Grzegorz Bruszewski

Źródło:PAP
Tematy
Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Advertisement

Komentarze (13)

dodaj komentarz
males
Bedą czołgi ale nie będzie ludzi do ich obsługi za 20 lat, tak nieudolnie rządzi PiS, tylko napychać kieszenie potrafią , teraz amerykanom i przy okazji swoim coś zostanie.
mirek6504
A co z Abramsami koniec stycznia a tu pustynia ???
obywatel_monte_christo
Moje tradycyjne pytanie do "internetowych strategów". Która Rosja jest prawdziwa?
- Ta z której się non stop śmiejecie, zapijaczona, prymitywna i rozkradziona przez oligarchów, mająca problem z zajęciem kawałka Ukrainy?
- Czy ta zagrażająca nam, groźna, przeciwko której budujemy potężną armię za setki miliardów złotych
Moje tradycyjne pytanie do "internetowych strategów". Która Rosja jest prawdziwa?
- Ta z której się non stop śmiejecie, zapijaczona, prymitywna i rozkradziona przez oligarchów, mająca problem z zajęciem kawałka Ukrainy?
- Czy ta zagrażająca nam, groźna, przeciwko której budujemy potężną armię za setki miliardów złotych których nie mamy?

Bo albo jedna albo druga. Wtedy albo przestać się śmiać, albo zastanowić po co nam ta wielka armia na kredyt?
and00
Rosja jest zapijaczona, biedna i prymitywna
ale
Rosja jest też bogata i groźna
i to od 400 lat się nie zmienia
Lepiej wydać kasę na armię i mieć spokój niż nie wydać, mieć wojnę i liczyć na hełmy od Niemców
zene
Niech sobie PIS sam sie bawi na wojennym zlomie,
dawno opuscilem Polin,
a powazne panswa placa mniej niz 35 % tego
niamek
Kasa poprostu wyparuje do swoich a wojsko dalej będzie tragiczne...
samsza
Pan premier chce nam, szaraczkom, przekazać, że NATO nas nie obroni?
O co chodzi, poważnie pytam.
Myślałem, że wystarczy poprosić jak Ukraina (poza NATO!) i sprzęt przyjedzie darowany.
prawnuk
trzeba było przez 7 lat wydawać - a nie nagle. mam nadzieję, że będzie jak z Caracalami - kupno czołgów oznaczać będzie, że 80% powstawać będzie w Polsce - a wiezi kooperacyjne pozwolą na to , że pozostale 20% pokryje reeksport cześci.....
cwiara
Silna armia to szacunek i respekt innych sąsiadów. Rosja nie jest jedynym naszym wrogiem. Wrogowie są także na Zachodzie a także i południu. Zacząłbym od Czech, którzy wielokrotnie atakowali nasz kraj dopóty nie dostali solidnego kopa podczas Operacji Dunaj. Więc wojsko jest priorytetem.

Powiązane: Modernizacja polskiej armii

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki