REKLAMA

Koniec kolejnego wątku afery GetBack ws. szkody wysokości niemal 59 mln zł

2023-09-05 09:17
publikacja
2023-09-05 09:17

Akt oskarżenia przeciwko 15 byłym pracownikom Idea Bank SA, którym zarzucono popełnienie 23 przestępstw związanych z bezpośrednią sprzedażą obligacji GetBack SA skierowała do katowickiego sądu warszawska prokuratura regionalna.

Koniec kolejnego wątku afery GetBack ws. szkody wysokości niemal 59 mln zł
Koniec kolejnego wątku afery GetBack ws. szkody wysokości niemal 59 mln zł
fot. Katarzyna Waś-Smarczewska / / Bankier.pl

To szósty akt oskarżenia w sprawie GetBack SA - przypomniała Rzecznik Prasowy Prokuratury Regionalnej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz. Prokuratura Regionalna w Warszawie skierowała go do Sądu Okręgowego w Katowicach 11 sierpnia - podała.

"W wyniku nabycia oferowanych przez oskarżonych obligacji GetBack SA 301 klientów banku poniosło szkodę w wysokości niemal 58,9 mln złotych. Aktem oskarżenia objęte zostały również osoby ułatwiające jednemu z oskarżonych ukrycie majątku objętego prokuratorskim postanowieniem o zabezpieczeniu majątkowym" - poinformowała PAP Aleksandra Skrzyniarz.

Prokurator zaznaczyła, że przesłany do sądu akt oskarżenia to efekt zakończonego kolejnego wątku śledztwa prowadzonego przez zespół prokuratorów ds. GetBack. Dotyczył on grupy sprzedawców z woj. śląskiego, którzy mieli bezpośrednio nawiązywać kontakt z pokrzywdzonymi klientami banku oraz namawiać ich - stosując techniki manipulacyjne - do nabycia produktu finansowego, którego specyfiki klienci nie byli świadomi.

Prokuratorzy zarzucają 15 oskarżonym pokrzywdzenie 301 osób na łączną kwotę 58 mln 859 tys. zł poprzez "oszustwa, w tym względem mienia znacznej wartości po uprzednim podrobieniu dokumentów elektronicznych, świadczenia doradztwa inwestycyjnego, ofertowania i sprzedaży obligacji bez wymaganego zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego oraz ujawnienia tajemnicy bankowej".

Rzeczniczka zaznaczyła, że w bardzo wielu przypadkach działania oskarżonych wiązały się z dramatem utraty oszczędności zbieranych w ciągu całego życia i nierzadko skutkowało pogorszeniem stanu zdrowia oszukanych osób.

Prok. Skrzyniarz podała, że śledztwo obejmowało pracowników Idea Banku SA, którzy bez wymaganego zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego prowadzili doradztwo inwestycyjne i w jego toku, stosując oszukańcze techniki sprzedażowe, oferowali i sprzedawali obligacje GetBack SA z siedzibą we Wrocławiu oraz certyfikaty inwestycyjne funduszy Trigon TFI SA z siedzibą w Warszawie, wprowadzając nabywców w błąd w przedmiocie bezpieczeństwa zainwestowanych pieniędzy.

Działania te oskarżeni podejmowali w oddziałach Idea Banku SA mieszczących się w Katowicach, Gliwicach, Rybniku, Częstochowie oraz Bielsku–Białej - wskazała.

"Niekorzystne rozporządzenie mieniem polegało na doprowadzeniu pokrzywdzonych do zakupu obligacji lub certyfikatów inwestycyjnych w błędnym przekonaniu, że nabywają oni w pełni bezpieczny produkt Idea Banku SA z gwarantowaną ochroną zainwestowanego kapitału" - podkreśliła.

"W toku oferowania i sprzedaży instrumentów finansowych oskarżeni, bez wiedzy i zgody pokrzywdzonych, przekazywali do podmiotu zewnętrznego – Polskiego Domu Maklerskiego SA z siedzibą w Warszawie, ich dane w postaci: imienia i nazwiska, adresu zamieszkania, numeru PESEL, numeru i serii dowodu osobistego, adresu poczty elektronicznej oraz numeru rachunku bankowego, które są chronione ustawą Prawą bankowe i w jej rozumieniu stanowią tajemnicę bankową. W świetle ustaleń śledztwa oskarżeni pracownicy banku nadto fałszowali dokumenty podrabiając formularze Przyjęcia Propozycji Nabycia Obligacji" - wyjaśniła.

Rzeczniczka podała, że obligacje GetBack SA oferowano często ludziom starszym i osobom, które były zainteresowane wyłącznie bezpiecznym lokowaniem swoich pieniędzy.

"W toku śledztwa ustalono, że przedstawiciele banku wbrew woli i dobrze pojętemu interesowi tak sprofilowanych osób, namawiali je na zakup produktu finansowego w postaci obligacji, na który ci klienci, będąc poinformowani o ryzyku utraty kapitału, nigdy by się nie zdecydowali" - oceniła.

"Wskazywano również nierzadko, wbrew warunkom emisji obligacji, że mogą być one w każdym czasie wykupione. Analiza dotychczas uzyskanych w toku postępowania przygotowawczego dowodów prowadzi do wniosku, że tego rodzaju oszukańcze manipulacje w procesie oferowania i nabywania obligacji GetBack SA za pośrednictwem Idea Banku SA miały charakter odgórnie sterowany i masowy" - dodała.

Przypomniała, że wobec na mieniu podejrzanych dokonano zabezpieczenia majątkowego w łącznej kwocie ponad 5 mln złotych. Wobec oskarżonych stosowane były podczas śledztwa poręczenia majątkowe, zakazy opuszczania kraju oraz dozór policji połączony z zakazem kontaktowania się z określonymi osobami.

Jeden z oskarżonych – Mateusz F. pozostaje w areszcie.

Zatrzymań w całej sprawie dokonywało Centralne Biuro Antykorupcyjne. Łącznie w śledztwie dotyczącym GetBack skierowano wcześniej pięć aktów oskarżenia przeciwko ponad 50 osobom, m.in. sprzedawcom z woj. łódzkiego, świętokrzyskiego i lubelskiego.

autor: Aleksander Główczewski

Źródło:PAP
Tematy
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking

Komentarze (6)

dodaj komentarz
rr_300
Argentyna potrafiła kilka razy zbankrutować. Grecja nie uregulowała swoich zobowiązań wobec greckich emerytów umarzając część obligacji. To jest wiedza powszechna.

Nie rozumiem jak można pomyśleć, że obligacje jakiejś firemki mogą mieć 100% ochrony kapitału.
Równie dobrze posiadacze akcji GetBack powinni teraz domagać
Argentyna potrafiła kilka razy zbankrutować. Grecja nie uregulowała swoich zobowiązań wobec greckich emerytów umarzając część obligacji. To jest wiedza powszechna.

Nie rozumiem jak można pomyśleć, że obligacje jakiejś firemki mogą mieć 100% ochrony kapitału.
Równie dobrze posiadacze akcji GetBack powinni teraz domagać się rozliczenia swoich akcji po średnim kursie z okresu obecności na GPW.

A już siedzieć w areszcie za to? To tak jakby zamykać teraz sprzedawcę z Żabki, bo klient zjadł zgniłego pomidora i się otruł, bo nikt go nie uprzedził, że pomidor może się popsuć i wtedy nie nadaje się do jedzenia.
tomek323
Za GetBack (a to tylko wierzchołek góry lodowej) odpowiedzialny jest JEDEN człowiek, nie jacyś szeregowi pracownicy niższego czy wyższego szczebla...
monuz
"nabycia produktu finansowego, którego specyfiki klienci nie byli świadomi" - ja jestem świadomy, każdy telefon z super korzystną ofertą natychmiast odkładam i dodaję numer, z którego dzwoniono do blokowanych.
jaroslaw_kaczynski
Szanowni Państwo, nie mamy z tym nic wspólnego.
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
fre0n
A nie kojarzysz wątku jak kontaktował się prezes getbacku z ojcem morawieckiego?


Przypomnę Ci jeszcze jedno o czym od dawna się nie mówi:
Właściciel Getbacku miał dostać odszkodowanie od SP Polski i mniej więcej tyle ile zniknęło z Getbacku
Tego wątku chyba nigdzie nie doprowadzono do końca.
Oczywiście te pieniądze
A nie kojarzysz wątku jak kontaktował się prezes getbacku z ojcem morawieckiego?


Przypomnę Ci jeszcze jedno o czym od dawna się nie mówi:
Właściciel Getbacku miał dostać odszkodowanie od SP Polski i mniej więcej tyle ile zniknęło z Getbacku
Tego wątku chyba nigdzie nie doprowadzono do końca.
Oczywiście te pieniądze mieli zapłacić Polacy wszyscy a finalnie zapłacili Ci bogatsi

Powiązane: Afera GetBack

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki