REKLAMA

Nie zapłacili za obiad i uciekli z restauracji. Wpadli, bo zostawili na stole telefon

2023-03-18 06:17
publikacja
2023-03-18 06:17

Uciekli z restauracji, nie płacąc rachunku, ale wpadli, bo w popłochu zostawili na stole telefon komórkowy o wartości tysiąca euro - to zdarzenie miało miejsce w Livorno we Włoszech. Gdy właściciel aparatu zadzwonił na swój numer, by dowiedzieć się, gdzie go zgubił, usłyszał w telefonie restauratora: "W lokalu, gdzie zjedliście bez płacenia".

Nie zapłacili za obiad i uciekli z restauracji. Wpadli, bo zostawili na stole telefon
Nie zapłacili za obiad i uciekli z restauracji. Wpadli, bo zostawili na stole telefon
fot. Boris-B / / Shutterstock

Lokalny dziennik "Il Tirreno" podał, że do restauracji specjalizującej się w serwowaniu owoców morza przyszło na obiad czterech dwudziestolatków z Florencji, którzy zamówili przystawki, pierwsze i drugie danie, deser oraz wino. Postanowili nie zapłacić rachunku wynoszącego 180 euro i po kolei zaczęli wychodzić; jeden tłumacząc się bólem głowy i koniecznością zaczerpnięcia świeżego powietrza, drugi do łazienki.

Uciekli z lokalu wszyscy. Próba przechytrzenia obsługi nie udała się jednak, bo jeden z klientów z powodu roztargnienia zostawił na stole drogi telefon wart kilka razy więcej, niż wynosił niezapłacony rachunek.

Właściciel telefonu postanowił sprawdzić, gdzie go zostawił i zadzwonił na swój numer. Odebrał właściciel restauracji, który już zdążył wezwać policję. Nie złożył zawiadomienia o przestępstwie, bo skruszeni biesiadnicy zapłacili rachunek. Wtedy dopiero oddał telefon właścicielowi.

Zauważa się jednak, że i bez tego roztargnienia klienci zostaliby zidentyfikowani, bo wcześniej zamówili stolik, dzwoniąc właśnie z komórki i zostawiając numer kontaktowy.

Z Rzymu Sylwia Wysocka

Źródło:PAP
Tematy
Tanie konto firmowe bez ograniczeń czasowych

Tanie konto firmowe bez ograniczeń czasowych

Komentarze (5)

dodaj komentarz
dawid_gmyrek
Sylwia Wysocka pisała to z Rzymu? Molto grazie!
innowierca
przeczytajcie forumowicze ta "ciekawostke" dokladnie. To jakis czat GPT pisal i nikt tego nie sprawdzalem. To sie kupy ni dupy nie trzyma. Chocby to - " Właściciel telefonu postanowił sprawdzić, gdzie go zostawił i zadzwonił na swój numer. Odebrał właściciel restauracji, który już zdążył wezwać policję. Nie złożył przeczytajcie forumowicze ta "ciekawostke" dokladnie. To jakis czat GPT pisal i nikt tego nie sprawdzalem. To sie kupy ni dupy nie trzyma. Chocby to - " Właściciel telefonu postanowił sprawdzić, gdzie go zostawił i zadzwonił na swój numer. Odebrał właściciel restauracji, który już zdążył wezwać policję. Nie złożył zawiadomienia o przestępstwie, bo skruszeni biesiadnicy zapłacili rachunek. Wtedy dopiero oddał telefon właścicielowi ".
knl111
Co ci się kupy nie trzyma? Właściciel zadzwonił na policję. Zanim policja przyjechała spisać protokół to goście pojawili się, zapłacili za posiłek i odebrali swoją komórkę. Czego tu nie rozumieć?
innowierca odpowiada knl111
"widze", ze kolega dokladnie przesledzil text. Chodzi, zeby zaznaczali teksty, w ktorych korzystaja z automatycznych edytorow tekstu. Takich SI programow. Logiczne OK. Zadzwonil nie zglosil, tylko malo fabularnie, logiczne tylko.
Zgadzam sie z kolega.
innowierca odpowiada innowierca
podobnie napisalem w 6 kasie szkoly podstawowej, i "dostalem uwage", do dzienniczka (szkolnego), ze napisalem na poziomie 3-klasisty, i nie chodzilo o bledy, bo dalej je robie, tylko zlozonosc fabularna.Niech oznaczaja publikacje w ktorych zuzywaja Chat. GPT i jemu podobnych. Z Rzymu Wysocka.

Powiązane: Korespondencja z Włoch

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki