REKLAMA

PiS chce zamknąć granice Polski dla cudzoziemców. Błaszczak przedstawia szczegóły

2025-07-01 15:59, akt.2025-07-01 16:49
publikacja
2025-07-01 15:59
aktualizacja
2025-07-01 16:49

Jeszcze we wtorek PiS złoży w Sejmie projekt ustawy o czasowym zakazie wjazdu obywateli państw spoza Europy na terytorium RP - poinformował szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Dodał, że Prawo i Sprawiedliwość ponownie rozpocznie zbieranie podpisów pod referendum ws. odrzucenia paktu migracyjnego.

PiS chce zamknąć granice Polski dla cudzoziemców. Błaszczak przedstawia szczegóły
PiS chce zamknąć granice Polski dla cudzoziemców. Błaszczak przedstawia szczegóły
fot. Jacek Szydlowski / / FORUM

Błaszczak na konferencji prasowej odniósł się do zapowiedzi premiera Donalda Tuska, że od 7 lipca przywrócona zostanie czasowa kontrola na granicy z Niemcami i Litwą. Według premiera, jest to konieczne, aby zredukować do minimum niekontrolowane przepływy migrantów.

Zdaniem szefa klubu PiS, "państwo Tuska abdykowało, jeżeli chodzi o sytuację, jaka ma miejsce na granicy z Niemcami". Jak ocenił, obecne działania rządu są spóźnione, ponieważ Niemcy już w październiku ub. roku wprowadziły kontrolę na granicy z Polską. Błaszczak podkreślił, że sytuacja wymaga też dalej idących działań.

Jesteśmy gotowi przedstawić scenariusz takich działań, które zapewnią bezpieczeństwo Polsce - zapowiedział.

Według Błaszczaka, pierwszym elementem tego scenariusza będzie złożenie jeszcze we wtorek projektu ustawy o czasowym zakazie wjazdu obywateli państw trzecich na terytorium RP. Poinformował, że projekt zakłada upoważnienie Rady Ministrów do wydania rozporządzenia, w którym zostaną wskazane konkretne państwa spoza UE, spoza Europy, których obywatele dopuszczają się nielegalnego przekroczenia granicy.

"Po wprowadzeniu tej ustawy i po wydaniu rozporządzenia przez Radę Ministrów, polscy strażnicy graniczni będą mogli nie wpuszczać obywateli tych państw na nasze terytorium. A więc ci, którzy dziś z Niemiec są przerzucani przez służby niemieckie, albo którzy próbują z Niemiec przejść na stronę polską, nie będą mogli tego uczynić" - powiedział Błaszczak.

Poinformował też, że PiS wróci do akcji zbierania podpisów pod obywatelskim referendum w sprawie odrzucenia paktu migracyjnego. "To wszystko, co dziś widzimy na naszej zachodniej granicy, to jest tylko wstęp do tego, co może się zdarzyć, jeżeli pakt migracyjny nie zostanie odrzucony" - ocenił szef klubu PiS.

Jak podkreślił, politycy KO zachęcali Polaków, żeby nie brali kart referendalnych podczas referendum, które towarzyszyło wyborom parlamentarnym w 2023 roku, a Donald Tusk sam ogłosił, że uroczyście unieważnia referendum.

Błaszczak przekazał, że posłowie PiS w środę rozpoczynają objazd polskiej granicy z Niemcami. Dodał, że liderzy PiS będą przeprowadzali kontrolę w oddziałach Straży Granicznej, żeby dowiedzieć się, jakie rozkazy są wydawane funkcjonariuszom SG. "My stoimy murem za polskim mundurem, ale doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że to Donald Tusk, to jego rząd jest odpowiedzialny za kryzys migracyjny" - powiedział polityk.

Dodał, że politycy PiS będą informować opinię publiczną o otrzymanych odpowiedziach ze Straży Granicznej i będą również wspierać ruch obrony granic. "A więc polskich patriotów, ludzi, którzy kiedy abdykowało państwo Donalda Tuska, wzięli sprawy we własne ręce, którzy bronią bezpieczeństwa naszej ojczyzny. Udzielimy wsparcia wszystkim tym, którzy są prześladowani przez obecne władze naszego kraju. Będziemy ich wspierać, bo uważamy, że te działania są jak najbardziej uzasadnione" - podkreślił.

"Liderzy PiS, byli premierzy, byli ministrowie spraw wewnętrznych i administracji, razem z parlamentarzystami będziemy na granicy polsko-niemieckiej po to, żeby zapewnić bezpieczeństwo naszej ojczyźnie" - powiedział Błaszczak.

Niemcy w październiku 2023 r. wprowadziły kontrole na granicy z Polską, aby powstrzymać nielegalną migrację. Zgodnie z obowiązującym prawem ta kontrola powinna skończyć się we wrześniu. Premier powiedział we wtorek, że doszły do niego informacje, że „Niemcy zdecydowały się (ją - PAP) przedłużyć, trochę wbrew istocie Kodeksu Schengen i prawa europejskiego”. „Z naszej strony odpowiedź też będzie symetryczna” - dodał. „Skończył się definitywnie czas, kiedy Polska nie będzie reagowała adekwatnie do typu działań” - oświadczył. Tusk podkreślił, że Polska będzie „twardo, na drodze dyplomatycznej” domagała się takich zmian, które spowodują, że nie będzie trzeba kontroli utrzymywać zbyt długo. (PAP)

kos/ par/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (12)

dodaj komentarz
czadfad
Nie chodzi o blokowanie granicy, chodzi o to aby skutecznie odsyłać ludzi bez prawa do pobytu. Nie masz dokumentów bilet w jedną stronę do Egiptu i nara.
daniel_1
Od razu widać, że to wydmuszka wizerunkowa.

Przecież Ukraińcy się na to nie zgodzą, więc płaszczak bajki opowiada, aby podlizać się wyborcom.
pstrzezek
Polityka strasznia oparta na ignorancji. Stare chwyty tej samej ekipy. W dodatku poszyte hipokryzją bo to PiS sprzedawał paszporty cudzoziemcom. Czekam na argument o pasożytach
ahmed777
To za ich rządów mieliśmy najazd barbarzyńców a teraz chcą zamykać granicę haha
nierzad
błaszczak,a kto nawpuszczał ukrainców,nie liczac sie z zagrożeniem epidemią?
darius19
tym co maja biznes na arabskich turystach z Zakopanem np. sie ten pomysl nie spodoba
darius19
izolacjonizm to chwytne haslo. Januszek to pokocha. Ale inni tez moga zaczac to wprowadzac. I za pare lat obudzimy sie z reka w....
tomitomi
Po pierwsze : bezpieczeństwo ! nasze .
men24a
Właśnie rodak zabił córkę i zięcia i lata z bronią po Polsce
kupujetanio
Może i to ważne, ale czy za każdą cenę? Zamknąć się w domu, nie wychodzić...

Powiązane: Unia zmaga się z napływem imigrantów

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki