Krynica Vitamin weryfikuje zgłoszenie kontrahenta, który twierdzi, że w wyniku dostaw wadliwych produktów spółki poniósł szkody na co najmniej 15 mln USD. Od wyników analiz uzależnia zawiązanie ewentualnych rezerw oraz ich wysokość - poinformował Tomasz Kułakowski, rzecznik Krynicy Vitamin.
"Aktualnie Krynica Vitamin prowadzi zaawansowane postępowania wyjaśniające w sprawie zgłoszonej reklamacji i dalsze decyzje w sprawie ewentualnych rezerw i ich wysokości uzależnione są od wyników trwających badań i analiz. Spółka chciałaby podkreślić, że wprawdzie z otrzymanego zgłoszenia wynika szacunkowa kwota domniemanej szkody, jednakże jej wysokość nie została w żaden sposób uzasadniona, a sposób jej prezentacji w zestawieniu z wartością zrealizowanych już przez Krynicę Vitamin zamówień oraz postanowieniami umowy uzasadniają przypuszczenie, że zadeklarowanie przez klienta reklamacji w tej wysokości było zabiegiem negocjacyjnym" - poinformował Kułakowski w odpowiedzi na pytania PAP Biznes.
Kontrahent twierdzi, że poniósł szkody w wysokości co najmniej 15 mln USD z powodu dostarczenia mu przez Krynicę Vitamin wadliwych produktów w postaci cieknących puszek aluminiowych i rozrywających się opakowań kartonowych.
"Samo zgłoszenie kwoty nie jest wystarczające do określenia ewentualnych roszczeń i odpowiedzialności spółki. Po rzetelnym zbadaniu sprawy, oszacowaniu kosztów i przyczyn na podstawie analizy stanu faktycznego, co miejmy nadzieję nastąpi w najbliższych tygodniach, spółka podejmie decyzje w sprawie ewentualnych rezerw i ich wysokości" - podał Kułakowski.
Rzecznik Krynicy Vitamin poinformował, że o sprawie został poinformowany ubezpieczyciel spółki. Powołała ona także niezależnych biegłych, których zadaniem jest analiza możliwych przyczyn wady opakowań aluminiowych. Spółka zgłosiła ponadto reklamacje do producentów puszek, wykorzystywanych do produktów kontrahenta.
W listopadzie ubiegłego roku Krynica Vitamin poinformowała o rozpoczęciu współpracy z jednym z globalnych liderów na rynku napojów alkoholowych, w zakresie produkcji napojów typu hard seltzer na rynek amerykański. Zarząd spółki szacował wartość przychodów w ramach tej współpracy do końca I półrocza 2021 r. na ok. 14 mln USD, czyli ok. 59 mln zł.
Kułakowski potwierdził w rozmowie z PAP Biznes, że wspomniane szacunki zostały zrealizowane.
Dodał, że obecnie, przynajmniej do czasu wyjaśnienia sytuacji, spółka nie realizuje dostaw do kontrahenta, ani nie wykonuje zleceń na jego rzecz.
Poinformował natomiast, że Krynica Vitamin ma uzasadnione roszczenia wzajemne wobec klienta, dotyczące między innymi wyprodukowanych, a nieodebranych napojów, a także kosztów zakupu surowców i opakowań.
"Niemniej jednak z uwagi na zbliżające się rozmowy negocjacyjne i ich charakter, a także toczące się postępowanie wyjaśniające, nie możemy ujawnić dokładnego przedmiotu i skali roszczeń wzajemnych. Możemy powiedzieć, że według wstępnych szacunków są to kwoty niższe, niż straty podane przez kontrahenta" - skomentował.
Kułakowski poinformował, że pierwsza runda rozmów między spółką a kontrahentem zaplanowana jest na początek grudnia, po otrzymaniu przez kancelarię reprezentującą spółkę danych z badań rzeczoznawców.
"Zarówno Krynica Vitamin, jak również jej klient zadeklarowali wolę rozwiązania sporu w pierwszej kolejności w drodze negocjacji prowadzonych w dobrej wierze i w celu osiągniecia porozumienia bez wchodzenia na drogę formalnego sporu. W tym celu obie strony prowadzą własne postępowania wyjaśniające i pozostają w bieżącym kontakcie. Będziemy informować na bieżąco, jeżeli dojdzie do przełomowych decyzji" - dodał.
Spółka informowała wcześniej, że pełnomocnik kontrahenta zadeklarował gotowość zażegnania sporu w drodze mniej formalnych konsultacji i negocjacji ze spółką, w celu osiągniecia porozumienia bez wchodzenia na drogę formalnego sporu i podejmowania formalnych mediacji, a potem sporu przed arbitrażem, w terminie 90 dni od daty wpływu pisma.
Pismo w tej sprawie trafiło do Krynicy Vitamin 9 października, a spółka zdecydowała się utajnić tę informację do czasu publikacji raportu za trzeci kwartał.
" (...) Krynica Vitamin potrzebowała czasu na podjęte działania weryfikacyjne, aby skutecznie przeciwdziałać potencjalnym negatywnym skutkom wynikającym z prawdopodobnej, zbyt pochopnej reakcji instytucji finansowych, współpracujących ze spółką. Krynica Vitamin obawiała się również ryzyka wprowadzenia w błąd inwestorów indywidualnych. Mimo upływu prawie dwóch miesięcy od wpłynięcia do spółki pisma wciąż nie jest jasne, jakie są faktyczne podstawy oczekiwań klienta. W naszej ocenie, publikacja informacji jedynie o wysokości domniemanej szkody kontrahenta, bez możliwości odniesienia się spółki co do jej zasadności, mogła wywierać mylne przeświadczenie rynku i instytucji finansowych współpracujących z nami co do sytuacji finansowej spółki" - tłumaczy rzecznik.
Krynica Vitamin argumentuje, że umowa z kontrahentem zawarta jest na postawie formuły EXW Incoterms 2020, co oznacza, że spółka ma obowiązek wyprodukować określone w umowie produkty i przekazać je kontrahentowi do odbioru w ustalonym w umowie terminie i miejscu, tj. w tym przypadku w zakładzie produkcyjnym w miejscowości Dziadkowskie-Folwark. Dodaje, że od momentu załadowania produktów do kontenerów na kontrahenta przechodzi wszelkie ryzyko ich utraty lub zniszczenia, kontrahent jest wyłącznie odpowiedzialny za transport morski produktów i dalszą logistykę na terenie Stanów Zjednoczonych. Kontrahent nie zgłaszał wad produktów po ich odbiorze.
Krynica Vitamin to producent napojów energetycznych, gazowanych napojów bezalkoholowych i napojów kawowych. Po trzech kwartałach 2021 r. spółka miała 305,4 mln zł przychodów, 13,6 mln zł zysku operacyjnego oraz 11,5 mln zł zysku netto j.d.
Jolanta Tumulec (PAP Biznes)
jow/ osz/
