Spór o przejęcie przez Chińczyków udziałów w hamburskim terminalu kontenerowym Tollerort trwał wiele miesięcy. Chińska państwowa firma Cosco może w końcu przejąć 24,9 proc. udziałów - poinformował w środę w Berlinie rzecznik rządu Steffen Hebestreit.


Terminal został niedawno zakwalifikowany jako infrastruktura krytyczna - przypominają media.
Cosco chciało pierwotnie przejąć 35 proc. udziałów. "W rządzie wybuchł jednak ostry spór polityczny o to, czy należy dopuścić chiński udział" - przypomina portal dziennika "Sueddeutsche Zeitung".
W ubiegłym roku trwała ogólnokrajowa dyskusja na ten temat.
"Cosco nie jest normalną firmą żeglugową, jak np. duński Maersk, lecz jedną z najważniejszych państwowych firm w Chinach. Jest przede wszystkim instrumentem w rękach Pekinu" – wyjaśniał Jacob Gunter, ekspert ze studiów nad Chinami w Instytucie Mercator. "Firma bezpośrednio podlegająca wpływom rządu ma pomagać w realizacji strategicznych celów partii komunistycznej” - zaznaczył.
Kanclerz Olaf Scholz opowiedział się za przejęciem. W październiku osiągnięto kompromis, zgodzono się, by Cosco przejęło 24,9 proc. W połowie kwietnia Ministerstwo Gospodarki ogłosiło, że chce ponownie przeanalizować planowaną transakcję, po tym jak port kontenerowy został zakwalifikowany jako infrastruktura krytyczna, czyli zasługującą na szczególna ochronę.
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)
bml/ mms/