LC Corpowi nie podoba się, że jest kojarzone z byłym akcjonariuszem - Leszkiem Czarneckim. Spółka chce zmienić swoją nazwę.
LC Corp podejmie działania zmierzające do zmiany nazwy spółki. Jak tłumaczy deweloper uzasadnieniem zmiany nazwy jest ochrona wizerunku i interesu spółki poprzez "wyraźne" oddzielenie tożsamości korporacyjnej od jej byłego większościowego akcjonariusza - Leszka Czarneckiego.
Litery "LC" nawiązują do inicjałów Leszka Czarneckiego, który przez lata był głównym udziałowcem spółki. We wrześniu 2017 roku Leszek Czarnecki wraz ze swoimi spółkami sprzedał 51,17 proc. akcji LC Corp i wrocławski biznesmen tym samym przestał być udziałowcem firmy. Mimo to nazwa pozostała i do dnia 19 listopada nie pojawiały się żadne doniesienia o pracach nad jej zmianą.
Teraz LC Corp chce jednak odciąć od Czarneckiego. Nie sposób w tym wszystkim dostrzec podtekstu związanego z aferą KNF, o której stało się głośno w momencie upublicznienia taśm przez właśnie Leszka Czarneckiego. Spółki wrocławskiego biznesmena mocno tanieją od momentu ujawnienia taśm, o samym Czarneckim i jego biznesach pojawia się zaś sporo publikacji. Również na ten medialny element i "liczne informacje prasowe identyfikujące spółkę jako podmiot należący do grupy byłego większościowego akcjonariusza" zwraca uwagę LC Corp.
Problem jest tym większy, że Leszek Czarnecki wciąż posiada spółkę LC Corp, tyle że zarejestrowaną w Holandii (oznaczaną jako LC Corp BV). Dodatkowo to przez nią kontroluje część akcji spółek notowanych na GPW. Jest to kolejny powód, dla którego deweloper chce zmienić nazwę.
- Ponadto zmiana firmy spółki ma na celu również odświeżenie jej wizerunku, przy czym zgodnie z planowaną strategią spółki, zmiana nazwy nie wpłynie na działalność Emitenta, który planuje kontynuować działalność realizowaną dotychczas przez spółkę - czytamy w raporcie. Póki co podjęta została uchwała zarządu dotycząca podjęcia działań w tej kwestii. Propozycja zmiany nazwy ma zostać następnie przedstawiona akcjonariuszom do głosowania na WZA.
Warto dodać, że ujawnienie taśm nastąpiło 12 listopada 2018 roku, a więc równo tydzień przed podjęciem przez zarząd LC Corp uchwały dotyczącej podjęcia działań w kierunku zmiany nazwy. Akcje LC Corp w tym okresie potaniały o 2,96 proc. Z drugiej strony akcje LC Corp są obecnie notowane 20,2 proc. wyżej, niż miało to miejsce w momencie ujawnienia informacji o wyjściu Leszka Czarneckiego ze spółki.
AT
























































