Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało w środę rano kolejną osobę w śledztwie dotyczącym Sławomira N. - poinformował rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. To obywatelka Ukrainy. Kobieta usłyszy zarzuty ściśle związane z tymi, które wcześniej przedstawiono Nowakowi. Chodzi m.in. o pranie pieniędzy pochodzących z łapówek.


Kolejne zatrzymania w śledztwie dotyczącym byłego Ministra Transportu Sławomira N. "CBA zatrzymało kolejną osobę w śledztwie dotyczącym Sławomira N. Podejrzany usłyszy zarzuty o charakterze korupcyjnym. Materiał dowodowy wskazuje na udział zatrzymanego w zorganizowanej grupie przestępczej kierowanej przez Sławomira N. Brawo!" - napisał w środę na Twitterze Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych. Podejrzaną okazała się być kobieta.
Przeczytaj także
"Funkcjonariusze gdańskiej Delegatury CBA zatrzymali dzisiaj rano kolejną osobę w związku z postępowaniem przeciwko byłemu ministrowi transportu Sławomirowi N. Czynności zostały przeprowadzone w Warszawie. Tym razem w sprawie zatrzymano obywatelkę Ukrainy. Kobieta po zakończeniu czynności procesowych zostanie przewieziona do stołecznej Prokuratury Okręgowej" - podał PAP Wydział Komunikacji Społecznej CBA.
Kobieta zostanie doprowadzona do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie usłyszy zarzuty popełnienia przestępstw ściśle związanych z przestępstwami zarzucanymi Sławomirowi Nowakowi. Jak przekazała PAP prok. Aleksandra Skrzyniarz, chodzi m.in. o pranie pieniędzy pochodzących z czynów korupcyjnych oraz przygotowania do podrobienia dokumentów. "Zarzuty dotyczą okresu, w którym Sławomir N. pełnił funkcję Szefa Państwowej Służby Dróg Samochodowych na Ukrainie" - powiedziała prok. Skrzyniarz. Po przesłuchaniu podejrzanej prokurator podejmie decyzje co do środków zapobiegawczych.
Z informacji przekazanych przez prokuraturę wynika, że Ukrainka jest 16 osobą, która usłyszy zarzuty w tej sprawie.
Przeczytaj także
"Wielowątkowe i międzynarodowe śledztwo dotyczy działalności zorganizowanej grupy przestępczej założonej i kierowanej przez Sławomira N. W tym postępowaniu usłyszał on 17 zarzutów dotyczących m.in. założenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą działającą w Warszawie, Gdańsku i na Ukrainie, przyjęcia korzyści majątkowych w kwocie 6,5 mln zł i ich żądania w wysokości 4,5 mln zł, płatnej protekcji w związku z pełnieniem funkcji szefa Ukravtodoru, żądania i przyjmowania korzyści majątkowych w latach 2012-2013 w zamian za stanowiska w spółkach Skarbu Państwa, w tym Prezesa Orlenu – Jacka K. oraz Prezesa Energii – Wojciecha T., prania brudnych pieniędzy w łącznej kwocie ok. 5 mln zł, a także płatnej protekcji w związku z pełnieniem funkcji Szefa Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów oraz Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej" - opisała rzeczniczka Prokuratury.
W sprawie zabezpieczono majątek o wartości ponad 4 mln zł., w tym luksusowy samochód, nieruchomości, dzieła sztuki i gotówkę pochodzącą najprawdopodobniej z czynów korupcyjnych zarzucanych Sławomirowi N. w kwocie 4,2 mln zł.
Media o zatrzymaniu ukraińskiej obywatelki w sprawie Sławomira Nowaka
Ukraińskie media odnotowują w środę zatrzymanie w Polsce obywatelki Ukrainy w ramach śledztwa dotyczącego Sławomira Nowaka. O zatrzymaniu informuje wiele portali, w tym m.in. Ukrinform, Europejska Prawda czy lwowski Zaxid.net.
Media na Ukrainie na razie nie podają szczegółów w sprawie zatrzymanej w środę kobiety. Powołują się na środowy komunikat CBA, tweet rzecznika ministra koordynatora służb specjalnych Stanisława Żaryna i depeszę Polskiej Agencji Prasowej.
"Funkcjonariusze gdańskiej Delegatury CBA zatrzymali dzisiaj rano kolejną osobę w związku z postępowaniem przeciwko byłemu ministrowi transportu Sławomirowi N. Czynności zostały przeprowadzone w Warszawie. Tym razem w sprawie zatrzymano obywatelkę Ukrainy. Kobieta po zakończeniu czynności procesowych zostanie przewieziona do stołecznej Prokuratury Okręgowej" - podał PAP Wydział Komunikacji Społecznej CBA.
Portal Europejska Prawda przypomina, że w lipcu minionego roku prokuratura w Warszawie postawiła Nowakowi zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, czerpiącą korzyści z korupcji.
Dodatkowo Nowak jest podejrzewany o podżeganie lekarza z Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie do wystawienia dla niego medycznych zaświadczeń, z których miał zamiar korzystać, by usprawiedliwić swoją nieobecność w pracy na Ukrainie - zauważa portal.
Śledztwo związane jest z okresem, w którym Sławomir Nowak, były minister transportu w rządzie Platformy Obywatelskiej, stał na czele państwowej agencji drogowej Ukrainy - Ukrawtodor - pisze serwis. Był mianowany p.o. szefa agencji w październiku 2016 roku, a do dymisji podał się pod koniec września 2019 roku.
Wobec byłego ministra prowadzone są dwa oddzielne śledztwa w Polsce i na Ukrainie, a dowodami wymienia się specjalna grupa śledczych - napisała Europejska Prawda.
W kwietniu Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) poinformowało PAP, że epizod dotyczący Sławomira Nowaka badany jest przez polskie organy ścigania, w związku z czym nie może udzielić informacji w tej sprawie.
Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)
ndz/ tebe/