Francuski koncern naftowo-gazowy TotalEnergies utrzyma limit na paliwa na poziomie 1,99 euro za litr w następnym roku – poinformował w środę minister gospodarki i finansów Francji Bruno Le Maire na antenie telewizji RTL.
Le Maire stwierdził, że rozmawiał z dyrektorem generalnym koncernu Patrickiem Pouyanne, który zobowiązał się do utrzymania obowiązującego od lutego br. limitu na wszystkie paliwa przez cały 2024 r. i na wszystkich stacjach.
Wcześniej TotalEnergies wysyłał sygnały, że po 31 grudnia limit może nie zostać utrzymany. „W ostatnich dniach dyrektor generalny zagroził jego wstrzymaniem, jeśli podatki (od nadzwyczajnych zysków – PAP) rafinerii zostaną przedłużone” – przypomina agencja AFP.
„Rząd prosi o przedłużenie limitu, ale jeśli chce również nałożyć podatki na rafinerie, to nie wiem, czy go przedłużymy” – powiedział z kolei Pouyanne w jednym z wywiadów na początku października.
Jak twierdzi Le Maire, na ceny paliw duży wpływ będzie miało to, czy konflikt na Bliskim Wschodzie pozostanie lokalnym, czy też dojdzie do jego rozszerzenia z poważniejszymi konsekwencjami dla cen energii.
W ubiegłym tygodniu średnia cena benzyny na stacjach we Francji wynosiła 1,81 euro za litr, a oleju napędowego – 1,85 euro za litr. (PAP)
mrf/ mal/
