Niebezpieczna bakteria zbiera śmiertelne żniwo. W Rzeszowie zmarła piąta osoba zakażona bakterią Legionella. Wzrosła też liczba zakażonych.


Piątą ofiarą legionelli jest 79-letnia mieszkanka Rzeszowa. Zmarła w nocy w Szpitalu Miejskim przy ul. Rycerskiej, gdzie od kilku dni była hospitalizowana. "Była pacjentką z wielochorobowością, w tym z chorobą nowotworową. Przebywała na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii. Badania potwierdziły u niej obecność bakterii" – powiedział PAP Grzegorz Materna, dyrektor Szpitala Miejskiego. W tej samej placówce, dobę wcześniej, zmarł 70-letni mężczyzna.
Trzy inne osoby zmarły w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy ul. Szopena oraz w Podkarpackim Centrum Chorób Płuc przy ul. Rycerskiej.
Prezydent Rzeszowa: Wyniki badania próbek pod kątem legionelli będą znane w poniedziałek
Jak poinformował prezydent Rzeszowa, wyniki badania próbek wody pod kątem legionelli będą znane w poniedziałek. Tymczasem w mieście zwiększono do maksimum dawki chloru, promieni UV i ozonu służące do uzdatniania wody oraz zarządzono płukanie sieci wodociągowej.
Prezydent Rzeszowa na briefingu zwołanym w czwartek zapewnił, że od pierwszego dnia miejskie służby wspólnie z sanepidem szukają źródła bakterii legionelli, która doprowadziła już do śmierci pięciu osób. Pierwszym "podejrzanym" była sieć wodociągowa, z której od razu pobrano próbki.
"Wyniki badania próbek będą znane dopiero w poniedziałek" - powiedział Fiołek.
Dodał, że dotychczas analizowano też miejsca zamieszkania i pobytu, aktywności osób, które zachorowały. "Nic nie wskazuje na jakąkolwiek korelację" - przekazał włodarz miasta. Dodał, że na razie pewne jest tylko to, że zakażenia mają związek z wodą i warunkami pogodowymi.
"Ze względu na szczególne warunki pogodowe zdecydowaliśmy o zwiększeniu do maksimum dawek chloru, promieni UV i ozonu służących do uzdatniania" - powiedział prezydent. Zaznaczył, że mimo iż nie ma wskazań wprost wynikających z badań, zdecydował o dezynfekcji i płukaniu sieci.
"Dezynfekcja ma się odbyć w sobotę, w tradycyjnej formie. Na niedzielę zaplanowano płukanie" - tłumaczył prezydent.
Autor: Luiza Łuniewska, Agnieszka Libudzka
Liczba chorych się zwiększa
W szpitalu przy ul. Rycerskiej przebywa obecnie 15 osób z potwierdzoną legionellą. Dwóch pacjentów jest w stanie ciężkim na OIOM. Jedenastu pacjentów jest w szpitalu przy ul. Szopena, a dziewięciu w Podkarpackim Centrum Chorób Płuc przy ul. Rycerskiej. "3 osoby w stanie ciężkim są na OIOM" – przekazał Andrzej Sroka, rzecznik USK.
Jak poinformował w czwartek przed południem Jaromir Ślączka, szef rzeszowskiego sanepidu, legionellę potwierdzono już u 76 pacjentów hospitalizowanych w Rzeszowie, na terenie powiatu rzeszowskiego, Dębicy oraz w Przemyślu. "Pięć nowych potwierdzonych wyników badań w kierunku Legionella pneumophila dotyczy pacjentów hospitalizowanych w szpitalach na terenie Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego" - przekazał Jaromir Ślączka.
Najwięcej osób, u których potwierdzono Legionellę powodującą legionellozę, czyli ostre zapalenie płuc, to mieszkańcy Rzeszowa - 54, powiatu rzeszowskiego - 15, powiatu dębickiego – 3 oraz po jednym przypadku z powiatów: ropczycko-sędziszowskiego, niżańskiego, stalowowolskiego oraz przemyskiego.
Badana jest woda z wodociągów
Sanepid poinformował również, że do tej pory pobrano 56 próbek wody do badań z instalacji na terenie Rzeszowa, powiatu rzeszowskiego i ropczycko-sędziszowskiego. Kilka dni temu w mieście wyłączono fontanny, kurtyny wodne i poidełka oraz powołano miejski sztab kryzysowy.
W nocy ze środy na czwartek, w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim obradował sztab kryzysowy zwołany w trybie pilnym. Do Rzeszowa przyjechała minister zdrowia Katarzyna Sójka i wiceminister zdrowia Marcin Martyniak, w naradzie uczestniczyła także Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki oraz szef GIS Krzysztof Saczka.
"Weryfikowany jest wariant dotyczący miejskiej sieci wodociągowej jako źródła zakażenia. Ustalono strategię dalszych działań zmierzających do wygaszenia ogniska choroby niezbędnych do natychmiastowego podjęcia przez właściwe organy" - poinformowało w nocy ze środy na czwartek w mediach społecznościowych Ministerstwo Zdrowia.
Po spotkaniu, ministerstwo zdrowia poinformowało w mediach społecznościowych, że "weryfikowany jest wariant dotyczący miejskiej sieci wodociągowej jako źródła zakażenia". "Ustalono strategię dalszych działań zmierzających do wygaszenia ogniska choroby niezbędnych do natychmiastowego podjęcia przez właściwe organy" - dodano.
autorka: Agnieszka Lipska