REKLAMA

PKB Polski „na piątkę z małym plusem”

Michał Żuławiński2021-11-12 10:02, akt.2021-11-12 11:30analityk Bankier.pl
publikacja
2021-11-12 10:02
aktualizacja
2021-11-12 11:30

Latem 2021 roku polska gospodarka utrzymała pięcioprocentową dynamikę wzrostu PKB. To wynik lepszy od oczekiwań ekonomistów.

PKB Polski „na piątkę z małym plusem”
PKB Polski „na piątkę z małym plusem”
fot. Piotr Sikora / / Shutterstock

W trzecim kwartale 2021 roku produkt krajowy brutto Polski był realnie (czyli po uwzględnieniu inflacji) o 2,1 proc. wyższy niż w poprzednim kwartale – poinformował Główny Urząd Statystyczny. Względem analogicznego kwartału roku poprzedniego oznaczało to wzrost o 5,1 proc. (dane niewyrównane sezonowo).

Zaraportowany rezultat okazał się nieco lepszy od większości prognoz. Ekonomiści spodziewali się, że II kwartał przyniesie wzrost polskiego PKB o 1,8 proc. kwartał do kwartału oraz 4,7 proc. rok do roku.

Dla porządku dodajmy, że wyrównana sezonowo roczna dynamika PKB (która posłuży m.in. do porównania tempa wzrostu gospodarczego w Polsce i innych krajach UE) wyniosła w III kwartale 5,3 proc.

Kwartał wcześniej polska gospodarka urosła o 1,8 proc. kdk oraz 11,2 proc. rdr. Spektakularny wzrost w ujęciu rocznym w znacznej mierze wynikał z faktu, że odnosimy się do fatalnego II kwartału 2020 roku, gdy PKB spadł o rekordowe 9,2 proc. kdk i 8,2 proc. rdr. Był to najgłębszy spadek aktywności gospodarczej w Polsce od przynajmniej 25 lat, od kiedy to dysponujemy porównywalnymi danymi. Zeszłoroczna zapaść była skutkiem polityki anytcovidowego lockdownu, który na kilka tygodni wymusił zamknięcie całych działów gospodarki. III kwartał 2020 r. przyniósł luzowanie obostrzeń, stąd i obecna dynamika roczna liczona jest od wyższej bazy.

Opublikowane w piątek przez GUS dane mają charakter wstępny i podlegać będą regularnym rewizjom. Publikacja pierwszej z nich zaplanowana jest na 30 listopada. Wtedy też powinniśmy poznać statystyki składowych PKB: konsumpcji, inwestycji, wydatków publicznych, zapasów oraz eksportu i importu.

Motorem wzrostu prawdopodobnie konsumpcja prywatna

Głównym czynnikiem wzrostu PKB w III kw. prawdopodobnie pozostała konsumpcja prywatna - oceniają ekonomiści w komentarzach do szybkiego szacunku PKB w III kw., opublikowanego przez Główny Urząd Statystyczny. Ich zdaniem, wciąż zawodzi tempo ożywienia inwestycji.

MARCIN LUZIŃSKI, SANTANDER BANK POLSKA:

"Dane są mocne, powyżej oczekiwań. W ujęciu odsezonowanym PKB wzrósł o 2,1 proc. wobec 1,8 proc. w II kw. Trzeba powiedzieć, że jest to zaskakujące, bo w II kw. zniesiono najwięcej restrykcji, było więc najwięcej pola do odbicia, tymczasem okazuje się, że III kw. był jeszcze mocniejszy. Myślę, że głównym czynnikiem wzrostu w III kw. była konsumpcja prywatna, chociaż na szczegóły musimy oczywiście poczekać do końca listopada. Dużą zagadką pozostaje co stało się z inwestycjami. Myślę, że one dalej odbijały, ale ostatnie dane pokazywały, że inwestycje w sektorze publicznym wyglądają cały czas słabo, a o ile sektor prywatny faktycznie ma duży apetyt na inwestycje, to pojawiają się problemy na przykład z dostępnością samochodów, co może obniżać inwestycje w środki transportu. Pewnie odnotowaliśmy także wkład eksportu netto ze względu na mocny wzrost importu w III kw.

Kolejny, IV kw. będzie pewnie nieco słabszy w ujęciu odsezonowanym kdk. Dlatego, że po pierwsze, wyczerpuje się już trochę dynamika odbicia. Po drugie, zobaczymy też pewnie negatywne efekty wynikające z problemów podażowych w globalnej gospodarce, polski przemysł też je odczuwa, nawet jeśli nie tak jak nasi sąsiedzi. W ujęciu rdr wzrost nadal powinien być jednak mocny, pewnie powyżej 5 proc. Podtrzymujemy nasze prognozy, że w tym roku i przyszłym wzrost wyniesie 5 proc., być może nieco więcej. Prognoza wzrostu PKB w III kw. przygotowana przez NBP wynosiła 5,1 proc., dlatego w oczach Rady nie powinien on wiele zmienić".

RAFAŁ BENECKI, ING BANK ŚLĄSKI (e-mail):

"PKB w III kw. '21 wzrosło 5,1 proc. rdr (konsensus 4,8 proc. rdr, ING 5,0 proc. rdr), wzrost spowolnił w ujęciu rdr (w II kw. '21 11,2 proc. rdr), ale to efekty bazy. Bardziej miarodajne są dane o PKB kdk, które pokazują przyśpieszenie (2,1 proc. w III kw. '21 vs 1,8 proc. w II kw. '21), bo pracują dwa silniki wzrostu - przemysł i usługi. Naszym zdaniem wzrost PKB w całym 2021 ponad 5,0 proc. rdr jest niezagrożony pomimo wzbierającej fali pandemii.

W naszej najnowszej publikacji nt. inflacji dla regionu Europy Środkowej pisaliśmy w tym tygodniu, że w 2022 roku wiodącą rolę w kształtowaniu inflacji przejmie presja popytowa i płacowa, dlatego docelowa stopa procentowa dla gospodarek regionu Europy Środkowej (Węgry, Rumunia, ale też Polska) to około 3 proc. Dzisiejsze dane wspierają taki scenariusz. Dodatkowym czynnikiem inflacyjnym jest także polityka gospodarcza w regionie w tym wysokie podwyżki płacy minimalnej (Węgry, Rumunia), albo dalsza ekspansja fiskalna (w Polsce)".

PKO BP (e-mail):

"Biorąc pod uwagę miesięczne dane lipiec-wrzesień szacujemy, że dynamika konsumpcji prywatnej w III kw. ‘21 wyniosła 4,0 proc. rdr. Szacunki konsumpcji (i całego PKB) były tym razem obarczone bardzo dużą niepewnością związaną z faktem, że głównym motorem wzrostu w III kw. ‘21 były prawdopodobnie sekcje usługowe – tak przynajmniej sugerują nasze dane kartowe – a więc ta część gospodarki, której wyników nie podaje się na bieżąco w standardowych miesięcznych danych.

Napływające dane (m.in. wyniki Szybkiego Monitoringu NBP) wskazują, że możemy być zbyt konserwatywni w ocenie dynamiki inwestycji w III kw. ‘21 (PKO: 3,0 proc.). Sytuacja jest podobna jak w 2q21, gdy niektóre wskaźniki sugerowały, że inwestycje rosną w dwucyfrowym tempie. Podobnie jak w 2q21, my nadal uważamy, że ożywienie inwestycji było w III kw. ‘21 co najwyżej umiarkowane i takim pozostanie przynajmniej do końca 2021. Nasze szacunki konsumpcji i inwestycji nie odbiegają przy tym bardzo znacząco od konsensusu (odpowiednio: 4,3 proc. i 7,0 proc.) – po stronie rozdysponowania PKB główną przyczyną rozbieżności jest prawdopodobnie ocena wkładu eksportu netto i zapasów do dynamiki PKB. Te ostatnie mogły mocno wzrosnąć, biorąc pod uwagę sygnały, że obawy o braki podażowe skłoniły firmy do istotnego zwiększenia stanu zapasów.

Kluczowym pytaniem na IV kw. ‘21- I kw. ‘22 jest to, jaki będzie wpływ na gospodarkę przybierającej na sile 4. fali pandemii. Dotychczasowe doświadczenia sugerują, że wpływ kolejnych fal na wzrost PKB jest coraz mniejszy. Stąd też nadal zakładamy, że 4. fala nie powinna mieć istotnego wpływu na wzrost PKB w IV kw. ‘21, który szacujemy na 5,9 proc. rdr. Biorąc pod uwagę wynik z III kw. ’21, doprecyzowujemy nasz szacunek wzrostu PKB w 2021 (5,3 proc. wobec 5,4 proc. szacowane poprzednio)".

JAKUB RYBACKI, POLSKI INSTYTUT EKONOMICZNY (e-mail):

"Pełną strukturę wzrostu poznamy za dwa tygodnie – spodziewamy się solidnego wzrostu zarówno wydatków konsumpcyjnych (5,8 proc.) oraz inwestycji (6 proc.). Skala odbicia inwestycji pozostaje jednak umiarkowana – wynik jest zawyżany przez efekty statystyczne. Eksport netto obniżył dynamikę PKB.

Spodziewamy się lekkiego przyśpieszenia wzrostu w IV kwartale. Będzie to jednak przede wszystkim efekt statystyczny – porównanie nastąpi do okresu osłabienia wydatków konsumpcyjnych w związku z restrykcjami i silnego załamania inwestycji. Wysoka aktywność w handlu oraz usługach sugerują, że głównym motorem wzrostu pozostaną wydatki konsumpcyjne.

Zawodzi słabe ożywienie inwestycji – wzrost w IV kwartale prawdopodobnie będzie umiarkowany, nawet pomimo sprzyjających efektów statystycznych. To skutek słabej aktywności w sektorze budowalnym oraz obniżenia nakładów przez samorządy. Dodatkowo narastające niedobory materiałów spowolnią wzrost inwestycji w pierwszej połowie przyszłego roku. W całym 2021 roku gospodarka wzrośnie o około 5 proc. Tym samym PKB będzie wyższe o około 2,4 proc. niż w 2019 r."

BANK PEKAO (Twitter):

"Jest pozytywna niespodzianka. Polski PKB urósł w III kw. o 5,1 proc. rdr. Za cały 2021 r. najpewniej uda się dowieźć wzrost gospodarczy nieco przekraczający 5 proc. rdr.

W III kw. 2021 polski PKB ponownie zbliżył się do trendu sprzed pandemii. Poziomy przedpandemiczne przebiliśmy już w II kw. tego roku. Na tle UE to b. dobry wynik - Włochy są na poziomie 2016 r., Niemcy ciągle w 2019r.

Przy tak dobrej, ale i generującej presję inflacyjną, gospodarce należy oczekiwać kontynuacji rozpoczętego cyklu podwyżek stóp procentowych. W grudniu oczekujemy podwyżki o 50-75 pb. Docelowa bazowa stopa procentowa NBP to naszym zdaniem okolice 3 proc."

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (74)

dodaj komentarz
osiemgwiazd
To oszukańczy wzrost Opiera się on na konsumpcji i gigantycznej inflacji. W 'Na Temat' wyliczyli, że słynny 'koszyk Kaczyńskiego' dla ludzi biednych zdrożał od 2015 roku o grubo ponad 120 procent!
https://natemat.pl/382545,kaczynski-biedronka-to-sklep-dla-najbiedniejszych-natemat-sprawdza-ceny
itso_widmo_bieli
Konsumpcja – zużywanie posiadanych dóbr w celu bezpośredniego zaspokojenia ludzkich potrzeb.
źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Konsumpcja
niepejsiaty_polak
A gdzie to się podział ten demeryt czy meryt 68 czy 59, mniejsza o cyfry? Już się tak do niego przyzwyczaiłem, że brakuje go mocno silnie...Z nieoficjalnych informacji wynika, że brał udział w dzisiejszym desancie ruskich spadochroniarzy nad granicę, złamał nogę i roztrzaskał laptopa...No i dobrze, parę dni spokoju...
3456
No to jakim cudem dolar taki mocny Ameryka drukuje na potęgę i to już od dawna .oni już chyba sami się pogubili w tym ile tego nadrukowali .
friedens
To waluta rezerwowa świata. Dolarem wszędzie zapłacisz. Nawet talib lub katotalib z pocałowaniem w rękę dolara z masońskimi symbolami do kabzy schowa. A cebulionem nigdzie poza Cebulandią nie zapłacisz. Taka to róznica. Poland is not Holland.
neuelukas
Złoty na piątkę tj. 1$=5zł
niepejsiaty_polak
Oj jak pięknie, wręcz cudownie..Beautiful, jak mówią Eskimosi. Ale ten wskaźnik to jest liczony jak za Gomółki, podobnie jak wskaźnik inflacji GUS, czyli z m.uwzględnieniem głupawych danych typu silniki do okrętów podwodnych. Wybuch konsumpcji po lockdawnach napędza PKB? Ludzie, ratujcie. A gdzie produkcja, a gdzie inwestycje? W Oj jak pięknie, wręcz cudownie..Beautiful, jak mówią Eskimosi. Ale ten wskaźnik to jest liczony jak za Gomółki, podobnie jak wskaźnik inflacji GUS, czyli z m.uwzględnieniem głupawych danych typu silniki do okrętów podwodnych. Wybuch konsumpcji po lockdawnach napędza PKB? Ludzie, ratujcie. A gdzie produkcja, a gdzie inwestycje? W doopie, przecież my mamy tylko jakieś montownie
friedens
Kaczyński uważa, że jako pierwszy wpadł na pomysł, by drukować na masową skalę puste pieniądze, by każdy był bogaty. Był dorosły, gdy takie miraże Gierka zakończyły się hiperinflacją i głoszeniem niewypłacalności Polski. Jak można być tak niemądrym, by powtarzać błędy PZPR?
marok
W rozwiniętych krajach produkcja jest tylko małą częścia PKB. Konsumpcja to nie tylko kupowanie przedmiotów.
friedens odpowiada marok
Jestem od ciebie dużo starszy. Te twoje mądrości to żadna dla mnie rewelacja. Znam je bowiem z obligatoryjnych dla studentów w PRL seminariów i podręczników ekonomii politycznej socjalizmu, np. B. Minca. To nadal jest dobre dla ciemnego luda, ale nie dla mnie.

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki