Łączny koszt, jaki poniosą firmy wytwarzające energię elektryczną, po implementacji rozporządzenia w sprawie zwiększenia zapasów paliw energetycznych, wyniesie 442 mln zł - podano w ocenie skutków projektu.


Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało projekt rozporządzenia, w którym planuje zmiany w utrzymywaniu zapasów paliw w energetyce.
"Dodatkowy koszt w pierwszym roku dla przedsiębiorstw wytwarzających energię elektryczną w jednostkach wytwórczych centralnie dysponowanych został oszacowany na 393 mln zł. W kolejnym roku koszt ten wyniesie 49 mln zł. Od momentu uzupełnienia poziomu zapasów do zapasów wymaganych, co jest spodziewane w 0 i 1 roku, nie są przewidywane dodatkowe koszty dla przedsiębiorstw" - napisano.
Resort Klimatu podaje, że nowelizacja przepisów rozporządzenia będzie miała pozytywny wpływ na stałe i stabilne dostawy energii elektrycznej i ciepła.
"Wyższe zapasy paliw energetycznych umożliwią uniezależnienie zdolności przedsiębiorstwa do wytwarzania energii od czynników zewnętrznych oraz szoków podażowych w zakresie paliw oraz ich ceny. Wyższe zapasy paliw energetycznych umożliwią uniezależnienie zdolności przedsiębiorstw do wytwarzania energii od czynników zewnętrznych oraz szoków podażowych w zakresie paliw" - dodano. (PAP Biznes)
map/ asa/























































