Oprocentowanie równe najlepszym lokatom na rynku, brak podatku Belki, a do tego premia przy wypłacie pieniędzy w zamian za regularne oszczędzanie. Czego można chcieć więcej? Po roku obecności kont mieszkaniowych na rynku widać wyraźniej ograniczenia ich konstrukcji.


W cieniu „Bezpiecznego kredytu 2 procent” na rynku pojawiły się rok temu produkty, które mają zachęcać do regularnego oszczędzania na cele mieszkaniowe. Konta mieszkaniowe miały wypełnić lukę, na którą wskazywano od lat – kolejne programy wspierają zaciąganie długu na własne lokum, ale dla oszczędzających, np. na wkład własny, nie ma atrakcyjnych propozycji.
Wprowadzone ustawą o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe konta opierają się na kilku podstawowych założeniach:
- Są przeznaczone dla osób, które nie mają jeszcze nieruchomości mieszkalnej (z drobnymi wyjątkami).
- Służą do oszczędzania systematycznego – pieniądze należy wpłacać co miesiąc, przez 3 do 10 lat.
- Przy wypłacie środków i przeznaczeniu ich na cele mieszkaniowe otrzymujemy premię. Jej wysokość uzależniona jest od stopy inflacji lub tempa wzrostu ceny 1 m kw. nieruchomości (wybierany jest wyższy ze wskaźników).
Każdy z wymienionych elementów szeroko omówiliśmy na łamach Bankier.pl w tekście „Konto Mieszkaniowe – najważniejsze informacje”. W ustawie nie brakuje kruczków, których warto być świadomym, jeśli chcemy założyć konto dla siebie lub swoich dzieci.
Rocznica to okazja, żeby przypomnieć o nieco zapomnianym typie rachunku, zwłaszcza że banki oferujące takie konta nadal podrzucają potencjalnym klientom promocyjne warunki. Zobaczmy, co znajdziemy w bankowym menu.
Odsetki jak na najlepszych lokatach
Dziś najwyżej oprocentowane lokaty dają 7-procentowe odsetki w skali roku, oczywiście jeśli skorzystamy promocji najeżonych dodatkowymi warunkami. Tymczasem takie same warunki proponuje jeden z banków w przypadku Konta Mieszkaniowego.
W Banku Pekao przedłużono do 30 września promocję podnoszącą oprocentowanie konta do rekordowych 7 procent. Wyższe odsetki będą naliczane przez pół roku. Po jej zakończeniu nadal będzie obowiązywać podwyższona do 4,0 proc. stawka, chociaż w cenniku widnieje już zdecydowanie mniej atrakcyjne 1,52 proc.
|
Stawki oprocentowania Konta Mieszkaniowego w bankach |
||
|---|---|---|
|
Bank |
Oprocentowanie promocyjne |
Oprocentowanie standardowe (zmienne) |
|
Alior Bank |
5,00% (do 30 września 2024) |
2,00% |
|
Bank Pekao SA |
7,00% (przez 6 miesięcy od otwarcia konta, promocja do 30 września 2024) |
4,00% 1,52% (bez promocji) |
|
PKO Bank Polski |
3,75% |
2,00% |
|
Źródło: Bankier.pl na podstawie taryf banków, stan na 9.07.2024. |
||
W Alior Banku również do końca III kwartału tego roku obowiązuje podwyższone oprocentowanie. Stawka to 5 proc. w skali roku. Standardowa wynosi 2 proc. W PKO BP bazowe oprocentowanie jest takie samo, a promocyjne wynosi 3,75 proc. (do 30 września).
Liczba banków oferujących konta mieszkaniowe jest dokładnie taka sama, jak jesienią zeszłego roku. Do programu nie dołączył żaden nowy bank. Związek Banków Polskich skarżył się na początku 2024 r., że schemat nie jest na tyle atrakcyjny, by przyciągnąć nowe instytucje i oszczędzających. Liczba otwartych rachunków wynosiła wówczas zaledwie 5,2 tys. Z najnowszych danych ZBP wynika, że do 8 lipca 2024 r. otwarto 6258 kont. Bankowcy chcą, by program przewidywał dłuższe oszczędzanie wspomagane przez dopłaty ze strony państwa.
3 problemy kont mieszkaniowych
Atrakcyjnie prezentujące się warunki promocyjne to tylko jedna strona medalu kont mieszkaniowych. Ustawa przewiduje, że banki nie mogą dowolnie ustalić warunków proponowanych klientom. Oprocentowanie nie może być niższe niż 75 proc. stawki oferowanej obecnym klientom dla nowych środków. W przypadku, gdy bank nie ma porównywalnego produktu, minimum to nie mniej niż połowa wskaźnika WIRON (dziś ok. 2,5-2,7 proc.). „Obowiązkowe” stawki nie byłyby zatem zbyt ciekawe, sytuację ratują krótkoterminowe promocje.
Znacznie ważniejszym w długim terminie problemem jest brak kapitalizacji premii. Naliczane bonusy nie stanowią podstawy wyliczania premii za regularne oszczędzanie w kolejnych okresach. To znacząco zmniejsza potencjalne zyski dla wytrwałego użytkownika konta.

Sprawdź, czy będziesz mógł wnioskować o kredyt
Kredyt na start
Planujesz zakup swojego pierwszego mieszkania?
Rząd pracuje nad nowym programem dopłat do kredytów hipotecznych "Kredyt na start". Eksperci Bankier.pl przeanalizowali projekt ustawy i opracowali krótki e-book, który pozwoli Wam sprawdzić, czy będziecie mogli skorzystać z dofinansowania. Zaznaczamy, że bazujemy na projekcie ustawy, której ostateczny kształt będzie znany dopiero po jej wejściu w życie.
Pobierz e-book zostawiając zgody, albo zapłać 20 zł
Masz pytanie? Napisz na sklep@bankier.pl
Wreszcie, już po pierwszym roku widać, że przydałoby się automatyczne waloryzowanie maksymalnej kwoty, którą można odkładać na koncie. Ceny nieruchomości wzrosły o kilkanaście procent, mieliśmy epizod wysokiej inflacji, a górny limit miesięcznej wpłaty wynosił 2 tys. zł rok temu i wynosi tyle samo dziś.
Konta mieszkaniowe mają wszelkie predyspozycje, by stać się zapomnianym, marginalnym produktem. Wprowadzone w ramach zarzuconego programu „Pierwsze Mieszkanie” przez poprzednią ekipę, chłodno przyjęte przez rynek i klientów, obarczone licznymi wadami, chociaż krótkoterminowo atrakcyjne. Dziś trudno je jeszcze określić mianem jednoznacznego niewypału, ale na pewno potrzebują szybkiej przeróbki.





















































