Elektrotim chce w całym roku 2023 utrzymać marże na poziomie I kw. i szacuje, że wynik netto w 2023 może być lepszy niż w roku 2022. Spółka spodziewa się, że rozlicznie kontraktu ze Strażą Graniczną nastąpi w czerwcu, ale wpływ gotówki może nastąpić w lipcu – poinformowali na telekonferencji przedstawiciele spółki.


„Wyniki I kw., biorąc pod uwagę sezonowość, pozwalają prognozować, że w 2023 poziom zysku może być potencjalnie wyższy niż w 2022” – powiedział Artur Więznowski, prezes Elektrotimu.
Spółka podała, że w I kw. 2023 roku, w porównaniu do całego 2022 roku, rentowność brutto na sprzedaży wzrosła do 15,1 proc., z 13,3 proc. Rentowność operacyjna zwiększyła się do 7,7 proc., z 6,6 proc., a rentowność netto do 6 proc., z 4,4 proc.
Jak poinformował Artur Więznowski, poprawa rentowności to m.in. pochodna stabilizacji kosztów, poprawy efektywności operacyjnej i dźwigni operacyjnej.
„To nie tyle marże wbudowane wprost w kontrakt, co wystąpienie efektu skali, podwojenia przychodów. Zwiększyliśmy skalę działalności przy niewielkim wzroście kosztów stałych” – powiedział.
„Jeśli nie będzie nowych perturbacji w obszarze kosztowym, czy to związanych z sytuacją międzynarodową, nowymi sankcjami, zerwaniem łańcucha dostaw, sytuacją finansów publicznych, czy cyklem wyborczym w Polsce to uważamy, że w roku 2023 realnym jest utrzymanie poziomu marż wypracowanych w I kw.” – powiedział.
Zarząd poinformował, że portfel zamówień na 2023 rok jest już praktycznie skompletowany.
„Na rok 2023 portfel już jest taki, jaki ma być. Jesteśmy z niego zadowoleni, choć pewnie jeszcze parę tematów może się pojawić w lipcu, sierpniu czy wrześniu” – powiedział Artur Więznowski.
Na koniec marca 2023 roku portfel zamówień spółki wynosił 569 mln zł.
Spółka ocenia, że płatność za kontrakt ze Strażą Graniczną na budowę bariery perymetrycznej najprawdopodobniej wpłynie w lipcu.
„Wczoraj inwestor potwierdził zakończenie prac na ostatnim odcinku bariery i w ciągu kilku dni jesteśmy zobowiązani zgłosić do odbioru konfigurację i kalibrację tego odcinka. To zamierzamy zrobić bez zbędnej zwłoki” – powiedział Dariusz Kozikowski, członek zarządu Elektrotim.
Artur Więznowski ocenia, ze odbiór instalacji nastąpi w połowie czerwca.
„Potem są dwa tygodnie na faktury i na płatność. W scenariuszu mocno optymistycznym, zafakturujemy i uzyskamy wpływ gotówki jeszcze w czerwcu, ale za bardziej prawdopodobny uważamy scenariusz, że gotówka wpłynie w połowie lipca” – powiedział prezes Elektrotim.
Dodał, że w „czarnym scenariuszu”, kiedy instalacja wymagałaby dodatkowych prac, spółka będzie musiała ponieść koszty utrzymania w gotowości zasobów zaangażowanych w tym kontrakcie.
Zarząd poinformował, że do rozliczenia w kontrakcie zostało 44 mln zł, z czego 2 mln ma charakter niegotówkowy, a 42 mln zł to pozycja gotówkowa. (PAP Biznes)
pam/ asa/