REKLAMA
ZOOM NA RYNKI

Mieszkańcy Słubic i Frankfurtu nad Odrą: nie ma tu nielegalnych imigrantów, to propaganda

2025-07-06 19:55
publikacja
2025-07-06 19:55

Europejskie dwumiasto, niemiecki Frankfurt nad Odrą i polskie Słubice, w niedzielę, kilka godzin przed wprowadzeniem po stronie polskiej kontroli granicznych, wydaje się na nie obojętne. Mieszkańcy polsko-niemieckiego pogranicza zgodnie sądzą, że nie ma tu problemu z nielegalną imigracją, to propaganda.

Mieszkańcy Słubic i Frankfurtu nad Odrą: nie ma tu nielegalnych imigrantów, to propaganda
Mieszkańcy Słubic i Frankfurtu nad Odrą: nie ma tu nielegalnych imigrantów, to propaganda
fot. HANNIBAL HANSCHKE / / Reuters

We Frankfurcie nad Odrą w niedzielę nie było widać oznak napięcia. Ludzie spacerowali w słońcu nad Odrą, wyglądali na zrelaksowanych.

Kelner w jednej z miejscowych restauracji zapytany przez PAP o sytuację na granicy odpowiedział, że kontrole graniczne, które w Niemczech zostały wprowadzone w październiku 2023 roku, niczego nie zmieniły.

„Dla mnie to jest bez sensu, bo tu nie ma żadnych nielegalnych imigrantów” – zaznaczył.

Niemiecki posterunek, który znajduje się tuż za mostem, składa się z paru kontenerów i namiotu. Policja prowadzi kontrole wyrywkowo. Gdy jakiś pojazd zostanie zatrzymany, musi zjechać do namiotu, gdzie jest sprawdzany przez funkcjonariuszy.

Słubice od niemieckiej strony granicy dzieli Odra. Na końcu łączącego oba brzegi mostu widać stanowisko Ruchu Obrony Granic (ROG) powołanego przez działacza środowisk narodowych Roberta Bąkiewicza. Ubrani w charakterystyczne żółte kamizelki członkowie ruchu deklarują, że pilnują granicy przed osobami próbującymi ją nielegalnie przekroczyć.

„Mamy odgórny nakaz, że nie możemy rozmawiać z mediami, proszę skontaktować się z panem Robertem Bąkiewiczem” – odpowiedział PAP pełniący dyżur mężczyzna. Wyglądał na najstarszego z całej grupy i w przeciwieństwie do reszty nie miał kamizelki, tylko opaskę na ramieniu z logo ROG. „Jak będą normalne media, to porozmawiamy” – dodał.

Nieopodal mostu udało nam się zamienić parę słów ze zmierzającym na posterunek „obrońcą granicy”. „Przyjechałem tu jako obywatel” – powiedział 50-letni poznaniak, który w niedzielę dołączył do ruchu Bąkiewicza. Zapytany o to, czy widział nielegalnych migrantów, najpierw odparł, że tak, ale poproszony o szczegóły zmienił zdanie i zaznaczył, że „dopiero co przyjechał”.

„To wszystko to szum medialny i propaganda, my tu siedzimy, pijemy kawę i spokojnie żyjemy” – powiedzieli w rozmowie z PAP czterej mieszkańcy Słubic, którzy w niedzielne popołudnie spotkali się w lokalnej kawiarni.

Pan siedzący przy stoliku obok wraz z żoną i dzieckiem dodał: „Cała ta akcja z imigrantami niszczy wizerunek miasta”.

Zapytani o Ruch Obrony Granic odpowiedzieli, że to „czysta polityka”, ponieważ w ich mieście nie ma problemów z nielegalną imigracją. „Kto to jest Robert Bąkiewicz? (…) Dlaczego nic nie mówił, jak PiS rozdawał wizy?” – pytali. Ich zdaniem decyzja premiera Donalda Tuska o wprowadzeniu tymczasowych kontroli granicznych niczego nie zmieni i jest kolejną zagrywką polityczną.

