REKLAMA
BADANIE

Enter Air notuje duży popyt na loty i przewiduje dalszy wzrost przychodów w 2023 roku

2023-03-01 11:16
publikacja
2023-03-01 11:16

Enter Air notuje wysoki popyt na usługi i spodziewa się dalszej zwyżki liczby operacji lotniczych, która powinna przełożyć się na wzrost przychodów w 2023 roku - poinformował PAP Biznes w wywiadzie dyrektor generalny spółki Grzegorz Polaniecki.

Enter Air notuje duży popyt na loty i przewiduje dalszy wzrost przychodów w 2023 roku
Enter Air notuje duży popyt na loty i przewiduje dalszy wzrost przychodów w 2023 roku
/ Enter Air

"Rok 2023 zapowiada się bardzo dobrze. Zamówień mamy dużo więcej niż nasze obecne możliwości przewozowe. Nadal trwa proces dopasowywania kontraktów i zasobów grupy. Próbujemy pozyskać dodatkowe samoloty. Nie jest to łatwe, ale staramy się znaleźć na rynku samoloty, które będą dostępne na lato. Chcemy pozyskać maszyny w leasingu operacyjnym lub wypożyczyć wraz z załogami od innych linii lotniczych. Obecnie wydaje się, że będziemy latać latem 29-30 samolotami. W tej chwili mamy 25 maszyn, czekamy na dostawę 2 samolotów bezpośrednio od Boeinga w II kwartale br. Pracujemy nad pozyskaniem dodatkowych maszyn, czy to od Boeinga, czy firm leasingowych, czy od innych linii lotniczych" - powiedział dyrektor generalny.

"Popyt na nasze usługi jest zaskakująco wysoki w tym roku. Nie podejrzewaliśmy, że rynek będzie aż taki mocny. Pierwszy raz w historii, biura podróży po wstępnych rezerwacjach, które robiły w 2022 roku, nie dokonują żadnych anulacji, tylko chcą zwiększenia zakresu współpracy. (...) Planujemy w tym roku duży wzrost liczby operacji lotniczych i powinien się on przełożyć na zwyżkę naszych tegorocznych przychodów" - dodał.

Zdaniem Polanieckiego, przyczyn wysokiego popytu na usługi Enter Air w tym roku jest kilka.

"Po pierwsze pogoda w Polsce jest mocno nieprzewidywalna. Polacy, gdy już mają urlop, chcą odpocząć przy dobrej aurze. Drugim powodem jest galopująca inflacja, która powoduje duży wzrost cen artykułów spożywczych i usług hotelarskich. Polacy wolą wybrać zagraniczne wakacje - tańsze niż wczasy w naszym kraju, z gwarancją ceny i pogody. Trzecim powodem jest słabsza kondycja wielu naszych konkurentów. Duże, solidne biura podróży nie chcą ryzykować swojego biznesu z przewoźnikami, którzy borykają się obecnie z kłopotami finansowymi. Przeważnie ich problemy wynikają z tego, że w czasie pandemii firmy otrzymały wsparcie, ale nie przeznaczyły tego czasu na restrukturyzację, tylko +przehulały+ te środki" - podkreślił.

Enter Air współpracuje z czterema największymi w Polsce biurami: TUI, Rainbow, Itaką i Coral Travel oraz ponad 20 europejskimi biurami podróży.

Dyrektor generalny przypomniał, że pierwszy kwartał jest sezonowo najsłabszy w roku.

"Ze względu na sezonowość pierwszy kwartał zawsze jest najgorszy w roku. Zwykle w tym okresie robimy przeglądy samolotów, przygotowujemy się do sezonu, ponosimy pewne przedpłaty do portów lotniczych, czy w firm leasingowych, w celu pozyskania dodatkowych maszyn. Jest to normalny okres przygotowania i inwestycji. Jak na niski sezon - sporo latamy, jesteśmy zadowoleni z rozwoju sytuacji" - powiedział.

W październiku Polaniecki zapowiadał w wywiadzie dla PAP Biznes, że przychody grupy w 2022 roku mogą przebić 2 mld zł.

"Rynek w IV kwartale był nieco mocniejszy od naszych założeń i od IV kwartału 2019 roku. Oczekiwanie rynkowe było takie, że będzie mocny szczyt w trakcie lata, a potem rynek spowolni. Natomiast okazało się, że popyt na naszą usługę był bardzo dobry" - powiedział.

"Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami, w ubiegłym roku powinno nam się udać przebić 2 mld zł przychodów i wypracować zysk netto" - dodał.

Dyrektor generalny poinformował w środę, że spółka rozmawia z PFR na temat zgody na wypłatę dywidendy z ubiegłorocznego zysku. Ma nadzieję, że PFR pozytywnie przychyli się do tego wniosku.

W lutym 2021 roku Enter Air otrzymał wsparcie w ramach rządowego programu Tarcza Finansowa PFR dla Dużych Firm w formie pożyczki płynnościowej w kwocie 287 mln zł.

Grupa nie wyklucza akwizycji np. w Skandynawii, ale raczej nie dojdzie do nich w 2023 roku.

"Przejrzeliśmy portfolio potencjalnych celów akwizycyjnych, które na rynku skandynawskim wcześniej przygotowaliśmy. W tej chwili jest zbyt dużo niepewności w podejmowaniu ryzyka przejęcia innego przewoźnika. Firmy lotnicze pobrały pomoc publiczną, będą musiały ją zwrócić. My chcemy poczekać i zobaczyć, kto na rynku zostanie. Mamy jeden cel akwizycyjny, który wydaje się, nieźle sobie poradził. Na razie tylko się przyglądamy. Nie spodziewam się, żeby do przejęcia mogło dojść w tym roku" - zapowiedział Polaniecki.

W 2019 roku Enter Air kupił za 2 mln USD 49 proc. akcji szwajcarskiej linii lotniczej Chair Airlines. Chair Airlines ma w swojej flocie trzy samoloty Airbus A319 i prowadzi przewozy na rynkach europejskich, w Afryce i na Bliskim Wschodzie.

Dyrektor generalny poinformował, że firma nadal szuka lokalizacji na nowy hangar.

"Poszukujemy hangaru w Południowej Europie oraz w Polsce. Może porozumiemy się z polskim portem, aby postawić nowy hangar lub znajdziemy już wybudowany na południe od Polski" - powiedział.

Enter Air realizuje połączenia, latając w ponad 30 krajach od Islandii i Portugalii po Kenię i Wyspy Zielonego Przylądka. Przewoźnik posiada siedem stałych baz operacyjnych w Warszawie, Katowicach, Poznaniu, Wrocławiu, Gdańsku, Paryżu i Zurychu oraz kilka baz sezonowych, m.in. w Londynie, Madrycie, Pradze i Tel Awiwie.

Flota Enter Air składa się obecnie z 23 samolotów Boeing 737-800 i dwóch Boeingów 737 MAX 8.

Ewa Pogodzińska

Źródło:PAP Biznes
Tematy
MINI pełne przygód.

MINI pełne przygód.

Komentarze (1)

dodaj komentarz
ewinka
Leciałam z nimi kilka razy na wakacje, nie było wielkich opóźnień, personel pokładowy też ok.

Powiązane

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki