REKLAMA
TYLKO U NAS

Luksus dla związkowców, nie sportowców. Rodzina prezesa PKOI chętnie korzysta z usługi VIP na Okęciu

2024-08-13 09:30
publikacja
2024-08-13 09:30

Choć Igrzyska Olimpijskie w Paryżu już za nami, nie milkną doniesienia ze sportowego świata. Rodzina prezesa PKOI Radosława Piesiewicza w ostatnich kilkunastu miesiącach 35 razy korzystała z usługi VIP na lotnisku Chopina w Warszawie. Na takie udogodnienia nie mogli liczyć nawet polscy medaliści. Z kolei PKOI informuje, że nie pokrywa kosztów przelotów, ani kosztów przejścia przez strefę VIP Line członków rodziny prezesa.

Luksus dla związkowców, nie sportowców. Rodzina prezesa PKOI chętnie korzysta z usługi VIP na Okęciu
Luksus dla związkowców, nie sportowców. Rodzina prezesa PKOI chętnie korzysta z usługi VIP na Okęciu
/ Lotnisko Chopina

Sportowe święto w Paryżu nie obyło się bez licznych kontrowersji - od ceremonii inauguracji rozpoczynając, a na "incydentach" z niektórymi sportowcami kończąc. Rozczarował wynik polskiej reprezentacji - był to najsłabszy występ biało-czerwonych od 68 lat. Udało się przywieźć zaledwie 10 medali, z czego tylko jeden złoty.

Na przygotowania polskich sportowców do igrzysk wydano setki milionów złotych. Jeszcze przed weekendem premier Donald Tusk powiedział, że PKOl i związki będą musiały się rozliczyć z pieniędzy publicznych. Zaś minister nauki Dariusz Wieczorek zapowiedział w poniedziałek kontrole wydatkowania środków na sport akademicki i sprawdzenie funkcjonowania struktury AZS.

"Dzisiaj intuicja coś mi mówi, że polskie medale będą jednymi z najdroższych na świecie. Ilość pieniędzy, jakie poszły z publicznych i spółkowych funduszy, jak to przełożymy na ilość medali, coś mi tu na pewno nie gra, nie składa się. Warto będzie to zbadać" – mówił Donald Tusk.

Rodzina prezesa PKOI z usługą VIP na Okęciu

Jak ustalił dziennikarz śledczy Radia ZET Mariusz Gierszewski, od dnia wyboru na prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego w kwietniu 2023 roku członkowie rodziny prezesa PKOI Radosława Piesiewicza 35 razy korzystali z usługi VIP na lotnisku Chopina w Warszawie. Zamawiającym był Polski Komitet Olimpijski, który rozlicza usługę w ramach umowy barterowej z Polskimi Portami Lotniczymi.

Nie są to tanie usługi - co do zasady korzystanie ze strefy VIP kosztuje na lotnisku 1600 złotych za pierwszą osobę i 1000 za każdą kolejną. W tej cenie pasażer może poczekać na samolot w ekskluzywnych salonikach, może również korzystać z przekąsek i gorących posiłków, a do samolotu jest odwożony limuzyną. To samo dotyczy przylotów. "Gościom gwarantujemy indywidualną i dyskretną odprawę biletową, bagażową, celną i kontrolę bezpieczeństwa przy zachowaniu pełnej dyskrecji" - czytamy na stronie PPL.

Z ustaleń Radia ZET wynika, że prezes Piesiewicz wraz z dziećmi i rodziną skorzystał z usługi VIP, m.in. wracając z Dominikany 7 kwietnia. Trzy dni później na liście korzystających z usługi VIP przy wylocie do Zurychu znajdowała się ponownie żona prezesa PKOI. 27 kwietnia cała pięcioosobowa rodzina Piesiewiczów wyleciała do Dubaju, skąd wróciła 4 maja. Wylot i przylot odbywał się z usługą VIP Line.

Biuro Komunikacji PKOI cytowane przez Radio ZET przekazało: "uprzejmie informujemy, że Polski Komitet Olimpijski nie pokrywa kosztów przelotów, ani kosztów przejścia przez strefę VIP Line członków rodziny Prezesa PKOl Radosława Piesiewicza". Na pytania dotyczące rozliczania w barterze kosztów przejścia przez strefę VIP członków rodziny Prezesa Piesiewicza, PKOL ma odpowiedzieć po powrocie sztabu PKOI z Paryża - czytamy w portalu.

Sportowcy na zwykłych zasadach

Według informatorów Radia ZET do dnia rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu z usługi VIP Line nie skorzystał żaden sportowiec wylatujący na igrzyska. Przy powrotach również. I to pomimo przedłużenia w lutym br. na kolejne 3 lata umowy o współpracy między PPL a PKOI.

"W ramach współpracy kilkusetosobowa reprezentacja olimpijska będzie mogła liczyć na szereg udogodnień ze strony lotniska. PPL S.A. zapewni kadrze wsparcie przed podróżą i po powrocie oraz zadba o wygodę i komfort sportowców udostępniając im lotniskowe usługi premium" – mówił wówczas prezes PPL Stanisław Wojtera.

Oprac. JM

Źródło:
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (44)

dodaj komentarz
kimdzongtusk
Głosujcie dalej na POPiS ...siebie warci.
A minister Nitras udaję "niemca" i nie wiedział o tym?
pstrzezek
Ten Piesiewicz czy inny PiSiewicz to z jakiej partii? :)
and00
Działał w Unii Wolności i Partii Demokratycznej
Czyli lewicowy liberał
eugeniuszt
A minister sportu nic nie wie, dziwi się jak dziecko gdzie on był przez 9 miesięcy.
eugeniuszt odpowiada (usunięty)
A może wiedział i udaje głupka.
pstrzezek odpowiada eugeniuszt
Coś tak twój przypadek?
and00
"Działał w Unii Wolności i Partii Demokratycznej[5]. Bez powodzenia kandydował do rady warszawskiej dzielnicy Targówek w 2002 z listy Unii dla Warszawy[6] i w 2006 z listy LiD[7] oraz do Sejmu w 2005 w okręgu siedleckim z listy PD[8]"
Wiki

Ciekawy jestem czemu mi to usunęli
To fragment oficjalnej biografii
"Działał w Unii Wolności i Partii Demokratycznej[5]. Bez powodzenia kandydował do rady warszawskiej dzielnicy Targówek w 2002 z listy Unii dla Warszawy[6] i w 2006 z listy LiD[7] oraz do Sejmu w 2005 w okręgu siedleckim z listy PD[8]"
Wiki

Ciekawy jestem czemu mi to usunęli
To fragment oficjalnej biografii tego pana z Wiki
stain
"To fragment oficjalnej biografii" - ale sprzeczny z linią redakcyjną POwskiego propagandowego biuletynu, jakim stał się Bankier.
koperytko
Tusk jak jest taki chętny do rozliczania to niech rozliczy taksówkę czyli samolot rządowy na trasie Gdańsk Warszawa. Wylot w poniedziałek powrót w czwartek lata 2007-2015. Nie wiem czy tosię traz tez nie odbywa bo juz sa informacje ze pojawia się w poniedziałek w Warszawie a znika w czwartek popołudniu

Powiązane: Igrzyska olimpijskie w Paryżu 2024

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki