REKLAMA

Media w USA: J.D. Vance wysuwa się na pierwszy plan

2025-03-01 15:40
publikacja
2025-03-01 15:40

Wiceprezydent USA J.D. Vance, który w piątek w Białym Domu sprowokował prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, po ponad miesiącu od zmiany władzy w Waszyngtonie wyraźnie wychodzi z cienia Donalda Trumpa i Elona Muska - komentują media w USA i Europie.

Media w USA: J.D. Vance wysuwa się na pierwszy plan
Media w USA: J.D. Vance wysuwa się na pierwszy plan
fot. Leah Millis / /  Reuters / Forum

W ocenie brytyjskiego dziennika „The Guardian”, Vance „miał być mało znaczącym wiceprezydentem”, jednak wysuwa się na pierwszy plan w początkowej fazie drugiej kadencji Trumpa.

Najpierw podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w połowie lutego Vance skrytykował państwa europejskie, twierdząc m.in., że zagrożenie dla Europy pochodzi z wewnątrz, a nie ze strony Rosji i Chin. Wywołało to oburzenie europejskich sojuszników.

W piątek podczas spotkania Trumpa z Zełenskim to właśnie Vance sprowokował gościa w Białym Domu do emocjonalnej reakcji, zarzucając mu brak szacunku i wdzięczności za pomoc Waszyngtonu.

Według dziennika „New York Times” rola Vance’a w piątkowej kłótni w Białym Domu sugeruje, że „nie chce on zostać zdegradowany do »drużyny B« administracji Trumpa”.

Vance przez wielu postrzegany jest jako kandydat Partii Republikańskiej w następnych wyborach prezydenckich w 2028 r., kiedy Trump formalnie nie będzie mógł już ubiegać się o reelekcję. Jako polityczny nowicjusz, 40-letni były senator z Ohio stał się jedną z czołowych postaci w obozie Trumpa, którego w przeszłości bezpardonowo krytykował.

Jak komentuje „NYT”, w piątek w Gabinecie Owalnym Vance zaprezentował swoje medialne umiejętności i „wykazał się talentem do wykorzystywania momentów, które przyciągną uwagę mediów”. Vance oddał „pierwszą salwę”, która doprowadziła do szybkiego załamania i tak już napiętych relacji między USA a Ukrainą – pisze gazeta.

Jak ocenia agencja Associated Press, Vance doczekał się w końcu momentu, w którym mogł osobiście móc skarcić Zełenskiego.

Już w 2022 r. obecny wiceprezydent USA, a wówczas kandydat do Senatu powiedział w jednym z wywiadów, że nie obchodzi go, co stanie się z Ukrainą. Drwił, że za pieniądze darowane Ukrainie przez USA „ministrowie Zełenskiego kupują sobie jachty”, oraz powtarzał hasło często stosowane przez propagandę Kremla, że (ówczesny) rząd USA „chce walczyć z Rosją do ostatniego Ukraińca”.

Jak zauważają amerykańskie media, do tej pory to miliarder Elon Musk wywoływał skandale i lądował na pierwszych stronach gazet. „Jednak w ciągu ostatnich sześciu tygodni pojawiły się sygnały, że Vance chętnie zademonstruje swoją umiejętność szokowania” – pisze „NYT”.

„Piątkowe wypowiedzi Vance’a podkreśliły, jaką rolę otrzymał od Trumpa: aby wzmocnić agresywne podejście prezydenta do dyplomacji” – ocenił cytowany przez AP Christopher McKnight Nichols, profesor historii na Ohio State University.

Jak dodaje „The Guardian”, w piątek Vance „w końcu dostał swoją walkę”. Zdaniem brytyjskiej gazety wiceprezydent USA po cichu gromadzi zespół ds. polityki zagranicznej, krytycznie nastawiony do władz w Kijowie.(PAP)

mrf/ akl/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (34)

dodaj komentarz
kasanowaistara
Coraz latwiej odroznic spowinowacenie mediow z jedynym wlasciwym nurtem politycznym. Niestety ogromna wiekszosc jest ciagle pod wplywem starej nomenklatury ktora mysli ze skloci Vance'a z Trumpem.
ad_obervatorek
W kasie USA świeci pustkami, a show może zmienić zainteresowania publiki.
sterl
Może nie ma zaufania do banderowców?
pstrzezek
Vance to człowiek o niezachwianych zasadach moralnych i etosie pracy. Do niedawna nienawidził Trumpa, ale odkąd pojwiła się opcja VP to już go kocha. W międzyczasie prawi morały o leczniczych wartościach słowa dziękuję ;))
prawiezaratustra
Wiceprezydent USA J.D. Vance (...) wychodzi z cienia Donalda Trumpa i Elona Muska

Wyraźnie widać, że te 3 osoby zaważą na tej prezydenturze i widać też, że uosobiają:

1 Vance - przywrócenie moralności "prawej",
2. Musk - pierwszą (w historii świata) przymiarkę do państwa korporacyjnego,
3. Trump -
Wiceprezydent USA J.D. Vance (...) wychodzi z cienia Donalda Trumpa i Elona Muska

Wyraźnie widać, że te 3 osoby zaważą na tej prezydenturze i widać też, że uosobiają:

1 Vance - przywrócenie moralności "prawej",
2. Musk - pierwszą (w historii świata) przymiarkę do państwa korporacyjnego,
3. Trump - zemstę za dziki, niszczący go atak "demokratycznej" administracji Bidena.

P.S. Odsłuchałem przy niedzieli (po mszy, a jakże!) Requiem Mozarta (Lacrimosa!!!), które jest muzyczną wizją Sądu Ostatecznego; i tam w treści mówi się (za Biblią?), że złoczyńcy, przeznaczeni do piekła staną po lewej, a uratowani - po "prawej". Przypadek? xD
pstrzezek
Ta moralność Vance'a to trochę jak moralność ultrakonserwatywnego posła Fideszu, który zjeżdżał na rynnie z gay party w Brukseli :)
trolley odpowiada pstrzezek
Przynajmniej zjeżdżał bez zajumanych z pomocy USA milionów :)
antyoni
It's what you get for switching sides.

Powiązane: Plan pokojowy dla Ukrainy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki