REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Małe, tanie, lojalne. Holandia inwestuje w drony-towarzysze F-35

2025-10-18 23:06, akt.2025-10-19 08:19
publikacja
2025-10-18 23:06
aktualizacja
2025-10-19 08:19

Holandia podpisała z amerykańską armią porozumienie o współpracy przy rozwoju bezzałogowych myśliwców bojowych, które mają wspierać pilotów F-35 w niebezpiecznych misjach. To pierwsze takie porozumienie w ramach NATO – poinformowało w czwartek holenderskie ministerstwo obrony.

Małe, tanie, lojalne. Holandia inwestuje w drony-towarzysze F-35
Małe, tanie, lojalne. Holandia inwestuje w drony-towarzysze F-35
fot. Ssgt. James Richardson/Us Air / /  Reuters / Forum

Jak podał dziennik „AD”, nowe bezzałogowe samoloty mają w przyszłości towarzyszyć holenderskim F-35 jako tzw. „lojalni skrzydłowi”. Drony, pozbawione kokpitu, wyposażone zostaną w zaawansowane komputery pokładowe i będą wykonywać zadania zlecane przez pilotów, takie jak zakłócanie radarów przeciwnika, obserwacja terenu, precyzyjne bombardowania czy zestrzeliwanie wrogich maszyn – po uzyskaniu zgody operatora.

Technologia nie jest jeszcze w pełni gotowa, lecz – jak zauważa „AD” – wszystkie największe koncerny zbrojeniowe pracują nad podobnymi projektami. Boeing opracował już model Ghost Bat, a Lockheed Martin, producent F-35, zaprezentował niedawno drona Vectis. Amerykańska armia testuje także maszyny firm Anduril i General Atomics.

Zaletą nowego systemu ma być nie tylko zwiększone bezpieczeństwo pilotów, ale także niższe koszty. Jeden myśliwiec F-35 kosztuje około 90 mln euro – za tę kwotę można byłoby zakupić trzy bezzałogowe odpowiedniki. Drony są również tańsze w utrzymaniu i szkoleniu, ponieważ sterowanie nimi można ćwiczyć w symulatorach.

Według Jacco Dominicusa z Holenderskiego Centrum Lotnictwa i Kosmonautyki, poszczególne drony będą specjalizować się w różnych zadaniach, co pozwoli obniżyć koszty produkcji. „Jedno urządzenie może przenosić rakiety, inne bomby – to klucz do utrzymania niskich wydatków” – wyjaśnił ekspert.

Holandia posiada już bojowe drony MQ-9 Reaper, obsługiwane z bazy w Leeuwarden, jednak są one podatne na systemy obrony przeciwlotniczej. Nowa generacja bezzałogowców ma mieć cechy „stealth” („niewykrywalności radarowej’’) i podobne wyposażenie jak F-35.

Podpisanie umowy przez sekretarza stanu ds. obrony Gijsa Tuinmana umożliwi holenderskim instytutom badawczym i firmom udział w programie budowy nowej generacji samolotów bojowych. „To szansa, by Holandia znalazła się w czołówce technologicznej NATO” – podkreślił Tuinman.

Z Hagi Patryk Kulpok (PAP)

pmk/ jm/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (4)

dodaj komentarz
wizytator
Eee tam. Nam wystarczą czołgi i smigłowce. Ma być drogo, a nie wydajnie.
tomitomi
Czekam , kiedy zaczną tworzyć cyborgi humanoidalne , oparte na AI , GPS , Bot Chat , LGBT +/- ,,,,,
samsza
Stawiają na taniznę, odwrotnie niż w Polsce, to będzie kompatybilne w ramach NATO?
miketheripper
Na arduino czy raspery PI one działają?

Powiązane: NATO

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki