Wichura, która w pierwszych dniach sierpnia przetoczyła się nad światowymi rynkami akcji, przyczyniła się do kilkunastoprocentowych strat funduszy agresywnych.
Dla posiadaczy jednostek uczestnictwa funduszy z udziałem akcji w portfelach drugi miesiąc wakacji należy z pewnością do tych, o których jak najszybciej chcieliby zapomnieć. Tąpnięcie na globalnych rynkach akcji tylko w pierwszej dekadzie sierpnia zbiło bowiem ich ceny przeciętnie o jedną piątą. Kolejne dni przyniosły lekkie odreagowanie spadków, jednak w skali miesiąca większość giełdowych indeksów akcji na świecie zanotowała dwucyfrowe spadki.
W Polsce WIG i WIG20 zakończyły miesiąc spadkiem o odpowiednio: 10,5 i 10,1 proc. Dekoniunktura w największym stopniu dotknęła jednak małe i średnie spółki – mWIG40 stracił 11,5 proc., zaś sWIG80 13,6 proc.
![]() | Inwestowanie w akcje - poradnik |
Inaczej jest jednak w przypadku funduszy polskich akcji uniwersalnych i MiŚ, w których ulokowana jest co piąta złotówka powierzona funduszom. Pierwsze w sierpniu straciły średnio 10,3 proc., a drugie 11,3 proc. Licząc od szczytu ostatniej hossy z połowy 2007 roku, średnia strata funduszy polskich akcji uniwersalnych wyniosłą na koniec sierpnia br. 33,2 proc. Fundusze akcji małych i średnich spółek w tym czasie notują ponad 47-proc. stratę.

Z pewnością nie powinno też jednak brakować osób, które mogą być zadowolone z inwestycji w fundusz. W klasyfikacji indywidualnej największe zyski przyniosły fundusze inwestujące w złoto (Superfund Goldfuture 15,6 proc. i Investor Gold Otwarty 8,2 proc.), a także te zarabiające na spadkach przy wykorzystaniu instrumentów pochodnych (Quercus short 11,9 proc. oraz Alior Short Equity 7,8 proc.). Poza tymi kilkoma, generalnie mało popularnymi produktami, górną część tabeli zdominowały fundusze papierów dłużnych. Dzięki osłabieniu się złotego względem euro (o 3,3 proc. wg średniego kursu NBP) i dolara (o 2,1 proc.), do najbardziej zyskownych kategorii w skali miesiąca należały fundusze obligacji denominowanych w tych właśnie walutach. W ujęciu złotowym średnia stopa zwrotu funduszy eurowych papierów dłużnych wyniosła 3,4 proc., a zysk funduszy papierów dolarowych sięgnął 1,7 proc.
![]() | Chcesz inwestować? Wybierz dla siebie fundusz inwestycyjny. |
Kolejny dobry miesiąc odnotowały też fundusze polskich obligacji. Produkty opierające politykę inwestycyjną w większości o papiery skarbowe mogły pochwalić się średnią stopą zwrotu rzędu 0,8 proc. Fundusze obligacji złotowych uniwersalnych przyniosły średnio 0,6 proc. zysku. Jak widać inwestorzy zainteresowani lokowaniem pieniędzy w bezpiecznych aktywach, przychylnym okiem zerkają na polskie papiery dłużne (choć jednocześnie wyprzedają akcje polskich przedsiębiorstw). W takiej sytuacji rentowności obligacji spadają, a tym samym rosną ich ceny, na czym korzystają właściciele jednostek uczestnictwa funduszy w nie inwestujących. Wydaje się, w najbliższym czasie pozytywne nastawienie do polskiego długu utrzyma się, na czym skorzystają posiadacze funduszy obligacji. W tym kontekście ważną informacją są też słowa prezesa Narodowego Banku Polskiego i zarazem przewodniczącego Rady Polityki Pieniężnej, Marka Belki, który dał do zrozumienia, że stopy procentowe powinny zostać utrzymane na dotychczasowym poziomie, a ponadto, że w najbliższym czasie nie ma co liczyć na ich podwyżkę, co prawdopodobnie zahamowałoby trend wzrostowy cen obligacji.
Bernard Waszczyk, Open Finance
Zestawienia ocenianych funduszy: open.pl/ratingi.


























































