
W 2020 r. Chiny przegoniły USA i stały się największym odbiorcą bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) na świecie - wynika z szacunków Konferencji Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD).
W obliczu pandemii koronawirusa napływ BIZ do Stanów Zjednoczonych spadł niemal o połowę, do 134 mld dol., czyli najniższego poziomu od 15 lat. Wieloletniego lidera rankingu przegoniły Chiny - w Państwie Środka ulokowano w tej formie inwestycji 163 mld dol., o 4 proc. więcej niż w 2019 r. - wskazuje UNCTAD.
BIZ są specyficzną formą inwestycji, polegającą na objęciu udziałów w istniejącym przedsiębiorstwie bądź założeniu nowego podmiotu gospodarczego przez zagranicznego inwestora. W odróżnieniu od inwestycji portfelowych efektem BIZ jest w założeniu uzyskanie wpływu na działalność firmy. Zgodnie z międzynarodowymi standardami wyznaczonymi przez MFW przyjmuje się, że inwestycja jest uznawana za bezpośrednią, jeśli udział inwestora wyniesie przynajmniej 10 proc.
Fakt, że pogłębia się deficyt USA na rachunku bieżącym, a w przypadku Chin rośnie analogiczna nadwyżka, oznacza jednak, że to do Stanów Zjednoczonych napływa więcej inwestycji, tyle że innego typu, np. portfelowych - nabywcy na całym świecie kupują mnóstwo amerykańskich obligacji i akcji. Poza tym lata sporych napływów BIZ powodują, że pod względem stanu zobowiązań z tego tytułu USA nadal dominują nad Państwem Środka - na koniec 2019 r. było to prawie 4 razy więcej (7,6 bln dol. vs 2,1 bln dol.). W tym lub przyszłym roku, gdy Wuj Sam upora się z pandemią, sytuacja zapewne wróci do normy i Stany Zjednoczone powrócą na fotel lidera rankingu.
W skali całego globu BIZ spadły o 42 proc., do 859 mld dol. To najniższy wynik od 2004 r. i o 30 proc. mniej niż w 2009 r., gdy światem trząsł globalny kryzys finansowy.
Najmocniej spadki odczuły gospodarki rozwinięte, gdzie napływ BIZ skurczył się aż o 69 proc. Mowa tu nie tylko o USA, ale przede wszystkim Europie. W jej przypadku napływ BIZ był ujemny i wyniósł -4 mld dol. wobec +344 mld dol. rok wcześniej. Jak to możliwe? Dane to uwzględniają dezinwestycje, czyli wycofywanie kapitału przez inwestorów, np. formie pożyczek wewnątrz korporacyjnych czy zbywania udziałów w firmach. I tak w Holandii napływ BIZ wyniósł -150 mld dol., a w Szwajcarii: -88 mld dol. W Unii Europejskiej był dodatni i sięgnął 110 mld dol. wobec 373 mld dol. w 2019 r.
W tym świetle warto podkreślić, że chińskie dane, na których bazuje UNCTAD, nie uwzględniają dezinwestycji. Więcej o wadach powyższych szacunków w przypadku Państwa Środka oraz powodach skłaniających inwestorów do lokowania kapitału za Murem pisaliśmy w artykule "Chiny znów przegoniły USA. Świat nie może sobie bez nich poradzić".

MKa
