HSBC planuje zwolnić nawet 10 tys. pracowników. Powodem cięć mają być prognozowane niższe zyski – informuje „Financial Times”.
Według informacji, do których dotarł dziennik, zwolnienia mają dotknąć przede wszystkim pracowników wyższych rangą i tym samym zarabiających najwięcej. To decyzja nowego dyrektora naczelnego banku Noela Quinna. Redukcja zatrudnienia ma być lekiem na obniżenie kosztów w perspektywie prognozowanych niższych zysków.
Cytowany przez „Financial Times” Noel Quinn zasugerował, że cięcie etatów może dotknąć zwłaszcza pracowników europejskich filii banku.
– To będzie trudna decyzja, ale musimy zadać sobie pytanie: dlaczego mamy tak wielu pracowników w Europie, skoro to w niektórych częściach Azji notujemy dwucyfrowe zwroty – stwierdził Noel Quinn.
Niższe prognozy dotyczące zysków, jak dowodzi „Financial Times”, są z kolei pokłosiem obniżek stóp procentowych przez banki centralne.
O pierwszych planowanych zwolnieniach w banku HSBC było wiadomo jeszcze w sierpniu, gdy ze stanowiska dyrektora naczelnego zrezygnował John Flint. Wówczas pracę miało stracić ok. 4700 osób.
Planowane przez HSBC redukcje miejsc pracy wpisują się w szerszy trend wśród europejskich banków. We wrześniu Commerzbank zapowiedział zwolnienie 4300 pracowników oraz zamknięcia blisko 200 oddziałów. Powyżej tysiąca etatów zamierza zlikwidować także Deutsche Bank (1800) oraz Societe Generale (1600).
Marcin Kaźmierczak


















































