GUS potwierdza – PKB w górę o 0,8 proc.
2013-08-30 10:04
publikacja
2013-08-30 10:04
Według wstępnych danych GUS, w drugim kwartale 2013 r. PKB Polski zwiększył się o 0,8 proc. w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku.
Odczyt jest z godny ze wstępnym szacunkiem typu „flash” z 14 sierpnia, przez co spełnił oczekiwania ekonomistów.
W ujęciu kwartalnym PKB wyrównany sezonowo wzrósł o 0,4 proc. w ujęciu kwartalnym i był wyższy niż przed rokiem o 1,1 proc.
PKB Polski (rdr)
źródło: GUS
Szybsze niż w I kwartale tempo wzrostu gospodarczego związane było z silniejszym wzrostem eksportu (+5,4 proc. wg danych wyrównanych sezonowo) oraz wydatków publicznych (3 proc.). Spadły natomiast wartości importu (0,9 proc.) i popytu krajowego (-1,7 proc.)

Źródło: Bankier.pl na podstawie danych GUS
W podziale na sektory działalności gospodarczej, największy wzrost odnotowano w kategorii "informacja i komunikacja" (+3,7 proc.). Dane GUS potwierdzają załamanie w budownictwie (-18 proc.), które było jedynym kruczącym się sektorem.
Komentuje Krzysztof Kolany, główny analityk Bankier.pl
|
Entuzjazm byłby mocno przesadzony
Przyspieszenie dynamiki PKB odnotowane w drugim kwartale jest niewątpliwie pozytywną informacją, potwierdzającą bardzo delikatne ożywienie w polskiej gospodarce. Jednak już struktura tego przyspieszenia jest co najmniej wątpliwa.
Po pierwsze, popyt krajowy skurczył się piąty kwartał z rzędu, a tempo jego spadku było rekordowo silne (-1,7% rdr). Inwestycje zmalały o 4,4% rdr (wszystkie dane podaję wyrównane sezonowo), czyli znacznie mocniej niż w i tak bardzo słabym pierwszym kwartale. Spory udział w wygenerowaniu pozytywnej dynamiki PKB (+0,7 pkt. proc.) miało spożycie publiczne, czyli po prostu wyższe niż rok wcześniej wydatki państwa. Bez tego czynnika nie byłoby przyspieszenia dynamiki polskiego PKB.
Po drugie, przed formalną recesją znów uratował nas handel zagraniczny, który wniósł aż 2,5 pkt. proc. do wzrostu PKB. To zasługa bardzo silnego eksportu, którego wartość zwiększyła się o 5,4%. Równocześnie słabość popytu konsumpcyjnego doprowadziła do spadku importu o 0,9% (wyrównane sezonowo).
Krótko mówiąc: ledwo zauważalne przyspieszenie dynamiki PKB w drugim kwartale było zasługą wzrostu eksportu i wyższych wydatków rządowych. Natomiast sytuacja zwykłego zjadacza chleba nie uległa poprawie, o czym świadczy stagnacja konsumpcji.
|
|
II kw. 2013 |
I kw. 2013 |
PKB
|
0,8
|
0,5
|
sprzedaż ogółem
|
1,0
|
-0,1 |
- spożycie indywidualne
|
0,2
|
0 |
nakłady na środki trwałe
|
-3,8 |
-2 |
popyt krajowy
|
-1,9
|
-0,9
|
wartość dodana brutto
|
0,9
|
0,6
|
- przemysł
|
3,4
|
-0,3 |
- budownictwo
|
-20,3 |
-12,4 |
eksport
|
5,1
|
1,3 |
import |
-0,6
|
-1,7 |
/mz
Źródło: