Decyzja o zawieszeniu tzw. małego ruchu granicznego z Rosją i Ukrainą podyktowana jest względami bezpieczeństwa, rząd ma świadomość negatywnych skutków ekonomicznych, ale bezpieczeństwo jest priorytetem - powiedział w środę wiceminister SWIA Jakub Skiba
W związku ze zbliżającym się szczytem NATO i Światowymi Dniami Młodzieży Polska podjęła decyzję o zawieszeniu od 4 lipca przepisów umów o małym ruchu granicznym, w części dotyczącej wjazdu i pobytu na terytorium RP mieszkańców stref przygranicznej Ukrainy oraz Federacji Rosyjskiej.
Wiceminister Skiba odpowiadając na pytanie Janusza Cichonia (PO), powiedział, że decyzja o zawieszeniu tzw. małego ruchu zapadła o oparciu o ocenę ryzyka.
"Informacje, które dochodziły do rządu świadczyły, że istnieje określone i rosnące niebezpieczeństwo związane z dwoma wielkimi wydarzeniami - szczytem NATO i ŚDM (). Podjęte działania mają charakter prewencyjny i zapewnią jeszcze pełniejszą kontrolę nad osobami przebywającymi na terytorium Polski" podkreślił.
Dodał, że rząd jest absolutnie świadomy negatywnych ekonomicznych skutków zawieszenia tzw. małego ruchu ale - jak podkreślił - zgodnie z wielokrotnymi deklaracjami premier Beaty Szydło i ministra SWiA Mariusza Błaszczaka "zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom polskim jest jednym z podstawowych zadań rządu oraz ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji".
"Działania podejmowane w tym zakresie nie mogą być uwarunkowane interesem ekonomicznym; kwestia bezpieczeństwa jest absolutnie na pierwszym miejscu, w szczególności jeśli zagrożenie tego bezpieczeństwa miałoby mieć charakter powszechny" powiedział.
Wiceminister zaznaczył, że występowanie negatywnych skutków ekonomicznych, szczególnie w perspektywie krótkofalowej nie stanowi argumentu uzasadniającego ograniczenie działań ukierunkowanych na zapewnienie sprawnego i skutecznego funkcjonowania państwa w sferze bezpieczeństwa, w perspektywie długofalowej.
Mały ruch graniczny to inaczej regularne przekraczanie wspólnej granicy państw, które zawarły taką umowę, w celu przebywania w strefie przygranicznej z różnych względów - społecznych, kulturalnych lub rodzinnych oraz z uzasadnionych powodów ekonomicznych. Przykładowo Rosjanie przyjeżdżają do Polski na zakupy (zarówno spożywcze, jak i po sprzęt AGD, RTV, czy odzież), a Polacy zaopatrują się w Rosji w tańsze paliwo (zarówno benzynę, jak i olej napędowy).
Szczyt NATO w Warszawie odbędzie się w dniach 8-9 lipca. Spodziewanych jest 58 delegacji z całego świata. Światowe Dni Młodzieży będą miały miejsce między 26 a 31 lipca. (PAP)
ktl/ malk/
