Wcześniej, na 35 sekund przed syreną kończącą trzecią tercję, strzałem w przewadze Richard Jackman z Penguins doprowadził do dogrywki. Snowa, który w całym spotkaniu obronił 21 strzałów, pokonał także Tomas Surovy. Islanders oddali 40 strzałów, z czego Janne Niinimaa i Oleg Kwasza umieścili krążek w świątyni Chiodo.
Ilia Kowalczuk dwukrotnie wpakował gumę do siatki Mike Dunhama, a jego Atlanta Thrashers zwyciężyła New York Rangers 3:2. Rosyjski napastnik, który z 35. trafieniami lideruje w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców NHL, przyćmił samego Jaromira Jagra. Czeski nabytek "Strażników" oddał zaledwie jeden strzał na bramkę Pasi Nurminena. Na listę strzelców w drużynie gospodarzy wpisał się także Patrik Stefan, który zdobył gola, gdy wspólnie z kompanami grał w liczebnym osłabieniu. Wśród gości skutecznością popisali się Chris Simon i Brian Leetch, a w obu przypadkach krążek podawał Mark Messier. W dywizji atlantyckiej "Strażnicy" zajmują czwarte miejsce, a w całej konferencji wschodniej są dopiero na 12. miejscu (do play off awansuje osiem drużyn z każdej konferencji). Thrashers - 3. w dywizji południowo-wschodniej - na wschodzie plasują się o jedno "oczko" wyżej" niż ich niedzielni rywale.
W meczu na szczycie hokeiści Detroit Red Wings pokonali przed własną publicznością Philadelphia Flyers 4:2 i objęli przodownictwo w lidze NHL. Na wyróżnienie zasługuje debiutujący w zespole "Czerwonych Skrzydeł" Robert Lang, który asystował przy trzech golach swoich nowych kolegów. W piątek Lang przeszedł do Detroit z Washington Capitals. W obecnym sezonie zapisał na swoim koncie 29 bramek i 48 asyst.
Fot. E.Betz/AP/PAP























































