Obserwowane na rynkach umocnienie dolara nie sprzyja perspektywom dla złotego. Polska waluta zdaje się znów zmierzać w kierunku 4,30 zł w parze z euro, dla którego kluczowa w tym tygodniu będzie czwartkowa decyzja EBC w sprawie stóp procentowych.
Kurs EUR/PLN o godz. 9.43 we wtorek wynosił 4,2942 zł, czyli ledwo pół grosza wyżej niż dzień wcześniej o tej porze. Złoty we wtorek na razie dzielnie znosi presje ze strony aprecjacji dolara, który na parze z euro przełamał we wtorek rano poziom 1,09 na kursie EUR/USD. Lepsze zachowanie dolara jest obserwowane już od końca września. W ostatnim czasie wsparły go mocniejsze od oczekiwań dane z gospodarki, zwłaszcza „payrollsy”, ale także takie czynniki jak zyskujący w sondażach wyborczych Trump, czy poniedziałkowe wypowiedzi bankierów z Fedu (Waller, Kashkari).
"Mocniejszy dolar to tradycyjnie 'zagrożenie' dla złotego. Kurs EUR/PLN kierować się będzie w okolice 4,30" - prognozuje Mateusz Sutowicz, ekonomista Banku Millennium. Bez większego wpływu na złotego powinien być finalny odczyt inflacji za wrzesień, który okazał się zgodny ze wstępnym odczytem.
Kluczowa dla euro będzie czwartkowa decyzja EBC w sprawie stóp procentowych, która ewentualnie może zdecydować na dłużej co z poziomem 1,09 na EUR/USD. "Zakładamy, że co najmniej do czwartkowej decyzji EBC kurs EUR/USD nie zdoła wyraźnie spaść poniżej poziomu 1,09” - oceniają ekonomiści PKO BP. Kurs EUR/USD we wtorek po godz. 9.40 wyniósł 1,089 dol.
Z kolei kurs USD/PLN wybił rano nowe ponad 2-miesięczne maksimum, meldując się o godz. 8.15 na poziomie 3,9454 zł, gdzie był najwyżej od 12 sierpnia bieżącego roku. O godz. 9.45 był notowany na poziomie 3,94 zł.
Frank szwajcarski utrzymywał stabilny poziom notowań i kurs CHF/PLN wyniósł po godz. 9.40 4,5697 zł wobec 4,5661 dzień wcześniej o tej samej porze. Zyskiwał za to kurs funta brytyjskiego, który wynosił rano 5,1452 zł i był wyżej o około 2 gorsze względem poniedziałkowego poranka. Rano pokazały się mieszane dane z brytyjskiego rynku pracy stopa bezrobocia wypadła niżej od prognoz (4 proc.) ale więcej od założeń przybyło wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.
MKu