W późnych godzinach popołudniowych członkowie Ruchu Obrony Granic opuścili swoje stanowisko, a straż graniczna przy wsparciu policji dokonywała wyrywkowych kontroli. Zatrzymany został jeden samochód i dwóch przechodniów o ciemnym kolorze skóry, którzy po wylegitymowaniu zostali puszczeni. Funkcjonariusz Straży Granicznej stał na przejściu dla pieszych na środku jezdni. Obok niego na chodniku stanęło dwóch policjantów i strażniczka graniczna.

Na miejscu oprócz dziennikarza PAP były również dwie kamery telewizyjne, które nagrywały funkcjonariuszy. Gdy operatorzy kamer opuścili most, funkcjonariusz stojący na środku jezdni oraz policjanci i strażniczka zeszli z mostu na pobocze.

We wtorek premier Donald Tusk zapowiedział tymczasowe przywrócenie kontroli na granicy Polski z Niemcami i z Litwą. Jego zdaniem jest to konieczne, by zredukować niekontrolowane przepływy migrantów. Kontrole graniczne zostaną przywrócone w poniedziałek i będą obowiązywać do 5 sierpnia.

Dotychczas Polska kilkukrotnie czasowo przywracała kontrole na granicach wewnętrznych Schengen, uzasadniając je nasileniem migracji, epidemiami oraz ważnymi wydarzeniami o charakterze międzynarodowym. Tak było na przykład podczas współorganizowanych przez Polskę mistrzostw Euro 2012 i w czasie pandemii COVID-19.

Z pogranicza polsko-niemieckiego Antoni Wiśniewski-Mischal (PAP)

awm/ miś/ jpn/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (9)

dodaj komentarz
podatnik-
Mam pytanie do Premiera Donalda Tuska kiedy zostaną zrepolonizowne działania geniusza gospodarczego PRLu bis Macieja Wituckiego: - który to doprowadził do ruiny finansowej TP S.A. następnie Orange PL, akcje spadły do 6 PLN( za śp. doktora Pośrednika vel Kulczyk akcje były po 38-40 PLN), spadek wartości firmy o 80%, dywidendy Mam pytanie do Premiera Donalda Tuska kiedy zostaną zrepolonizowne działania geniusza gospodarczego PRLu bis Macieja Wituckiego: - który to doprowadził do ruiny finansowej TP S.A. następnie Orange PL, akcje spadły do 6 PLN( za śp. doktora Pośrednika vel Kulczyk akcje były po 38-40 PLN), spadek wartości firmy o 80%, dywidendy brak, tylko Zarząd i RN bez zmian zarobki zawsze w milionach(Zarząd, setki tysięcy RN), następnie powtórzenie numeru z Work Service i w nagrodę za swoje dokonania tow. Henryka Bochniarz oddaje mu swój stołek w Konfederacji Lewiatan tak wygląda PRL bis od środka dobrze,że inna osoba teraz na nim siedzi i do tego facet jest na tyle bezczelny ,że chce nauczać innych Odpowiedzialnego Biznesu! I na koniec ucieka Oni nas do EU z powodu braku niewolników i dużego rynku nie z miłości. Panie Brzoska czy warto było prywatyzować: było 38-40, był zysk była dywidenda a teraz jest Maciej Witucki na stółku RN. Kiedy ktoś działalność takich geniuszy rozliczy? KIEDY?
qwertas
W nagłówku brakuje kluczowego słowa „JESZCZE”
yaro800
Dosłownie bronią jak w 1939 r. Emeryci, renciści, bezrobotni, którzy w godzinach pracy walczą o Polskę. Prawdziwi patrioci. Tyle, że Niemcy jakoś nie pchają się do Polski.
salad77
nie ma również paktu migracyjnego, energia jest coraz tańsza bo pochodzi w coraz większym stopniu ze źródeł odnawialnych, a naszego premiera nikt w Europie nie oszuka
jenak
Zielonego Ładu nie ma.

Niedawno ktoś tak mówił bardzo przekonująco.

Gdyby człowiek nie znał się na tych numerach. Że słowo jest niewiele warte. Może by i uwierzył.
nostsherlock
Jakbym był nielegalnym migrantem, to przygraniczne miasto byłoby ostatnim miejscem gdzie chciałbym się zaszyć
stachsgh
racja. Dlatego takie ich wypowiedzi.

Powiązane: Kryzys migracyjny na granicy polsko-niemieckiej

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki